Reklama

Aspekty

Przyjdź i zaśpiewaj

Chcą być razem i śpiewać – dla Boga, dla parafii i dla samych siebie. Przedstawiamy chór z parafii św. Stanisława Kostki w Zielonej Górze.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 47/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Maciej Krawcewicz

Chór z parafii św. Stanisława Kostki w Zielonej Górze zaprasza wszystkich lubiących śpiewać

Chór z parafii św. Stanisława Kostki w Zielonej Górze zaprasza wszystkich lubiących śpiewać

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W pewnym momencie postanowiłam zrobić coś dla siebie i zrobić coś, co bardzo lubię – wspomina swoje początki w chórze Barbara Kopacz. – Śpiew chóralny jest mi bardzo bliski, towarzyszy mi od czasów młodości. Utwory w wydaniu wielogłosowym mocno rezonują mi w sercu.

Opowieści o dołączeniu do chóru jest tyle, ile śpiewających w nim osób. – Od kilku lat śpiewam w scholi akademickiej i nadal znajduję w tym radość. Ale chciałam też spróbować czegoś innego, a także poćwiczyć mój głos i rozwijać się w nowym kierunku. To zresztą świetnie się łączy, ponieważ w chórze uczę się śpiewać altem, co później mogę wykorzystywać w scholi – mówi Anna Kwiatkowska. I chociaż każdy ma swoją historię o tym, jakie były jego początki, to już w rozmowach o samym chórze jak refren powraca hasło: wyjątkowa atmosfera.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Możemy sobie zaufać

Reklama

– Kiedy śpiewamy, dzielimy się sobą, bo głos jest częścią nas. I w takiej sytuacji atmosfera jest bardzo istotna, bo chcemy dzielić się sobą tam, gdzie dobrze się czujemy. Wiemy, że cokolwiek nam wyjdzie czy nie wyjdzie, nie będziemy oceniani, ale możemy próbować, jesteśmy razem i się w tym wszystkim wspieramy – mówi Martyna Dziechciaruk, dyrygent. I to się sprawdza. – Śpiewanie w chórze jest dla mnie wyższą szkołą jazdy – opowiada Anna Kwiatkowska. – Na próbach ćwiczymy głosy, ćwiczymy mięśnie, które pomagają osiągać dźwięki, jakich byśmy się po sobie nie spodziewały. Bywa, że trzeba coś przećwiczyć solo i to jest coś, na co pewnie w innym miejscu bym się nie odważyła, ale tutaj atmosfera jest tak wyjątkowa, że jestem w stanie się przełamać. Czuję po prostu, że dyrygentka otacza nas opieką. Każda z nas wie, że możemy doświadczać różnych problemów z dźwiękiem, że możemy się zestresować, ale jednocześnie możemy sobie zaufać i wiemy, że nikt nas nie wyśmieje.

Co i dla Kogo śpiewamy

Chór działa już drugi rok. Wciąż jest grupą otwartą, do której można dołączyć, nawet nie posiadając wybitnych umiejętności. – Ważne jest, żeby chcieć pracować. Oczywiście, podstawą jest śpiewanie, bez tego się nie da. Ale jeśli jesteś w stanie powtórzyć melodię, to wszystkiego innego cię nauczymy – zapewnia prowadząca. – Większość osób nie zna nut, więc staramy się je „odczarować”, sprawić, żeby nie były przerażające, ale stały się czymś, w czym szukamy pomocy.

– Nie znam się na nutach w ogóle – potwierdza Barbara Kopacz. – Ale Martyna jest w stanie opisowo nam powiedzieć, jak dany dźwięk powinien brzmieć – i ja, nawet nie wiem kiedy, zaczynam inaczej śpiewać. Każda próba jest przekraczaniem siebie, bo po każdej jesteśmy mały kroczek dalej. Ale to wymaga pracy. Na próbę trzeba przyjść przygotowanym, mamy nagrane głosy, wiemy, co będziemy śpiewać. To nie jest tak, że się wpadnie, coś pośpiewa. Bierzemy odpowiedzialność za to, co robimy. Kiedy od strony technicznej jesteśmy już gotowe, wtedy przychodzi czas na rozumienie tego, co i dla Kogo śpiewamy.

Najlepiej po prostu przyjść

Repertuar dobierany jest do potrzeb parafii, ponieważ chór posługuje tu podczas ważnych uroczystości i wydarzeń. Są więc pieśni maryjne, Akatyst, pieśni pasyjne oraz typowo liturgiczne. Próby odbywają się w wybrane środy o godz. 19. Szczegółowy plan znaleźć można na stronie parafii kostka.zgora.pl, tam też zamieszczane są nuty i nagrania oraz zasady. Najlepiej jednak przyjść i sprawdzić, nie przejmując się tym, że grupa już trochę ze sobą śpiewa. – Nad dołączeniem do chóru zastanawiałam się cały poprzedni rok, ale miałam sporo obaw, bo grupa już działała, ludzie byli zgrani. Zobaczyłam jednak w internecie informację, że chór zaczyna nowy rok pracy i pomyślałam, że ten nowy początek to dobra okazja. I rzeczywiście, nie trzeba się obawiać wejścia w tę grupę. Pierwsze trzy próby dla nowej osoby są ulgowe, można się zapoznać z zasadami, zobaczyć, jak chór funkcjonuje. A potem podjąć decyzję, co dalej. Ja zostałam – mówi Urszula Junke.

2023-11-14 13:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozwijać siebie i wspólnotę

[ TEMATY ]

KSM

bp Tadeusz Lityński

Zielona Góra

Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży

Bp Adam Bab

Kornelia Kusiowska

Członkowie Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży diecezji zielonogórsko-gorzowskiej

Członkowie Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży diecezji zielonogórsko-gorzowskiej

W Zielonej Górze trwa diecezjalny zjazd Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży.

Zjazd rozpoczął się 17, a zakończy 19 listopada. W tym roku KSM-owiczom towarzyszy bp Adam Bab, delegat KEP ds. Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Większość spotkań odbywa się w budynku Komendy Wojewódzkiej OHP. Młodzież wysłuchała konferencji oraz uczestniczyła w warsztatach, które pomogły rozwijać motywację, a także odpowiedzieć sobie na pytania: Jakie cele chcemy osiągnąć i do czego dążymy jako katolicy? Czym jest wolność i co to znaczy być wolnym człowiekiem? Czym są cnoty i jak się w nich szkolić? Jak to wszystko wykorzystać, żeby być dobrym członkiem KSM, rozwijać siebie i wspólnotę?
CZYTAJ DALEJ

USA: Trump powiadomił, że coca-cola będzie słodzona cukrem trzcinowym

2025-07-17 05:54

[ TEMATY ]

Donald Trump

coca‑cola

pixabay.com

Prezydent USA Donald Trump powiadomił w środę, że koncern Coca-Cola zgodził się na wykorzystywanie cukru trzcinowego w swych napojach sprzedawanych w USA. Obecnie coca-cola w Stanach jest słodzona syropem glukozowo-fruktozowym.

„Rozmawiałem z Coca-Colą o wykorzystaniu prawdziwego cukru trzcinowego w coca-coli w USA i zgodzili się na to” - napisał prezydent w serwisie Truth Social.
CZYTAJ DALEJ

Pallotyńscy wolontariusze wyjechali na misje

2025-07-17 18:21

[ TEMATY ]

misje

pallotyni

wolontariusze

Karol Porwich/Niedziela

Pallotyńska Fundacja Misyjna Salvatti.pl rozesłała swoich wolontariuszy na placówki misyjne na Kubę, do Tanzanii i do Indii. Przez najbliższe miesiące będą wspierać dzieła charytatywne i społeczne zapoczątkowane przez misjonarzy. Na Kubie księża i bracia pallotyni prowadzą działalność duszpasterską w trzech parafiach: Managua, Guarra oraz w Güines, Melena del Sur i Catalina. Ich praca skupia się głównie na ewangelizacji, obejmuje jednak również działalność charytatywną, która wspiera najuboższych.

Do misjonarzy działających już na Kubie dołączył wolontariusz Darek. Jako przysłowiowa „złota rączka” pomaga w pracach remontowych, a także odwiedza najuboższych z pallotyńskich parafii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję