Reklama

Aspekty

Przynieśli piękno życia

Bp Tadeusz Lityński wręczył odznaczenia „Zasłużony dla Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej”. W tym roku wyróżnienie otrzymało 21 osób.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 38/2023, str. I

[ TEMATY ]

Gorzów Wlkp.

Karolina Krasowska

To bardzo ważne, żeby dawać miłość drugiemu człowiekowi, pokazywać, że wszyscy jesteśmy potrzebni – powiedziała Barbara Polus

To bardzo ważne, żeby dawać miłość drugiemu człowiekowi, pokazywać, że wszyscy jesteśmy potrzebni – powiedziała Barbara Polus

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość wręczenia odznaczeń odbyła się 8 września w katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Gorzowie Wlkp. w przeddzień rocznicy poświęcenia katedralnej świątyni.

Należymy do Kościoła

Reklama

Proboszcz katedry ks. Mariusz Kołodziej nawiązał w homilii do fragmentu Ewangelii św. Mateusza, w której św. Piotr wyznaje wiarę w Jezusa Chrystusa jako prawdziwego Mesjasza. To wyznanie prowadzi do objawienia przez Chrystusa zamysłu ustanowienia Kościoła i wielkiej w nim jego roli jako opoki i szafarza kluczy Królestwa Niebieskiego. – W tym Kościele obecny jest Bóg, ten Kościół jest pośrednikiem zbawienia, jest w nim Miłosierdzie Boże i sam jest znakiem łaski Bożej dostępnej dla każdego. Nawet jeśli czasem ten znak jest zaciemniany przez grzech i ludzką słabość. Do tego Kościoła wszyscy przez chrzest święty należymy. Swoistym obrazem tej wspólnoty Kościoła – w którym Bóg jest na pierwszym miejscu – jest również gromadząca nas dziś na modlitwie gorzowska katedra – Matka Kościołów diecezji – mówił ks. Kołodziej. – Dziś, gdy otaczamy ołtarz Pański katedralnej świątyni pozwalając, by przenikały nas promienie Bożej łaski we wspólnocie szczególnych dla diecezji osób, myślimy też o wszystkich bliskich nam świątyniach, w których otrzymaliśmy chrzest, w których na co dzień doświadczamy tajemnicy Bożego Miłosierdzia, posilamy się chlebem dającym życie, w których wsłuchujemy się w głos Boga. O które też na co dzień dbamy, zdając sobie sprawę z tego, że – jak przez wieki kolejne pokolenia – tak my dziś jesteśmy tylko czasowymi gospodarzami tej przestrzeni. Przestrzeni, która i dla nas stała się wyjątkową, i o którą, jak oni, troszczymy się, by mogła służyć kolejnym pokoleniom – dodał kapłan.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jesteśmy potrzebni

Po zakończonej Mszy św. pasterz diecezji wręczył 21 osobom odznaczenia diecezjalne „Zasłużony dla Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej”, wyrażając przy tym wdzięczność za pełnioną przez lata posługę na rzecz Kościoła lokalnego. – Ta świątynia jest dzisiaj piękna, bo zostało do niej przyniesione piękno waszego życia, piękno waszej służby. Jesteśmy dzisiaj tutaj i to nie jest dzieło przypadku, ale dar Bożej miłości – powiedział bp Tadeusz Lityński. Jedną z wyróżnionych była Barbara Polus z parafii Miłosierdzia Bożego w Żarach. Jest ona współzałożycielką jedynego w województwie lubuskim harcerstwa katolickiego – oddziału Skautów Europy oraz współorganizatorką Marszu dla Życia i Rodziny w Żarach. – Bardzo się cieszę, że tacy „zwykli” ludzie są dostrzegani przez duszpasterzy, którzy doceniają pracę i zaangażowanie. Oczywiście jest nas mnóstwo i o wiele więcej, a ja jestem tutaj tylko przedstawicielką naszej parafii. Wszystkim serdecznie dziękuję za pomoc, modlitwę i pamięć – powiedziała Barbara Polus, która aktywnie angażuje się w życie parafii. Dlaczego to robi? – To bardzo ważne, żeby odkrywać swoje człowieczeństwo, dawać miłość drugiemu człowiekowi, pokazywać, że wszyscy jesteśmy potrzebni, kochani i chciani; pokazywać nadzieję i to, jak życie jest piękne – dodała odznaczona.

Teresa Grzywaczewska przez 30 lat pracowała w Towarzystwie Ubezpieczeń Wzajemnych Oddział w Gorzowie Wlkp., które od lat zapewnia ochronę majątku kościelnego diecezji, jak również duchownym i osobom współpracującym z duchowieństwem. – Jestem bardzo wdzięczna za wyróżnienie, to dla mnie ogromna niespodzianka. Od 27 lat współpracowałam zarówno z diecezją, jak i archidiecezją. Ubezpieczaliśmy wszystkie kościoły, w tym również katedrę, której po pożarze staraliśmy się pomóc i na ile się dało, wspierać. Udało się, jak widać i jestem przeszczęśliwa, że jest tak piękna i wierni mogą z niej korzystać – powiedziała pani Teresa.

2023-09-12 14:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To będzie wasze największe zwycięstwo

[ TEMATY ]

bp Tadeusz Lityński

Wyższe Seminarium Duchowne w Paradyżu

Bp Adrian Put

Gorzów Wlkp.

inauguracja roku akademickeigo

Kamil Krasowski

Pierwszy rok rozpocznie pięciu kleryków, po jednym z Dobiegniewa, Krzeszyc i Szprotawy oraz dwóch z Zielonej Góry. Do drugiego roku dołączył kleryk z Niegosławia, który swoją formację do kapłaństwa zdecydował się kontynuować w naszym seminarium.

Pierwszy rok rozpocznie pięciu kleryków, po jednym z Dobiegniewa, Krzeszyc i Szprotawy oraz dwóch z Zielonej Góry. Do drugiego roku dołączył kleryk z Niegosławia, który swoją formację do kapłaństwa zdecydował się kontynuować w naszym seminarium.

Klerycy z Wyższego Seminarium Duchownego w Gorzowie Wlkp. zainaugurowali nowy rok formacji.

Mszy św. z udziałem alumnów, ich rodzin, przedstawicieli wspólnoty seminaryjnej i zaproszonych gości, przewodniczył pasterz diecezji bp Tadeusz Lityński, a homilię wygłosił bp Adrian Put.
CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników. Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę... Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego. W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV rozmawiał z Giorgią Meloni

Leon XIV rozmawiał przez telefon z Giorgią Meloni. Premier podkreśliła nierozerwalną więź łączącą Włochy z Namiestnikiem Chrystusa. Potwierdziła też poparcie rządu dla działań Stolicy Apostolskiej na rzecz zakończenia konfliktów.

Jak czytamy w komunikacie włoskiego rządu, Giorgia Meloni ponownie pogratulowała Leonowi XIV wyboru na Stolicę Piotrową, zarówno w imieniu własnym, jak i rządu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję