Reklama

Wiara

HOMILIA

Być wolnym i sytym

Niedziela Ogólnopolska 31/2024, str. 26

[ TEMATY ]

homilia

Bożena Sztajner/archiwum "Niedzieli"

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Co jest dla mnie lepsze? Żyć w niewoli i być sytym, czy być głodnym i być wolnym? Najlepszym dla mnie wyborem jest, żeby być wolnym i sytym jednocześnie.

Słowo Boże wspomina dzisiaj narzekanie narodu wybranego. Wyrwany przez Boga z niewoli faraona zapomina o udręczeniu, pamięta jednak o tym, co było przyjemne, o jedzeniu. Sytuacja ta pokazuje nam, jak szybko możemy zapomnieć o cierpieniu, które przynosi grzech, kiedy przychodzi pragnienie, pokusa, aby zgrzeszyć, aby po swojemu, nie po Bożemu, układać swoje życie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Każdy człowiek, którego Bóg uwolnił z jakiejś niewoli grzechu, prędzej czy później zaczyna się wahać, tęsknić za pozorną przyjemnością, zapominając już o tym, jaką pustkę, jaki bezsens, ile krzywd przyniósł ten konkretny grzech. Kiedy pojawia się głód, mamy przed sobą dwie drogi. Pierwsza, ta łatwiejsza, ta przestronna, prowadzi do zguby. Idziemy nią, kiedy zaspokajamy swój niedosyt ponownym powrotem do grzechu. Przez jakiś czas jest dobrze, ale potem znów pojawiają się pustka, bezsens, cierpienie. Druga droga jest trudniejsza, lecz zbawienna. Idziemy nią, gdy odczuwając głód, nie kierujemy się znów przetartym szlakiem w stronę grzechu, lecz wierząc, idziemy do Tego, który może zaspokoić nasze wszystkie głody – do Pana Jezusa Chrystusa. Podkreślmy tutaj słowo „wiara”. Jeśli nie wierzę, że Bóg może mnie nasycić, nie pójdę do Niego i nie doświadczę Jego mocy. Uwierzę w złudną potęgę grzechu, potęgę zaspokajania mego głodu, i pójdę w tę stronę, po raz kolejny dając się oszukać. Myślę nałogowo, że grzech jest mym „chlebem życia”, że kiedy ulegnę mu, nie będę już łaknął, nie będę nigdy pragnął. Mylę niewolę grzechu z Tym, który na pewno wyzwala, zaspokaja łaknienie i pragnienie, zbawia. Przecież to nie mój grzech, lecz Chrystus woła dziś do mnie: „Ja jestem chlebem życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie”.

Tylko w Bogu mogę odnaleźć tę trzecią opcję, przedstawioną na samym początku rozważania: „Najlepszym dla mnie wyborem jest to, żeby być wolnym i sytym jednocześnie”.

Zapytam więc siebie: skoro uważam się za chrześcijanina, czyli tego, który zawierzył swoje życie Chrystusowi i należy do Niego, to czy we mnie ta właśnie wiara jest na tyle wielka, żeby dzięki niej w mym sercu było prawdziwe przekonanie, że to On jest zaspokojeniem wszystkich moich głodów? Oby tak było, a jeśli nie, to niech Bóg tak kieruje codziennym życiem, by to przekonanie stało się realne w życiu każdego chrześcijanina.

O to modlimy się do Boga, idąc za przykładem Maryi, naszej Matki, która posłuszna słowu Boga doczekała się spełnienia danych Jej obietnic, a nawet więcej, bo „ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują” (1 Kor 2, 9).

2024-07-30 13:55

Ocena: +52 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miłość – radość i rozkosz serca!

Niedziela Ogólnopolska 20/2022, str. IV

[ TEMATY ]

homilia

Magdalena Pijewska/Niedziela

Życiowa dezorientacja zdarza się nam nierzadko. I nie chodzi o zagubienie w dużym mieście czy lesie. Dziś GPS szybko przywróci orientację w terenie. Poważna dezorientacja natomiast łatwo wdziera się w nasz świat wewnętrzny – serce, rozum i wolę, które przestają jasno widzieć i wiedzieć, skąd wyszliśmy, dokąd podążamy i jak mamy postępować. Od zewnątrz i z wnętrza atakują nas zaborcze pragnienia i pożądania. Tylko jeden krok dzieli nas od uczynienia zła, popadnięcia w grzech, który cieniem i ciężarem kładzie się na sprawcy i otoczeniu. Te mroczne „zjawiska” występują nawet w bezpośrednim otoczeniu Jezusa. Mistrz, żegnając się z uczniami w Wieczerniku, rozkoszuje się chwałą Ojca i swoją; emanuje Boską Miłością – nieskończoną, czułą, służebną i pokorną; swoim spojrzeniem ogarnia całe dzieje rodzącego się Kościoła... I oto z ludzkich serc wypełza zło – zdrada Judasza, zaparcie się Piotra, a wnet ruszy cała lawina nieprawości, która miażdżąco zwali się na Pana w Jego męce!
CZYTAJ DALEJ

Pytania o Anioła Stróża

Anioł Stróż jest zawsze bliski człowiekowi wierzącemu. Towarzyszące nam od dzieciństwa proste modlitwy do Anioła Stróża, obrazki przedstawiające kroczącego za dzieckiem zatroskanego anioła z rozpostartymi skrzydłami rodzą wciąż pytania: Kim jest Anioł Stróż? Jaki on jest? Ilu jest Aniołów Stróżów? To oczywiste, że chcemy więcej wiedzieć o kimś, kto jest nam szczególnie bliski

Pytamy więc: Czy wszyscy ludzie mają swego Anioła Stróża czy wyłącznie chrześcijanie? Każdy człowiek ma swojego Anioła Stróża. W starotestamentalnej Księdze Tobiasza archanioł Rafał pojawia się w roli towarzysza młodego Tobiasza (por. Tb 5, 4n). Dzieje Apostolskie wspominają anioła św. Piotra (por. Dz 12, 15). Anioła Stróża ma każdy człowiek, także wyznawca innej religii czy osoba niewierząca. Jest on więc dany każdemu człowiekowi. A więc, ilu jest ludzi na świecie, tylu jest Aniołów Stróżów.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś przy grobie św. Jana Pawła II: naszą misją jako owiec jest iść i ogłosić pokój wilkom!

2024-10-03 09:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Ks. Paweł Kłys

Jest już tradycją, że na czwartkową poranną Mszę św. przy grobie św. Jana Pawła II do Bazyliki św. Piotra w Watykanie przybywają Polacy mieszkający i pracujący w Rzymie oraz przybywający w pielgrzymkach do Wiecznego Miasta. Dziś porannej Mszy św. przewodniczył i kazanie wygłosił metropolita łódzki – kard. Grzegorz Ryś.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję