Reklama

Kościół

Trzymaliśmy go za sutannę

Niedziela Ogólnopolska 22/2024, str. 13-14

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy Ojciec Święty po raz pierwszy przyjechał na Franciszkańską 3, pod oknem zebrał się wielki tłum. Ludzie krzyczeli: otwórzcie okno, otwórzcie okno! Oczywiście, Ojciec Święty nie miał nic przeciwko temu. Stanął w oknie, ale widać go było tylko od połowy. Podstawiliśmy więc krzesło, a dla bezpieczeństwa wraz z ks. Janem Dyduchem trzymaliśmy papieża za sutannę. Podczas drugiej pielgrzymki w 1983 r. okno było już zabezpieczone.

Byłem zastępcą przewodniczącego komitetu organizacyjnego pierwszej pielgrzymki i zachowałem z tego okresu bardzo dobre wspomnienia, także jeśli idzie o współpracę z władzami państwowymi. Dzięki przyjazdowi Ojca Świętego mogliśmy się wzajemnie poznać, nabieraliśmy do siebie zaufania. Funkcjonariusze państwowi podczas spotkań z księżmi okazywali otwartość i życzliwość, przekonywali się, że z księżmi można rozmawiać, że nie są oni tacy straszni, jak to szerzyła oficjalna propaganda. Potem, już podczas spotkań organizacyjnych w szerszym gronie, nie byli tak otwarci, ale dobre wrażenie pozostało.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie obyło się jednak bez zgrzytów. Dostaliśmy zezwolenie na wydruk zaproszeń na Mszę św. na Błoniach tylko w liczbie 400 tys. egzemplarzy, a przecież spodziewaliśmy się znacznie większej liczby uczestników, co zresztą się sprawdziło. Wpadliśmy zatem na pomysł, aby na odwrocie zaproszenia wraz z pieczątką kurii podać informację, że bilet jest ważny dla dwóch osób. „Ale jesteście sprytni” – komentowali funkcjonariusze państwowi, ale nie protestowali.

Z wielu wydarzeń z Ojcem Świętym w Krakowie zapamiętałem szczególnie spotkanie z młodzieżą na Skałce. Pojawiła się dziewczyna z Bułgarii, która nie została zgłoszona, a koniecznie chciała być dopuszczona do papieża. Wahałem się, tym bardziej że dziewczyna była bardzo zdenerwowana. Otrzymała zgodę i w spontanicznym geście rzuciła się w objęcia papieża. To było najpiękniejsze wystąpienie!

Reklama

Potem młodzież w procesji przeniosła swój krzyż na osiedla studenckie, a stamtąd na Błonia, gdzie 10 czerwca był świadkiem Mszy św. celebrowanej przez Ojca Świętego.

Ludzie z niesamowitym entuzjazmem pomagali w przygotowaniach. Znosili belki i żerdzie potrzebne do budowy ołtarza. Nawet panowie z tytułami naukowymi z zapałem wbijali pale i pomagali przy stawianiu ogrodzeń między sektorami. Podobnie było u górali w Nowym Targu.

Radość i spontaniczność widać było nie tylko w Krakowie, ale również w całej Polsce. To był piękny czas...

2024-05-28 13:53

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Złóż kondolencje rodzinie Polaka z Plymouth

Pan Sławek stał się symbolem walki o prawo do życia. Złóż kondolencje jego najbliższym. Historia pana Sławka – pacjenta szpitala w Wielkiej Brytanii, do głębi poruszyła wielu Polaków.

Trwający przez wiele tygodni w minimalnym stanie świadomości nasz Rodak został „uwięziony w szpitalu” przez brytyjski wymiar sprawiedliwości, a następnie zmarł z powodu odłączenia go od pokarmu.

CZYTAJ DALEJ

Módlmy się o pomoc Boga w przezwyciężaniu naszych słabości

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mk 6, 1-6.

Niedziela, 7 lipca. Czternasta niedziela zwykła

CZYTAJ DALEJ

Sejmowe głosowanie za aborcją do 9 miesiąca ciąży

2024-07-07 16:25

[ TEMATY ]

sejm

aborcja

ustawa

Kodeks Karny

Kancelaria Sejmu

W tym tygodniu w sejmie do drugiego czytania trafi forsowany przez lewicę projekt ustawy nowelizacji kodeksu karnego. Postulowane zmiany to możliwość zabicia dziecka nawet w dziewiątym miesiącu ciąży, a także wykreślenie z kodeksu karania lekarzy nawet wtedy, gdy kobieta nie przeżyje aborcji.

Nadzwyczajna komisja sejmowa ds. aborcji skierowała ustawę do drugiego czytania w Sejmie zmianującą kodeks karny, by zabijanie nienarodzonych dzieci nie było w Polsce karane. Gdyby postulowane zmiany weszły w życie, to lekarze mogliby bezkarnie dokonywać aborcji na życzenie w pierwszych miesiącach ciąży, a gdy dziecko jest podejrzane o chorobę lub niepełnosprawność (np. zespół Downa), to zabić go można będzie nawet w 9 miesiącu ciąży. Z kodeksu karnego ma też być usunięty art. 154 wg. którego sprawca, który w wyniku nielegalnej aborcji doprowadziłby do śmierć kobiety ciężarnej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. Tym samym lekarz, który w trakcie zabijania dziecka w pierwszym trymestrze ciąży przy okazji doprowadziłby do śmierci także jego matki, nie odpowiadałby za ten czyn karnie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję