Reklama

Niedziela plus

Tarnów

Warto się dzielić

Pomyślałam, że my w Polsce nie mamy pojęcia, w jakiej biedzie żyją ludzie – wspomina Maria Ślusarz.

Niedziela Plus 45/2023, str. VI

[ TEMATY ]

Tarnów

Maria Ślusarz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stowarzyszenie Rodzin Katolickich przy parafii św. Pawła Apostoła w Bochni organizuje cykliczne akcje „Makulatura na misje”. – Przed laty o wsparcie idei budowy studni w Sudanie i zorganizowanie na ten cel zbiórki makulatury zwrócono się do mojego brata, który stwierdził, że mogłoby się tym zająć nasze stowarzyszenie – wspomina Maria Ślusarz reprezentująca zarząd oddziału SRK przy bocheńskiej parafii. I zaznacza: – Zaczęłam czytać o warunkach materialnych w afrykańskich krajach i pomyślałam, że my w Polsce nie mamy pojęcia, w jakiej biedzie żyją tam ludzie.

Szósta misja

Akcja zbierania makulatury została zainaugurowana w 2014 r. Dochód z kolejnych zbiórek był przekazywany do ks. Kazimierza Kurka od salezjanów, którzy zajmowali się budową studni w Sudanie. Ale gdy wybuchła tam wojna domowa, wstrzymano się z tą formą pomocy. Zebrane środki przekazano wówczas na budowę studni w Kamerunie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– O tę pomoc zabiegała s. Kolbena, pasjonistka, która na przedmieściach stolicy Kamerunu założyła szóstą misję i w 2017 r. wybudowała tam studnię. Następnie przystąpiono do budowy Centrum Dziecka – zaznacza p. Maria. To tę inicjatywę wspierają uczestniczący w akcji „Makulatura na misje”. – Siostry zaczęły swą posługę od niesienia pomocy dzieciom, które całymi dniami przebywają na ulicach – opowiada i dodaje: – Dzięki pomocy, płynącej z różnych stron, wybudowały trzypiętrowy budynek, w którym mieści się przedszkole i szkoła podstawowa, gdzie uczy się 300 dzieci. W czerwcu zakończyli tam edukację pierwsi absolwenci. Siostry planują w tym budynku utworzyć także szpital, przychodnię, pomoc dla samotnych matek oraz bardzo tam potrzebne Okno Życia.

Z rozmowy wynika, że siostry mądrze zagospodarowują pozyskane fundusze. To dzięki tym, którzy włączają się do akcji, jest możliwe wsparcie projektu. Pani Maria zaznacza, że wciąż przybywa lokalnych firm, szkół i przedszkoli, nie tylko z Bochni i najbliższej okolicy, które dołączają do akcji, o czym może świadczyć efekt tegorocznej październikowej zbiórki makulatury. – Zainteresowanie było jak zwykle ogromne – stwierdza z radością Maria Ślusarz i podkreśla: – Udało się zebrać 26 640 kg zużytego papieru i tektury. Były też osoby, które przekazały ofiary pieniężne. W sumie na wyposażenie następnych klas szkolnych przekazaliśmy tym razem 7240 zł!

Piękny cel

Moja rozmówczyni zauważa, że szkoły oraz rodziny uczestniczące w akcji realizują wspaniały cel wychowawczy – uczą dzieci i młodzież, że należy pomagać, że warto wspierać potrzebujących. Zaznacza, że zwłaszcza małe dzieci bardzo przeżywają tę akcję. Wspomina: – Pewna babcia opowiadała, że jej wnuczek nie pozwala wyrzucać papierków, zbiera je do pudełka, żeby pomóc afrykańskim dzieciom.

A gdy pytam, co daje jej ta dodatkowa aktywność, p. Maria stwierdza: – Tak byłam wychowana w domu, że warto i trzeba pomagać. To przecież jest zgodne z naszą wiarą, z nauką Jezusa. Wspomina, że kiedyś, gdy jeszcze pracowała w szkole, jej koleżanka zbierała pieniądze na wsparcie internowanych działaczy Solidarności. – Gdy jej powiedziałam, że mam troje dzieci w wieku szkolnym i tyle wydatków, Krysia się uśmiechnęła i odpowiedziała: „Marysiu, nigdy nie ma się tak mało, żeby się nie dało podzielić...” – opowiada i zaznacza: – Myślę, że trzeba wspierać misje, warto się dzielić tym, co mamy.

2023-10-30 18:18

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Poezja w kopalni

Niedziela Plus 53/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Tarnów

Archiwum Pałacu Młodzieży w Nowym Sączu

Laureaci, wyróżnieni i przedstawiciele jury oraz organizatorów konkursu

Laureaci, wyróżnieni i przedstawiciele jury oraz organizatorów konkursu

Zapamiętywanie wartościowych wierszy to jest coś niezwykle pięknego – przekonywał aktor Tadeusz Chudecki.

Popularny aktor teatralny i filmowy przewodniczył jury finału XXVII Ogólnopolskiego Konkursu Polskiej Poezji Religijnej „Pierścień św. Kingi”. Razem z nim ponad dziewięćdziecięciorga uczestników tegorocznego finału wysłuchali: Milenia Małecka-Rogal, dyrektor Pałacu Młodzieży w Nowym Sączu, Maria Fortuna-Sudor, dziennikarka Niedzieli, i Wacław Jagielski, artysta malarz i poeta.
CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski do młodych modlących się na Lednicy: cieszę się, że tu jesteście

2025-06-07 19:10

[ TEMATY ]

prymas Polski

Lednica

archidiecezja gnieźnieńska

spotkanie młodych

Piotr Drzewiecki

Lednica 2025

Lednica 2025

Prymas Polski abp Wojciech Polak przywitał młodych, którzy z całej Polski przybyli na Pola Lednickie k. Gniezna, by uczestniczyć w XXIX Spotkaniu Młodych pod hasłem „Zawsze w górę”. „Cieszę się, że tu jesteście. Każdą i każdego z was obejmuję całym moim sercem” - mówił metropolita gnieźnieński.

Abp Polak jako gospodarz miejsca - Pola Lednickie leżą bowiem na terenie archidiecezji gnieźnieńskiej - towarzyszy młodym co roku i co roku wita ich u źródeł chrzcielnych Polski.
CZYTAJ DALEJ

Z pamiętnika pielgrzyma - dzień 1

2025-06-07 18:42

ks. Łukasz Romańczuk

Pielgrzymowanie zawsze wiąże się z podjęciem wyzwania. Można pielgrzymować na różne sposoby, ale pielgrzymowanie piesze ma swój urok. Przede wszystkim jest to wyjście w nieznane. A dla mnie Via Francigena to zupełnie nowość. Miasto Viterbo znane mi było tylko i wyłącznie z wiadomości o najdłuższym konklawe w historii.

Od teraz będzie to wspomnienie rozpoczęcia drogi ku Rzymowi. Dzisiejsze czytanie z Dziejów Apostolskich pokazuje Apostoła Pawła wchodzącego do Wiecznego Miasta. I w tym momencie wyobraziłem sobie mężczyznę idącego w długiej szacie, mającego torbę na ramieniu, sandały na nogach. I pomyślałem, że jest jakieś prawdopodobieństwo, że tymi drogami do Rzymu podążało przez wieki wielu świętych Kościoła katolickiego przemierzało. O samym znaczeniu Via Francigena pisałem wczoraj, więc nie powtarzając się przejdę dalej. Apostoł Paweł był człowiekiem drogi. I tak, jak my podążamy w ku Rzymowi, tak on szedł i spotykał na swojej drodze różnych ludzi. On nie wiedział kim są, oni nie wiedzieli z kim mają do czynienia. Wydaje mi się jednak, że jako człowiek Chrystusowy, chętnie napotkanym ludziom o swoim Mistrzu mówił. Nie było to na tamte czasy łatwe zadanie, bo przecież groziła za to śmierć. On się tym nie martwił. Robił po prostu swoje.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję