Reklama

W góry z Bratem Albertem

Kontynuując letni cykl turystyczny, pozostajemy w miejscach związanych ze współpatronem naszej diecezji, św. Albertem Chmielowskim.

Niedziela sosnowiecka 28/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Zakopane

św. Albert Chmielowski

Kalatówki

Zdjęcia: Jarosław Ciszek

Ołtarz w kaplicy sióstr albertynek

Ołtarz w kaplicy sióstr albertynek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W pełni lata odwiedzamy zimową stolicę Polski – Zakopane.

Wyruszamy

Niebieski szlak wiodący z Kuźnic na Polanę Kalatówki nosi nazwę Drogi Brata Alberta. Przemierzają go tłumy zmierzające na Halę Kondratową (moja śp. ciocia Danuta, wierna czytelniczka Niedzieli, zawsze mówiła, że właśnie w tym miejscu zaczyna czuć, że jest w górach) i dalej na Giewont czy też granią od Kopy Kondrackiej na Czerwone Wierchy bądź Kasprowy Wierch.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Już po kilkunastu minutach marszu od dolnej stacji kolejki dochodzimy do miejsca, gdzie miast iść prosto, warto skręcić i spotkać się ze świętym Bratem Albertem (warto zaznaczyć, że kasy Tatrzańskiego Parku Narodowego znajdują się dopiero kilkanaście metrów dalej. Dojście najkrótszym szlakiem do miejsc kultu na terenie TPN jest bezpłatne).

Skręcając w lewo, znajdziemy się na terenie klasztoru sióstr albertynek. Jego budowa rozpoczęła się w 1898 r. Wznoszącym go braciom albertynom pod wodzą samego założyciela pomagali fizycznie i finansowo górale. Projektantem budowli był ojciec stylu zakopiańskiego, Stanisław Witkiewicz, choć, by miejsce pasowało do albertyńskiej prostoty, zrezygnował on tym razem z charakterystycznych ozdobników.

Reklama

Na miejscu znajdziemy drewnianą pustelnię brata Alberta z jego relikwiarzem w wymownej formie dłoni trzymającej chleb oraz klasztor z kaplicą Świętego Krzyża. Przed tym krzyżem, który otrzymał od krakowskich paulinów, patron naszej diecezji spędzał wiele godzin na modlitwie.

Na terenie przyklasztornego parku z kojącym cieniem drzew znajdziemy źródło, na którym umieszczono modlitwę franciszkańską często odmawianą przez Alberta Chmielowskiego: „Bogu chwała, wiekuista niech będzie Bogu chwała, cześć Maryi, uwielbienie świętym Pańskim, pokój żyjącym, wieczny odpoczynek zmarłym, zdrowie chorym, dla grzeszników pokuta prawdziwa, dla sprawiedliwych w dobrym wytrwanie, dla żeglarzy na morzu spokój, dla podróżujących pomyślna droga. Niech nas z Synem swoim Przenajświętsza Maryja Panna błogosławi. Amen”.

W prawo

Skręcając z Drogi Brata Alberta w prawo i wspinając się żółtym szlakiem, w około 20 minut pokonujemy 72 metry wysokości na dystansie niespełna 700 metrów. O ile dojście do albertynek jest proste, o tyle by dostać się do znajdującego się na Śpiącej Górze klasztoru albertynów trzeba się nieco zmęczyć.

Duchowi bracia św. Alberta przenieśli się tu z zajmowanej obecnie przez albertynki posesji w 1902 r. Dziś niestety próżno szukać oryginalnych zabudowań, które w latach 70. strawił pożar. Obecna pustelnia z nowicjatem albertyńskim ukończona została w 1984 r. W kaplicy nad ołtarzem znajdziemy wizerunek ukrzyżowanego Chrystusa ufundowany przez kard. Franciszka Macharskiego.

Brat Albert był przede wszystkim człowiekiem czynu, skupiającym się na konkretnej pomocy najuboższym. Skąd więc klasztory w sercu Tatr? Miejsca te powstawały, by w miejscach cichych i pięknych, oddając się modlitwie i kontemplacji, bracia i siostry mogli regenerować swoje siły. „Jeżeli domów pustelniczych zabraknie, to nie będzie można nawet przytulisk dla ubogich urządzać, bo zabraknie wytrwałości, poświęcenia i sił do ich obsługi” – zalecał.

2024-07-09 08:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zakopane/ Halny spowodował gwałtowne ocieplenie; 20 st. C na termometrach

[ TEMATY ]

Zakopane

pogoda

Adobe Stock.pl

Silny wiatr halny wiejący w Tatrach spowodował w piątek wieczorem gwałtowny wzrost temperatury. O godz. 20. w pod Giewontem termometry pokazywały 20 st. Wiatr przewraca drzewa; strażacy z Zakopanego interweniowali 40 razy i cały czas są wzywani – powiedział PAP rzecznik zakopiańskiej Straży Pożarnej Andrzej Król-Łęgowski.

"Interwencje związane z usuwaniem powalonych pod naporem wiatru drzew dotyczą głównie górnej części Zakopanego, okolic skoczni narciarskich, Bystrego i Jaszczurówki, gdzie pochylone drzewo zawisło nad domem. Kilka razy interweniowaliśmy też w gminie Kościelisko" – powiedział PAP rzecznik.
CZYTAJ DALEJ

Bóg jest Trójcą Świętą. Skąd o tym wiemy?

Niedziela Ogólnopolska 24/2019, str. 10-11

[ TEMATY ]

Trójca

©Renta Sedmkov – stock.adobe.com

Giovanni Maria Conti della Camera, „Trójca Święta” – fresk z kościoła Świętego Krzyża w Parmie

Giovanni Maria Conti della Camera, „Trójca Święta” – fresk z kościoła Świętego Krzyża w Parmie

„Drodzy bracia i siostry, obchodzimy dziś uroczystość Trójcy Przenajświętszej. Cóż wam mogę powiedzieć o Trójcy? Hm... Jest Ona tajemnicą, wielką tajemnicą wiary. Amen”. To było najkrótsze kazanie, jakie usłyszałem kiedyś w młodości. Wiernych obecnych w kościele to zaskoczyło. Jednych pozytywnie, bo kazanie było wyjątkowo krótkie, inni byli zirytowani, gdyż nie zdążyli się jeszcze wygodnie usadowić w ławce. Wtedy przyszły mi do głowy pytania: Czy o Trójcy Świętej nie możemy nic powiedzieć? Dlaczego więc wyznajemy, że Bóg jest w Trójcy jedyny? Skąd o tym wiemy?

Mówienie o Trójcy nie jest rzeczą łatwą. Wyrażenie trójjedyności jest zawsze trudne do zrozumienia, gdyż według naszego naturalnego sposobu myślenia, trzy nigdy nie równa się jeden, jak i jeden nie równa się trzy. W przypadku nauki o Bogu nie chodzi jednak o matematyczno-logiczny problem, ale o sformułowanie prawdy wiary, której nie sposób zamknąć w granicach ludzkiej logiki. Chrześcijanie wyznają wiarę w jednego Boga w trzech Osobach. Dla wielu jednak to wyznanie nie ma większego znaczenia w życiowej praktyce. W świecie, w którym jest wiele „pomysłów na Boga”, my, chrześcijanie, powinniśmy pamiętać, że to nie my wymyślamy sobie Boga – my Go tylko odkrywamy i poznajemy, gdyż On sam zechciał do nas przyjść i pokazać nam siebie. Uczynił to zwłaszcza przez fakt wcielenia Syna Bożego. To dzięki Niemu wiemy, że Bóg jest wspólnotą trzech Osób, które żyją ze sobą w doskonałej jedności. „Nie wyznajemy trzech bogów – przypomina Katechizm Kościoła Katolickiego (253) – ale jednego Boga w trzech Osobach: «Trójcę współistotną». Osoby Boskie nie dzielą między siebie jedynej Boskości, ale każda z nich jest całym Bogiem: «Ojciec jest tym samym, co Syn, Syn tym samym, co Ojciec, Duch Święty tym samym, co Ojciec i Syn, to znaczy jednym Bogiem co do natury»”. Człowiek wiary nie wymyśla prawdy, lecz ją przyjmuje. Zastanawia się nad nią, podejmując wielowiekowe doświadczenie Kościoła, który wyjaśniał ją zawsze w świetle objawienia.
CZYTAJ DALEJ

Słowacja/ Polacy wśród śmiertelnych ofiar weekendu w górach

2025-06-16 10:46

[ TEMATY ]

śmierć

Polacy

Góry

Słowacja

Adobe Stock

Słowackie Górskie Pogotowie Ratunkowe (HZS) poinformowało w poniedziałek, że w niedzielę w górach zginęły cztery osoby, wśród których jest Polak. Po trzydniowych poszukiwaniach znaleziono również nieżyjącego polskiego turystę.

Tragicznie zakończył się upadek polskiego turysty z mającego 2230 metrów n.p.m. Jagnięcego Szczytu w Tatrach Wysokich. Ratownicy odnaleźli także ciało poszukiwanego przez trzy dni Polaka. Zwłoki leżały w masywie Gerlachu pod „Próbą Tatarki”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję