Reklama

Wiara

Homilia

Pieśń o winnicy – piękna i groźna

Niedziela Ogólnopolska 41/2023, str. 18

[ TEMATY ]

homilia

Fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chcę zaśpiewać memu Przyjacielowi pieśń o Jego miłości ku swojej winnicy!”. Pieśń zaczyna się pięknie i obiecująco. Niestety, główna jej treść dotyczy sprzeniewierzenia i zmarnotrawienia wielkiej miłości. Wymowa Jezusowej przypowieści, też o winnicy, tchnie wręcz grozą, gdyż obdarowani okazują się nieprawdopodobnie niewdzięczni, nieuczciwi, zdolni do stosowania brutalnej przemocy. Potrafią zabić nie tylko Bożych wysłanników, ale i Syna Bożego. Gospodarz, zakładając winnicę – symbol nie tylko narodu wybranego, ale i wszystkich ludzi, każdej osoby i Kościoła – dołożył wszelkich starań, by krzewy winne mogły owocować winogronami słodkimi i soczystymi. Cały trud jednak poszedł na marne, gdyż winorośle zaowocowały „cierpkimi jagodami”. Wręcz zbuntowały się przeciw woli Właściciela.

Czy jest się czym przejmować? Jedni powiedzą – tak, inni – nie! Dzierżawcom winnicy może się wydawać, że wezwani do rozliczenia wytłumaczą się i usprawiedliwią. Taka postawa jest powszechna zwłaszcza w naszych czasach, gdy panuje wszechogarniająca moda na tolerancję i przyzwolenie na to, by się już nie liczyć z Boskim Fundatorem winnicy. Ze słów Jezusa, Proroka, jednoznacznie wynika wszakże, że winorośle są jednak zobowiązane do wydawania owoców smacznych i szlachetnych. I rolnicy, i ogrodnicy, siejąc czy sadząc cokolwiek, oczekują dorodnych owoców – zgodnych z ich genetycznym kodem, stworzonym przez Stwórcę. Tak, Bóg angażuje (najdosłowniej) Boski kunszt i geniusz w urządzanie winnicy i stwarzanie winnych krzewów. Wszyscy wychodzimy z rąk Stwórcy niczym szlachetne winorośle. Jako osoby noszące w sobie obraz i podobieństwo samego Boga jesteśmy zaproszeni do owocowania czynami miłości względem Boga, bliźnich i siebie samych oraz wszystkich dzieł Stwórcy.

Niestety, „coś” się w nas zepsuło i w znacznym stopniu zwyrodniało. Wiemy jednak, kto fatalnie zaingerował w ludzką wolność i jej wybory – upadły anioł, sam fundujący sobie radykalne zwyrodnienie. To wąż-szatan – zabójca, kłamca i ojciec kłamstwa od początku (por. J 8, 44) – w chytrze dawkowanych kłamstwach i fałszywych obietnicach zasugerował fatalną narrację (kłamstwo) na temat Właściciela winnicy. Obdarzenie kredytem zaufania kłamcy zamiast bezgranicznego obdarzenia nim Stwórcy musiało zaburzyć pierwotny porządek i funkcjonowanie winnicy i winorośli. Ludzie wszystkich pokoleń, dziedzicząc naturę skażoną grzechem pierworodnym, z zaciekawieniem nadstawiają uszu na demoniczną reinterpretację pierwotnego zamysłu Stwórcy. To dzisiaj takie modne, by kreować rzeczywistość, poddając ją najdziwniejszym reinterpretacjom i tworząc „odlotowe” narracje, zamiast trzymać się rzeczywistości, która odsłania się nam pokornie i wiernie, a zwie się prawdą. W skrytości serca można kalkulować: a nuż kusiciel przychodzi z lepszą ofertą?! Jeśli człowiek poważnie potraktuje zdemonizowany obraz Boga, to zobaczy (choć nie od razu), że traci rajskie szczęście, ale niejako w zamian „zyskuje”... wolność od obowiązku szlachetnego życia i dawania Gospodarzowi smacznych winogron. Odtąd winogrona mogą być cierpkie, zwyrodniałe i trujące, a wszelka złość i szpetota stają się równoprawne z dobrem i pięknem. Grzechu, zła, brzydoty nie trzeba się już wstydzić, bo teraz wszyscy (oderwani od Boga, choćby na skutek prześladowań) mają się poczuć zobowiązani do akceptacji, a nawet pochwalania tego, co zwyrodniałe i sprzeczne z wolą Stwórcy. Nasuwa się jednak fundamentalne pytanie: czy Bóg Stwórca, nazwany przez Izajasza Przyjacielem, też się okaże tolerancyjny wobec ludzi wydających „cierpkie jagody”? Zdecydowanie nie! On – z taktem, ale i z mocą – wciąż na nowo przypomina, Kto jest Gospodarzem, i na czym polega uszczęśliwiający ład życia istot Bogu podobnych! Mając tego świadomość, możemy się jeszcze nawrócić i zwrócić do Niego całym sercem, by naszą nieprawość zanurzyć w Jego Miłosierdziu! I będziemy ocaleni, zbawieni!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-10-03 14:20

Oceń: +45 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mocarze ambon

Niedziela Ogólnopolska 35/2020, str. 22-23

[ TEMATY ]

kazanie

wiara

ksiądz

homilia

B.M. Sztajner/Niedziela

ks. Piotr Pawlukiewicz (1960 – 2020) wygłosił tysiące kazań

ks. Piotr Pawlukiewicz (1960 – 2020) wygłosił tysiące kazań

Powinny być dostosowane do różnych grup wiernych i uwzględniać ich specyfikę – tak charakteryzuje dobre kazania ks. Paweł Rytel-Andrianik. A jak to wygląda w praktyce? Kto w Polsce stanowi kaznodziejski wzór do naśladowania?

Każdy ksiądz powinien z zapałem głosić Dobrą Nowinę. Z miłością do Boga i do ludzi. Ale miłość w nas nigdy nie jest doskonała; dlatego jeśli się nie przeżyje Boga w głębi własnej duszy, trudno jest o Nim mówić z tak głębokim przekonaniem, by to poruszało słuchaczy. Wtedy będzie to raczej wykład niż świadectwo” – mówi w rozmowie z Jackiem Zelkiem, zawartej w książce Nikt nie jest byle jaki, jeden z najbardziej znanych i lubianych zakonników – o. Leon Knabit, benedyktyn.
CZYTAJ DALEJ

Jak wyglądały ostatnie godziny Papieża Franciszka?

2025-04-22 13:07

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Włodzimierz Rędzioch

Gestem podniesionej ręki rankiem w Poniedziałek Wielkanocny Papież Franciszek pożegnał się ze swym osobistym asystentem medycznym, potem zapadł w śpiączkę i odszedł. Nie cierpiał – relacjonują osoby, które były do ostatnich chwil przy Franciszku w momencie jego śmierci. Wcześniej dziękował za powrót na Plac Świętego Piotra.

Wśród ostatnich słów Ojca Świętego znalazło się podziękowanie dla osobistego asystenta medycznego, Massimiliano Strappettiego, za to, że zachęcił go do odbycia ostatniego przejazdu papamobile, w niedzielę, po błogosławieństwie Urbi et Orbi. „Dziękuję, że zabrałeś mnie z powrotem na Plac” – powiedział Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Następcę papieża Franciszka będą wybierać m.in. czterej polscy kardynałowie

2025-04-23 07:33

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Chociaż Polska była krajem oficjalnie chrześcijańskim już od 966 r., to pierwszy Polak, Mikołaj Trąba, brał udział w wyborze papieża dopiero w XV w. i wcale nie przysporzyło mu to splendoru.

Konklawe, czyli wybieranie papieża przez kolegium kardynalskie, ma 850-letnią tradycję.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję