Reklama

Edytorial

Edytorial

Realne dylematy proboszczów

Okazuje się, że obraz Kościoła kreowany przez nieustannie głodne skandali media odbiega – i to znacznie – od rzeczywistości.

2024-06-04 12:34

Niedziela Ogólnopolska 23/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy zapytałem kilku proboszczów, czy przeczytali już list od papieża Franciszka, odpowiedzieli zdziwieni, że... żadnego listu od papieża nie dostali! Mam wrażenie, że większości z nas umknął ten krótki, pełen życzliwości papieski list napisany z okazji Międzynarodowego Spotkania „Proboszczowie dla synodu”, które odbyło się na przełomie kwietnia i maja w Sacrofano pod Rzymem. Uczestniczyło w nim 193 proboszczów z dziewięćdziesięciu dziewięciu krajów świata. Nigdy wcześniej żaden papież nie zaprosił na tak bezpośrednią rozmowę zwyczajnych księży – księży reprezentujących wszystkich proboszczów z lokalnych Kościołów na świecie. Ta rozmowa musiała zrobić na Franciszku spore wrażenie, skoro uznał za konieczne spuentowanie jej listem. Znalazło się w nim m.in. takie stwierdzenie: „Kościół nie mógłby żyć bez waszego zaangażowania i posługi. Dlatego pragnę przede wszystkim wyrazić wdzięczność i szacunek za wielkoduszną pracę, którą wykonujecie każdego dnia, zasiewając Ewangelię na glebie wszelkiego rodzaju”.

Zainspirowani i samym spotkaniem, i papieskim listem postanowiliśmy zapytać kilku proboszczów z różnych stron Polski o ich doświadczenia duszpasterskie, o blaski i cienie codzienności księży z pierwszej linii posługi. Czy rzeczywiście spotykają się z brakiem życzliwości, ze społecznym wykluczeniem? A może jednak czują się lubiani i doceniani przez parafian? Odpowiedzi mogą zaskoczyć, zwłaszcza wrogów Kościoła i ludzi niechętnych kapłanom. Okazuje się bowiem, że obraz kreowany przez nieustannie głodne skandali media odbiega – i to znacznie – od rzeczywistości. Podobnie żałosny skutek odnoszą bredzący bez opamiętania „anonimowi parafianie”, którzy regularnie wylewają w internecie falę hejtu na każdą sutannę, która znajdzie się w ich polu rażenia. W realnym świecie polscy proboszczowie na ogół doświadczają życzliwości i zrozumienia. Opowiadają o swoim życiu i swojej posłudze szczerze, bez owijania w bawełnę (s. 10-13). Mówią także o sprawach trudnych, takich jak: zmniejszająca się liczba chrztów czy ślubów kościelnych, znikająca z Kościoła po pandemii młodzież, parafialny budżet, ale nade wszystko opowiadają o relacjach z parafianami, które są dla nich ważniejsze od urzędowych statystyk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

„Proboszczowie (...) znają od wewnątrz życie ludu Bożego, jego znoje i radości, jego potrzeby i bogactwa – pisze w liście Franciszek. – Dlatego Kościół synodalny potrzebuje swoich proboszczów”. Dalej papież wymienia trzy sugestie, które mogą się stać inspiracją do duszpasterskiego działania. Po pierwsze – ewangelizować realia ludzkiej codzienności, po drugie – uczyć się sztuki rozeznawania wspólnotowego i ją praktykować, po trzecie – doświadczać braterstwa między sobą i z biskupami.

Papieskie sugestie są dowodem na to, jak bardzo w naszym niespokojnym świecie potrzebujemy wyraźnego znaku jedności we wspólnocie Kościoła, świadectwa wzajemnego szacunku, zwłaszcza między proboszczami i parafianami. Realne braterstwo to bodaj najbardziej widoczny znak wiary w Chrystusa, przestrzeń, w której rozgrywa się chrześcijańskie życie. Wpisane jest ono we wspólnotę Kościoła, którą tworzą różne zrzeszenia, stowarzyszenia, grupy i bractwa. Pismo Święte i Tradycja pokazują, że Kościół uważał się za bratnią wspólnotę od zawsze. Biskup Koryntu Dionizy napisał do chrześcijan w Rzymie w 170 r.: „Macie piękny zwyczaj na różne sposoby czynić dobro braciom, przesyłając pomoc wielu kościołom we wszystkich miastach. W ten sposób przynosicie ulgę biedakom i przesyłaną pomocą wspieracie braci”.

Czy taka Ewangelia braterstwa jest naiwnością w świecie zdominowanym przez wszechobecny indywidualizm? Andrea Riccardi, założyciel Wspólnoty Sant’Egidio, przekonuje, że daleko jej do naiwności, przeciwnie – „braterstwo sprawia, że stajemy się bardziej przenikliwi i dalekowzroczni”.

W naszej skomplikowanej rzeczywistości musimy trzymać się razem. Potrzebujemy wspólnoty, braterstwa – zarówno w skali makro, czyli tej globalnej, jak i w bliskich nam parafialnych wspólnotach, które mają współtworzyć świeccy wraz ze swymi proboszczami.

Ocena: +8 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wiara rzuca wyzwanie

Niedziela Ogólnopolska 6/2022, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

„Wiara nie jest ucieczką dla ludzi mało odważnych”. Papież Franciszek

Agresja jest siłą głupca. Przemoc nigdy niczego nie naprawiła, nie rozwiązała żadnego problemu. Przeciwnie – szła na czele najbardziej tchórzliwych i najpodlejszych zbrodni w historii ludzkości. Idea, która dla utrzymania władzy musi używać siły, jest już ideą konającą, bo wobec agresji serce człowieka przywdziewa pancerz nienawiści i chwyta za nóż zemsty. Nienawiść zmiatała z powierzchni całe narody, a pojedynczych ludzi pozbawiała przyjaciół i skazywała na samotność. To się, niestety, ciągle dzieje na naszych oczach...

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

[ TEMATY ]

nowenna

Przenajdroższa Krew Chrystusa

Adobe Stock

Nowenna do Krwi Chrystusa w każdej porze i potrzebie. Szczególnie do odmawiania przed rozpoczęciem lipca jako miesiąca szczególnej czci Krwi Chrystusa (22-30 czerwca).

Panie, Ty powiedziałeś: „proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam”. Zachęceni Twoim Słowem, przychodzimy dzisiaj do Ciebie, aby z ufnością przedstawić Ci nasze prośby. (chwila ciszy)

CZYTAJ DALEJ

Po prostu człowiek…

2024-06-28 22:12

[ TEMATY ]

świadectwo

człowiek

Adobe Stock

Wiele osób dziś zarzuca wierzącym, że ich wiara powinna być sprawą prywatną. Spotykam się z opiniami, że katolickość trąci tandetą, a chrześcijańskie obrazy, muzyka, filmy, książki i gazety są miałkie i powinny pozostać w niszy, a nie pchać się na salony.

Można liczyć, że takie postrzeganie kiedyś zmieni Papież, Episkopat, albo chociaż proboszcz czy wikary na parafii... Kościół przecież to my i dlatego...

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję