Reklama

Niedziela Małopolska

To jest dziedzictwo!

Są takie przyjaźnie, które nie kończą się nawet ze śmiercią – powiedział Andrzej Róg.

Niedziela małopolska 51/2023, str. III

[ TEMATY ]

Kraków

dr Wanda Półtawska

Józef Wieczorek

Ten koncert był pełny poezji

Ten koncert był pełny poezji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W wypełnionej po brzegi Filharmonii Krakowskiej odbył się w poniedziałek 4 grudnia koncert Pro memoria, poświęcony zmarłej 25 października dr Wandzie Półtawskiej; współpracującej od czasu studiów z przyszłym papieżem Janem Pawłem II, lekarki, nieustraszonej obrończyni życia, więźniarki niemieckiego obozu koncentracyjnego w Ravensbrück, damy Orderu Orła Białego.

Zwyczaj

Koncert współorganizowali m.in. Stowarzyszenie Rodzina Więźniarek Niemieckiego Obozu Koncentracyjnego Ravensbrück i Stowarzyszenie Prawy Brzeg. Organizację wydarzenia wsparły także finansowo instytucje państwowe i samorządowe, co podkreślał prowadzący spotkanie krakowski aktor Andrzej Róg, który witając zebranych, zaznaczył: – Nasza mentorka, nasza matka duchowa mówiła nam, że należy otwierać oczy duszy, budzić ducha, a jedną z tych dziedzin, które budzą ducha, jest poezja. Ten wieczór będzie pełny poezji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Do organizatorów skierował list minister Jan Józef Kasprzyk, który napisał m.in.: „Są takie postaci, które zapisały się w naszej historii, po których odejściu zdajemy sobie sprawę, że tej pustki już nikt nie zapełni. Trudno się z taką stratą pogodzić…”.

Reklama

Jak przypomniał Andrzej Róg, był taki zwyczaj staropolski, że po pogrzebie najbliżsi, rodzina zbierali się, aby wspominać osobę, która odeszła. I zwracając się do dr Katarzyny Zalewskiej (córki śp. Wandy Półtawskiej) zaznaczył: – Właśnie wprosiliśmy się do waszej rodziny. Po czym zapytał zebranych: – Czy państwo nie uważacie, że teraz, w tej sytuacji jesteśmy rodziną? W odpowiedzi rozległy się gromkie brawa, a aktor kontynuował: – Proszę państwa jest czasem taka przyjaźń, a może więcej, są takie przyjaźnie, które nie kończą się nawet ze śmiercią. I dodał, że są to słowa dr Wandy Półtawskiej.

Pytanie

Z kolei wiceprezes Stowarzyszenia Rodzina Więźniarek Niemieckiego Obozu Koncentracyjnego Ravensbrück, Maria Lorenc opowiadała: – Poznałam ciocię Wandę w Ravensbrück w 2005 r. Wtedy moja 85-letnia mama, harcerka z murów, więźniarka, poprosiła, żebym jej towarzyszyła. Córka obozowej siostry dr Półtawskiej przyznała, że wtedy usłyszała pytanie, które zaważyło na jej życiu: „Po co tu przyjechałaś?”. – Bardzo dziękuję za tę wielką przyjaźń, którą ciocia mnie obdarzyła i za to, że zadała mi to pytanie –powiedziała Maria Lorenc i wyznała: – Dziękuję za to, że miałam zaszczyt w swoim życiu grzać się w jej cieple, czasami spojrzeć w lustro i zrozumieć, że wszyscy jesteśmy w drodze do świętości.

W koncercie wystąpił zespół Piwnica św. Norberta. Artyści zaprezentowali m.in. wiersze obozowe koleżanek dr Półtawskiej. Przypomniano także fragmenty jej książki wspomnieniowej I boję się snów. A z ekranu przemówiła do zebranych pani dr Półtawska. Jej głos, jej wizerunek uświadomił wielu z nas, że to co robiła pani profesor, jak ją tytułowaliśmy, to jest dziedzictwo, za które teraz odpowiadamy.

Zwycięstwo

Bezpośrednio po koncercie, zaangażowany w jego organizację Maciej Krzyżanowski, prezes stowarzyszenia Ne Cedat Academia napisał na fb: „…specjalny koncert Pro memoria dla śp. prof. Wandy Półtawskiej był dziś wielką emanacją ducha i zwycięstwa człowieczeństwa więźniarek KL Ravensbrück – autorek wierszy, które powstały w tym niemieckim piekle dla kobiet. Wszyscy poczuliśmy się dzisiaj w gościnnej filharmonii – jak to pięknie określił reżyser koncertu Andrzej Róg – wielką rodziną śp. Wandy…”.

2023-12-12 14:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bo ekstremalność jest konieczna!

[ TEMATY ]

Kraków

Droga Krzyżowa

Maria Fortuna-Sudor

W piątkowy wieczór, 27 marca br. kościół pw św. Józefa w Podgórzu pękał w szwach. W Eucharystii, która rozpoczynała tegoroczną Ekstremalną Drogę Krzyżową (EDK) z Krakowa do Kalwarii Zebrzydowskiej, uczestniczyło ok. 3 tys. osób przygotowanych do nocnej pielgrzymki. Ubrani w wygodne buty i odpowiednie stroje sportowe, z plecakami, a w zdecydowanej większości również z krzyżami, które samodzielnie wykonali, uczestnicy krakowskiej EDK przybyli do podgórskiego kościoła. To niego, podobnie jak w latach poprzednich, wyruszyli na wyznaczone trasy, pomimo niesprzyjających warunków atmosferycznych.

W czasie Mszy św. wysłuchali homilii, w której ks. Jacek Stryczek, pomysłodawca i inicjator tej formy modlitwy i pielgrzymowania, wygłosił pochwałę ekstremalności, tłumacząc dlaczego jest ona w życiu konieczna i dlaczego trudno bez niej żyć. - Poznanie siebie i poznanie innych, wyrwanie się z samokontroli, sprawdzenie swojej motywacji, zbudowanie swoich motywacji, przekraczanie swojego świata, poznawanie swojego świata, wreszcie wyostrzenie zmysłów przez doświadczenie strachu, to wszystko możemy mieć tylko i wyłącznie dzięki ekstremalności – przekonywał ks. Stryczek. Odwołując się do Ewangelii, zauważał: - Więc nie dziwmy się, że Jezus mówi; „Kto chce zachować swoje życie, ten je straci…” Czyli wszyscy, którzy są w strefie komfortu, stracą swoje życie. Dalej Jezus mówi: „..a kto straci swe życie z mego powodu…” ( czyli ekstremalności), „…ten je zachowa.” – wyjaśniał Kapłan i puentował: - Krzyż nie jest żartem, ale jest drogą! Nie ma życia Ewangelią bez ekstremalności. Słowo ekstremalny w tej idei Drogi Krzyżowej jest skrótem Ewangelii.
CZYTAJ DALEJ

Zainspirował miliony mężczyzn

Ksiądz Michael uwalniał potencjał drzemiący w ludziach otwartych na potrzeby innych – mówi Niedzieli prof. Krzysztof Zuba, delegat stanowy, przywódca Rycerzy Kolumba w Polsce.

Jako Rycerze Kolumba próbujemy naśladować ks. McGivneya i zachęcać innych mężczyzn oraz ich rodziny, by wykorzystywali swoje talenty w służbie Kościołowi i potrzebującym – podkreśla prof. Zuba. Na 31 października została zaplanowana w katedrze św. Józefa w Hartford w USA oczekiwana beatyfikacja ks. Michaela McGivneya, założyciela największej międzynarodowej męskiej wspólnoty katolików Rycerze Kolumba.
CZYTAJ DALEJ

„Bóg was nie uchronił” - pielgrzymi z Radomia walczą z „internetowymi znawcami”, a poszkodowani dojechali na Jasną Górę

2025-08-13 20:18

[ TEMATY ]

pielgrzymka

diecezja radomska

BP Jasnej Góry

Licznie, solidarnie, z tradycją wieków, z paulinami i raz na sto lat tak najkrócej można scharakteryzować pielgrzymki piesze z Radomia, Kalisza, Vranowa i Łomży. Do pieszych dołączali też pielgrzymi rowerowi i biegacze.

Jest już dotychczasowa frekwencyjna rekordzistka - Piesza Pielgrzymka Radomska, a w niej 7 tys. 255 pątników. Po raz 388. dotarł wierny Kalisz. Pątnicy przynoszą ze sobą modlitwę zwłaszcza o nowe powołania kapłańskie i zakonne, za poszkodowanych pątników radomskich. Za 100 lat diecezji dziękowali pątnicy łomżyńscy. Nie zabrakło „Słowaków od paulinów”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję