Reklama

Niedziela plus

Tarnów

Popłynęły życzenia

Stajemy tutaj, na Bocheńcu, u św. Anny, aby dziękować za kolejny rok, ale także aby witać nowy – powiedział ks. Roman Majoch.

Niedziela Plus 2/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Tarnów

MFS/Niedziela

W oczekiwaniu na Nowy Rok zebrani na Bocheńcu kolędują

W oczekiwaniu na Nowy Rok zebrani na Bocheńcu kolędują

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O zwyczaju organizowania nocy sylwestrowej na Bocheńcu, o tradycji spotkań mieszkańców Jadownik (k. Brzeska) oraz okolicznych miejscowości opowiedział mi ks. Witold Tadeusiak, wikariusz parafii św. Prokopa w Jadownikach: – Przybywają do zabytkowego kościoła św. Anny na Bocheńcu, gdzie wspólnie się modlą, kolędują, a o północy, składając sobie życzenia, spoglądają na rozświetloną sztucznymi ogniami panoramę okolicy.

Idea

Pomysł urządzenia nietypowego sylwestra miał 20 lat temu ówczesny wikariusz tutejszej parafii – ks. Roman Majoch, dziś kustosz okulickiego sanktuarium. – Chciałem spędzać sylwestra we wspólnocie i w tym celu najpierw jeździłem z grupą na Jaworzynę, aby tam witać Nowy Rok, a później byliśmy na Przehybie – wspomina ks. Roman. Dodaje, że gdy zbliżał się jego czwarty sylwester w Jadownikach, zaproponował proboszczowi – ks. Tadeuszowi Górce, by zorganizować powitanie roku na Bocheńcu. I tak to się zaczęło.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W minionego sylwestra dołączyłam do grupy. Z kościoła parafialnego w Jadownikach wyruszamy w drogę ok. godz. 21 z księdzem wikariuszem Sylwestrem Mroczkiem, który przewodniczy modlitwie różańcowej. Poszczególne dziesiątki przeplatają się z kolędami. Jest też okazja, aby złożyć księdzu życzenia imieninowe: „Życzymy, życzymy i zdrowia, i szczęścia, i błogosławieństwa przez ręce Maryi...” – śpiewamy. Mijamy rozświetlone domy, czasem jakiś pies na nas zaszczeka. Skądś płyną taneczne melodie...

Do zabytkowego kościoła św. Anny docieramy ok. godz. 22. Okazuje się, że wiele osób dojechało tu samochodami. W świątyni wszystkie miejsca, także te stojące, są zajęte. Zebrani śpiewają kolędy, na organach gra kleryk tarnowskiego seminarium Piotr Struzik. – W ten szczególny wieczór, kiedy przeżywamy święto Świętej Rodziny, stajemy tutaj, na Bocheńcu, u św. Anny, aby dziękować za kolejny rok, ale także aby witać nowy – zaznacza ks. Majoch, który wspólnie z ks. Tomaszem Starcem oraz ks. Sylwestrem Mroczkiem i ks. Witoldem Tadeusiakiem sprawuje Eucharystię. Modlimy się m.in. o zdrowie ks. Górki, a także w intencji dobroczyńców, ofiarodawców, którzy zorganizowali to spotkanie.

Reklama

Przy ołtarzu i ognisku

– Przychodzimy jak pasterze, jak owi mędrcy, by spotkać Dziecię Jezus, by spojrzeć na Najświętszą Rodzinę, by kolędować – zauważa w homilii ks. Majoch. I podkreśla: – Kiedy inni się bawią, my spędzamy czas przy ołtarzu, by się modlić, a później – przy ognisku, by wyśpiewać chwałę temu Dziecięciu. Kapłan zwraca uwagę zebranych na Świętą Rodzinę: – Maryja i Józef są przykładem dla nas, dla naszych rodzin, dla małżonków, którzy zabiegają o to, co najważniejsze. Jezus, obecny w tej Rodzinie, przypomina, że nie ma szczęśliwego domu bez Boga.

Za wspólną modlitwę, za poczynione przygotowanie w imieniu proboszcza parafii wdzięczność wyraża ks. Tadeusiak, zaznaczając: – Podziękowaliśmy Panu Bogu za rok 2023 i z Jego błogosławieństwem i łaską pragniemy wkroczyć w nowy – 2024. Wierzę, że skoro jesteście u św. Anny, to w tym roku nigdy wam tej łaski, pomocy Bożej, opieki św. Anny nie zabraknie. Kapłan przypomina, że św. Anna opiekuje się ziemią brzeską i chroni przed niepogodą. Wyznaje: – Wierzę, że będzie chronić także was!

Po Mszy św. rozpoczyna się radosne kolędowanie. Smaczny bigos i barszcz z uszkami oraz gorąca herbata dodają sił kolędującym, a o północy, pod rozświetlonym niebem, płyną noworoczne życzenia…

2024-01-09 11:43

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trzymają się Matki Bożej

Niedziela małopolska 39/2020, str. IV

[ TEMATY ]

parafia

Tarnów

akcje parafialne

Ks. Henryk Kołodziej

W lipcu br. grupa dziewcząt przyjęła różowe medaliki

W lipcu br. grupa dziewcząt przyjęła różowe medaliki

– Święty ojciec Pio mówił, że najkrótszą drogą do Boga jest Maryja. Staramy się tą drogą podążać – przyznaje ks. prał. Andrzej Wanat, proboszcz parafii Najświętszego Imienia Maryi Panny w Laskowej.

Laskowa leży w Beskidzie Wyspowym, rozłożona wśród uroczych zakątków Jabłońca, zbocza Kamionnej, Załpy i pasma Sałasza. Rzeka Łososinka swoimi zakolami, za którymi otwiera się zadziwiający krajobraz, przecina swoim biegiem na dwie części wioskę i parafię…” – czytam w opisie, który otrzymałam od proboszcza.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski podczas uroczystości odpustowych ku czci św. Wojciecha: chcemy z nadzieją patrzeć w przyszłość

2024-04-28 13:12

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

PAP/Paweł Jaskółka

„Przyzywając wstawiennictwa św. Wojciecha chcemy, w tych bardzo niespokojnych czasach, patrzeć z nadzieją w przyszłość - z nadzieją dla Polski, z nadzieją dla Europy, z nadzieją dla całego świata” - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak witając przybyłych na trwające w Gnieźnie uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha.

Nawiązując do hasła przewodniego tegorocznych obchodów „Służyć i dać życie - pielgrzymi nadziei”, abp Wojciech Polak wyraził przekonanie, że główny patron Polski może być i dla nas szczególnym przewodnikiem i orędownikiem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję