Reklama

Niedziela Lubelska

Orędownik naszych spraw

Boża Opatrzność pisze historię, której by człowiek nie wymyślił – powiedział rektor KUL ks. prof. Mirosław Kalinowski.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do kościoła akademickiego KUL zostały wprowadzone relikwie bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, najwybitniejszego absolwenta w dziejach uniwersytetu. – Przywołujemy orędownictwa Prymasa Tysiąclecia, abyśmy pośród różnych wyzwań nie pogubili się i przeszli przez życie, dobrze odczytując Bożą wolę i gorliwie ją wypełniając – powiedział podczas Mszy św. bp Adam Bab. Nawiązując do fragmentu Ewangelii o uciszeniu burzy na jeziorze przez Jezusa i do trudnych czasów komunizmu, w których żył kard. Wyszyński, ksiądz biskup podkreślił, że każde pokolenie ma swoją burzę, podczas której woła: „Panie, giniemy, ratuj”. – Niech obecność Księdza Prymasa w znaku relikwii przymnaża nam wiary, że możemy żyć pełnym zaufaniem wobec Boga, który jest Panem historii – powiedział pasterz.

Rektor KUL ks. prof. Mirosław Kalinowski zwrócił uwagę, że tak jak na pomniku znajdującym się na uniwersyteckim dziedzińcu zostali uwiecznieni wspólnie św. Jan Paweł II i bł. kard. Stefan Wyszyński, tak symbolicznie spotykają się w znaku relikwii w uniwersyteckiej świątyni. – To wyraża kierunek, do którego powołany jest każdy chrześcijanin, a tym kierunkiem jest niebo – podkreślił. Zapewnił, że społeczność akademicka codziennie modli się o kanonizację kard. Wyszyńskiego, którego życie naznaczone było wielokrotnymi powrotami do Lublina. Chociaż po II wojnie światowej ks. Wyszyński odmówił objęcia katedry na KUL, to wkrótce powrócił na uniwersytet jako biskup lubelski, a potem był na nim wielokrotnie obecny jako prymas.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W relikwiarzu, znajdującym się we wnęce w ścianie kościoła obok tabernakulum, umieszczony jest fragment włosów błogosławionego, uzyskany z Kurii Metropolitalnej Warszawskiej. Obok znajduje się fragment modlitwy o kanonizację bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, ze słowami: „Ojcze nieskończenie dobry, uczyń go orędownikiem naszych spraw przed Tobą”. Relikwiarz z marmuru i drewna wykonał Rafał Namiota, lubelski artysta rzeźbiarz; w stylistyce nawiązuje do relikwiarza św. Jana Pawła II.

Ksiądz Stefan Wyszyński w latach 1925-29 studiował na Wydziale Prawa Kanonicznego, a także Wydziale Prawa i Nauk Społeczno-Ekonomicznych KUL. Studia zakończył doktoratem na podstawie pracy „Prawa rodziny, Kościoła i państwa do szkoły”. W latach 1946-48 jako biskup lubelski pełnił funkcję Wielkiego Kanclerza KUL. Podczas ingresu do katedry lubelskiej, 26 maja 1946 r., zatrzymał się przed KUL i powiedział, że „czuje się w tych murach tak, jakby był w ramionach matki”. Przyczynił się do powstania Wydziału Filozofii Chrześcijańskiej oraz reaktywowania Instytutu Wyższej Kultury Religijnej; zainicjował Encyklopedię Katolicką. W 1949 r. został wyróżniony tytułem doktora honoris causa KUL. Jako prymas przewodniczył Komisji Episkopatu ds. KUL. Stojąc na czele Kościoła w Polsce, w niełatwych czasach komunistycznych, był przyjacielem i dobroczyńcą KUL. Dzięki jego wsparciu uczelnia przetrwała najtrudniejszy okres swojej historii.

2024-01-30 11:14

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kryptonim Prorok

W nowej opowieści o kard. Stefanie Wyszyńskim Prymas Tysiąclecia jest nie tylko przywódcą Kościoła, ale także prawdziwym duchowym przywódcą narodu.

Pewnie wiele osób czekało na wieloodcinkowy serial o kard. Stefanie Wyszyńskim. Opowiadałby o nim od A do Z, czyli od dzieciństwa w Zuzeli w początkach XX wieku, w czasach zaborów, po śmierć w Pałacu Prymasowskim w 1981 r. Obejmowałby kilka epok w historii Polski, dwie wojny światowe, 20 lat wolności, stalinowską noc, gomułkowski mrok i gierkowską odwilż. Film Michała Kondrata, opowiadający o kilkunastu latach prymasa – po uwolnieniu z internowania do masakry na Wybrzeżu w 1970 r. – pokazuje, że stworzenie takiej produkcji byłoby arcytrudne. Tyle w życiu Prymasa Tysiąclecia, Polski i polskiego Kościoła w tym czasie się wydarzyło.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Patronki narodu polskiego 3 maja

2024-04-26 20:46

[ TEMATY ]

Jasna Góra

3 Maja

BPJG

O obecności Maryi, zarówno w naszej historii, ale również w osobistej historii życia wielu Polaków przypomina uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski 3 maja. To jedno z największych świąt maryjnych w Polsce i jeden z największych odpustów na Jasnej Górze.

Częstochowskie sanktuarium to miejsce, gdzie od ponad sześciu wieków czczona jest Matka Chrystusa uważana za patronkę i orędowniczkę polskiego narodu. Jedną z głównych intencji zanoszonych w tym roku 3 maja będzie modlitwa o pokój. Do udziału w uroczystościach, które są znakiem, ale i wezwaniem do budowania jedności, zapraszają paulini.

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję