Reklama

Niedziela Podlaska

Opiekun Węgrowa

Św. Piotr z Alkantary, którego wspomnienie Kościół katolicki obchodzi 19 października patronuje wraz ze św. Antonim Padewskim kościołowi poreformackiemu w Węgrowie.

Niedziela podlaska 47/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Węgrów

Roman Postek

Fresk „Śmierć św. Piotra z Alkantary” autorstwa Sebastiana Ecksteina (1711-1757)

Fresk „Śmierć św. Piotra z Alkantary” autorstwa Sebastiana Ecksteina (1711-1757)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Juan Garavito y Vilela de Sanabria, późniejszy św. Piotr z Alkantary, urodził się w 1499 r. w zamożnej rodzinie szlacheckiej, w hiszpańskiej miejscowości Alcántara. Początkowo studiował w rodzinnym mieście filozofię i gramatykę. Dalsze studia – prawnicze – ukończył na uniwersytecie w Salamance (w wieku 16 lat!), lecz ostatecznie zamiast togi wybrał habit mnicha wstępując do zakonu franciszkanów obserwantów i przyjmując imię Piotr.

Reformy zakonne

Reklama

Przełożeni docenili wybitne zdolności o. Piotra, polecając mu odpowiedzialne funkcje. Był on gwardianem w kilku kolejnych klasztorach, aż do powołania go w 1538 r. na stanowisko prowincjała wszystkich klasztorów obserwantów w Hiszpanii i Portugalii. W tym czasie Piotr rozpoczął starania o zreformowanie zakonu w duchu powrotu do pierwszych, surowych zasad franciszkańskich. Kiedy spotkał się ze sprzeciwem współbraci postanowił propagować ideały własnym przykładem: porzucił piastowane stanowiska oraz godności i zamieszkał w pustelni w górach Arrábida w Portugalii. Wieści o charyzmatycznym pustelniku przyciągały licznych naśladowców. Piotr, utwierdzony w przekonaniu o słuszności obranej drogi, wyruszył w roku 1553 na pielgrzymkę do Rzymu (boso!), aby przekonać Ojca Świętego do swojej reformy życia zakonnego. W 1554 r. otrzymał brewe Juliusza III na utworzenie nowej gałęzi o zaostrzonej regule franciszkańskiej – alkantarynów (alkantarzystów). Według nowej reguły zakonnicy, których liczba w klasztorze nie powinna przekraczać ośmiu, mieli mieszkać w ciasnych celach, spać na ziemi, a jeśli w celi panowała wilgoć reguła dopuszczała spanie na matach lub deskach. Bez względu na porę roku czy pogodę powinni chodzić boso. Nie mogli spożywać mięsa, ryb, jaj oraz pić wina (wyłączeni spod tej restrykcyjnej dyscypliny byli jedynie chorzy).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Działalność publiczna

W 1559 r. o. Piotr z Alkantary poznał w Avila karmelitankę Teresę, słynną mistyczkę i przyszłą świętą. Na kilka lat stał się jej spowiednikiem oraz przewodnikiem duchowym. Teresa, dzięki wstawiennictwu Piotra, uzyskała pozwolenie papieża Piusa IV na utworzenie zakonu karmelitanek bosych. Za namową o. Piotra pierwszą siedzibę nowego zakonu poświęcono św. Józefowi, któremu oddawał szczególną cześć (i stąd ołtarz św. Józefa w węgrowskim kościele).

Piotr z Alkantary był mistykiem i znakomitym kaznodzieją, którego kazania przyciągały tłumy wiernych. Gorącą wiarę wspierał intelektem tworząc dzieła teologiczne, w tym słynny traktat Jak człowiek powinien się modlić. O modlitwie i medytacji. Sam żył niezwykle ascetycznie: ustawicznie pościł, chodził boso bez względu na porę roku, spał jedynie przez cztery godziny na dobę i to w pozycji siedzącej. Z jego nabożeństwem do Krzyża Chrystusowego łączy się zwyczaj stawiania drewnianych krzyży z okazji misji świętych.

Święty i patron

Piotr z Alkantary zmarł w opinii świętości 18 października 1562 r. w Arenas w Hiszpanii. Do jego grobu pielgrzymowali wierni, a działy się przy nim liczne cuda. Ciało mistyka nie uległo rozkładowi. Wobec tych nadzwyczajnych wydarzeń papież Grzegorz XV w 1622 r. dokonał beatyfikacji ojca Piotra, a w 1669 r. kanonizował go papież Klemens IX.

Reklama

Św. Piotr z Alkantary jest patronem Brazylii, diecezji Coria-Cáceres w Hiszpanii a także polskiej Prowincji Matki Bożej Anielskiej Ojców Franciszkanów Reformatów z Krakowa.

Ikonografia św. Piotra z Alkantary

Artystyczne wyobrażenia patrona kościoła można oglądać w węgrowskiej świątyni poreformackiej oraz w krużgankach klasztornych.

Wielki olejny obraz z końca XVIII wieku pędzla marianina Jana Niezabitowskiego (1744-1804) znajduje się w ołtarzu kaplicy bocznej poświęconej św. Piotrowi z Alkantary. Święty przedstawiony został w brązowym habicie przepasanym białym sznurem – cingulum – z trzema węzłami symbolizującymi śluby zakonne: ubóstwa, czystości, posłuszeństwa. Pogrążony w ekstazie zakonnik adoruje drewniany krzyż z koroną cierniową podtrzymywany przez trzy anioły.

Reklama

Pochodzący z Czech malarz Sebastian Eckstein (1711-1757), autor, m.in. dekoracji malarskiej mauzoleum rodowego Krasińskich w kolegiacie w Krasnem, wykonał w połowie XVIII wieku fresk „Śmierć św. Piotra z Alkantary” w eliptycznej kopułce sklepiającej kaplicę. W ubogiej celi klasztornej rozgrywa się cudowna scena: spoczywającego na łożu śmierci Piotra z Alkantary nawiedza w ostatnich chwilach jego życia Matka Boska ze św. Józefem, polecając go Trójcy Świętej. Towarzyszą im aniołowie widoczni zarówno w kopule, jak i w trójkątnych żaglach wokół niej, prezentując klepsydrę – symbol czasu i śmierci, oraz atrybut zakonnika – krzyż misyjny. W chwili konania Piotr dostępuje chwały, na którą zasłużył sobie całym życiem. „Choćbyś opanował wszystkie nauki i zdobył światową sławę – za czym tak gonisz – co ci z tego, skoro wraz z życiem trzeba się z nimi rozłączyć? Czy jest coś bardziej nierozsądnego, jak nabywać z takim wysiłkiem to, czym tylko przez chwilę możesz się cieszyć? (...) W dzień straszliwego Sądu nie będą nas pytać, cośmy czytali, ale co robiliśmy; nie będziemy się też rozliczać z grzecznego obejścia w towarzystwie lub z poklasku, jakie sobie zyskiwały nasze mowy i kazania, ale z dobrych uczynków, jakie wypełniliśmy” ( św. Piotr z Alkantary).

Kolejny wizerunek patrona znajduje się w krużgankach, obok wyjścia na dziedziniec. Wykonał go na ścianie metodą al secco nieznany artysta wywodzący się zapewne z kręgu węgrowskich reformatów. Polichromia z poł. XVIII wieku jest apoteozą świętego Piotra z Alkantary. Święty, mężczyzna w średnim wieku z płaszczem na ramionach, ubrany jest w brązowy habit franciszkański przepasany cingulum. Klęczy na obłokach, a promienista gloria otacza jego głowę. Dramatyzmu scenie dodaje ciemna kolorystka obrazu i skłębione chmury ze złocistym prześwitem, w którym objawia się krzyż adorowany przez patrona.

Także we wspaniałym, iluzjonistycznym fresku kopułowym „Kościół Triumfujący”(ok. 1710-11 r.) pędzla Michała Anioła Palloniego można się dopatrzeć – choć nie ma tu pewności – osoby św. Piotra z Alkantary przedstawionego obok św. Franciszka jako mnich z dużym krzyżem wspartym na ramieniu.

Fasadę kościoła zdobi posąg św. Piotra z Alkantary wykonany przed 1706 r. Skąd wiadomo, że to on, a nie inny święty franciszkanin? Otóż w relacji z wizyty króla Stanisława Augusta Poniatowskiego u węgrowskich reformatów w 1784 r. zanotowano opowieść mnicha o wypadku, gdy „świętokradzki piorun św. Piotrowi rękę odciął” ze wskazaniem na umieszczoną na „facjacie statuę kamienną św. Piotra z Alkantary”.

Obecność wizerunków Piotra z Alkantary powstałych w okresie od początków istnienia klasztoru do kasaty zgromadzenia węgrowskiego przez cara w 1864 r. świadczy o jego żywym kulcie w zakonie reformatów, a jako patron kościoła jest on także jednym ze świętych opiekunów Węgrowa.

2023-11-14 13:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kaplica Wieczystej Adoracji

Niedziela podlaska 38/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Węgrów

Michał Rząca

Pierwsza na terenie diecezji drohiczyńskiej Kaplica Wieczystej Adoracji

Pierwsza na terenie diecezji drohiczyńskiej Kaplica Wieczystej Adoracji

W święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w parafii św. Piotra z Alkantary i św. Antoniego z Padwy w Węgrowie odbyła się uroczysta inauguracja pierwszej w diecezji drohiczyńskiej Kaplicy Wieczystej Adoracji. Uroczystości przewodniczył bp Piotr Sawczuk, który po zakończeniu Mszy św. poświęcił kaplicę oraz monstrancję.

Monstrancja została zaprojektowana i wykonana przez wybitnego artystę Mariusza Drapikowskiego. Ukazuje ona wizerunek Świętej Rodziny. W centralnym punkcie został umieszczony Chrystus pod postacią Chleba Eucharystycznego. Hostię oplata różaniec, który jest zaproszeniem do modlitwy. Nieustanna adoracja Pana Jezusa rozpoczęła się z chwilą przeniesienia Najświętszego Sakramentu w uroczystej procesji z kościoła do kaplicy pod wezwaniem Świętej Rodziny i trwać będzie przez 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Istota Wieczystej Adoracji opiera się na tym, aby Najświętszy Sakrament ani przez chwilę nie pozostawał sam. Zgodnie z przyjętym założeniem, aby kaplica mogła funkcjonować, potrzeba było minimum 168 osób, które poświęcą jedną godzinę w tygodniu na adorację Pana Jezusa. Gotowość, aby stać się „strażnikami adoracji” wyraziło ponad 240 osób. To dzięki nim każdy, kto zapragnie adorować Jezusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie, będzie mógł w dowolnej porze dnia i nocy trwać w Jego obecności. Strażnicy Eucharystii oraz każdy adorujący będą wypraszać łaski dla małżeństw, rodzin, parafii, Kościoła i całego świata, a także modlić się o pokój.
CZYTAJ DALEJ

Nowy Targ: 83-letni kapłan wystartował w zawodach Związku Podhalan

2025-02-16 19:19

[ TEMATY ]

narty

Adobe Stock

Jednym z uczestników 40. Jubileuszowych Otwartych Zawodów Narciarskich w Slalomie Gigancie o Puchar Związku Podhalan był m.in. 83-letni ks. Władysław Nowobilski. Zawody odbywały się w niedzielę 16 lutego na stoku narciarskim Zadział w Nowym Targu.

Zanim narciarze biorący udział w 40. Jubileuszowych Otwartych Zawodach Narciarskich o Puchar Przechodni Związku Podhalan w Slalomie Gigancie stanęli na starcie, miała miejsce Msza św. na stoku, której przewodniczył ks. Władysław Nowobilski, rodem z Białki Tatrzańskiej. Duchowny to 83-latek, on też wziął czynny udział w zawodach. - Bogu dziękuję za kondycję, pogodę. Jechało się bardzo fajnie, nie liczy się dla mnie zajęte miejsce, ale po prostu dobra zabawa - komentował ks. Władysław. Kibicował mu m.in. kapelan Związku Podhalan ks. Władysław Zązel.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Parolin o rozwiązaniach pokojowych dla Ukrainy i Bliskiego Wschodu

2025-02-17 14:59

[ TEMATY ]

Ukraina

kard. Parolin

Bliski Wschód

Adobe Stock

Wojna na Ukrainie

Wojna na Ukrainie

W wywiadzie udzielonym włoskiej gazecie „L'Eco di Bergamo” watykański sekretarz stanu kard. Pietro Parolin powtórzył, że istnieje pilna potrzeba wielostronnej „dyplomacji nadziei” i „odwagi” w negocjowaniu pokoju.

W wywiadzie udzielonym Alberto Ceresoli, redaktorowi naczelnemu lokalnej włoskiej gazety „L’Eco di Bergamo” kard. Pietro Parolin odniósł się do kwestii utrzymania zawieszenia broni pomiędzy Izraelem i Hamasem w Strefie Gazy, wezwał do harmonijnego współistnienia w Syrii, a także ostrzegł, by w kwestii pokoju na Ukrainie nie dążyć do wprowadzania rozwiązań jednostronnie narzucanych. Watykański sekretarz stanu wezwał również Europę, by wróciła do swych korzeni, aby aktywnie stawiać czoła globalnym wyzwaniom.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję