Reklama

Wiara

Homilia

Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry

Zapowiedź obecności Jezusa w eucharystycznych postaciach chleba i wina miała miejsce na długo przed Jego męką, śmiercią i zmartwychwstaniem. Apostołowie, tak samo jak pozostali słuchacze, nie rozumieli jej, lecz mimo to ją zapamiętali.

Niedziela Ogólnopolska 33/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pod koniec czasów Starego Testamentu wiara i pobożność Izraela dowartościowały mądrość jako jeden z najważniejszych przymiotów Boga. Chrześcijaństwo to podjęło i rozwinęło, wznosząc liczne świątynie pod wezwaniem Hagia Sophia, czyli Świętej/Bożej Mądrości. Najbardziej okazałą zbudowano w Konstantynopolu. Pierwsze czytanie Liturgii słowa maluje obraz wspaniałej uczty wydanej przez Mądrość. Na tę ucztę, jak w przypowieściach Jezusa, są zaproszeni wszyscy. Dominuje wezwanie: „Chodźcie, nasyćcie się moim chlebem, pijcie wino, które zmieszałam”. W tym zaproszeniu pojawia się intuicja Eucharystii ustanowionej przez Jezusa Chrystusa, w której właśnie chleb i wino stanowią materię Jego sakramentalnej obecności.

Reklama

Czytanie z Ewangelii według św. Jana pochodzi z mowy eucharystycznej wygłoszonej przez Jezusa w synagodze w Kafarnaum. Zawiera ona absolutnie niezwykłe wezwanie do spożywania chleba, które jest Jego ciałem, i picia wina, które jest Jego krwią. Wzmacniają je słowa: „Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego ani pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie”. Nieustannie powraca pokusa, żeby zrozumieć, a więc zracjonalizować te słowa i wytłumaczyć, jak urzeczywistnia się to, o czym mówi Jezus. Znalazła ona wyraz także w pierwszej reakcji Żydów: „Jak On może nam dać swoje ciało do spożycia?”. Eucharystię najlepiej rozumieją jednak nie ci, którzy o niej rozprawiają i dociekają, jak jest możliwa, lecz ci, którzy się nią karmią. Eucharystia bowiem jest pokarmem miłości, a do istoty miłości należy wzajemność. Zmartwychwstały Pan, który udziela się w Eucharystii, oczekuje od tych, którzy ją przyjmują, bezgranicznego zawierzenia Mu i odwzajemnienia Jego miłości. Tak umożliwia im życie wieczne jako udział w wieczności Boga, gdyż nieśmiertelność jest istotowo związana z miłością.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zapowiedź obecności Jezusa w eucharystycznych postaciach chleba i wina miała miejsce na długo przed Jego męką, śmiercią i zmartwychwstaniem. Apostołowie, tak samo jak pozostali słuchacze, nie rozumieli jej, lecz mimo to ją zapamiętali. Pełne znaczenie i zbawcza skuteczność Eucharystii zostały zapoczątkowane wtedy, kiedy z boku Ukrzyżowanego wypłynęły krew i woda. Czwarta prośba Modlitwy Pańskiej brzmi: „Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj”. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że chodzi jedynie o dar pokarmu dla naszego ciała. Lecz bardzo rzadkie greckie wyrażenie ton epiousion, przełożone jako „powszedni”, znaczy o wiele więcej: „nadzwyczajny”. Dlatego św. Cyprian – a za nim wielu innych bohaterów wiary – rozpoznał w nim aluzję do Eucharystii, codziennego chleba gorliwych chrześcijan. Spożywanie tego chleba zapewnia trwanie w Chrystusie i Jego tajemniczą obecność w tych, którzy Go przyjmują.

Uczestnictwo w Eucharystii jest nierozdzielnie związane z poprawnym sposobem i stylem codziennego życia. Właśnie to ma na myśli św. Paweł Apostoł, gdy zachęca w Liście do Efezjan do mądrego, tj. odpowiedzialnego postępowania oraz właściwego korzystania z czasu i cierpliwego rozpoznawania woli Pana. Konkretne wskazania Apostoła Narodów mają zabezpieczyć przed tym, co niewłaściwe i złe, oraz ukazać horyzonty dobra. W dążeniu do dobra szczególne miejsce zajmuje modlitwa przepełniona wiarą i dziękczynieniem wobec Boga. Słowo „Eucharystia”, przejęte z języka greckiego, znaczy „dziękczynienie”. Udział w Eucharystii, w której udziela się nam sam Jezus Chrystus, sprawia, że Jego obecność nadaje naszemu dziękczynieniu szczególny charakter i moc. Wzgląd na to uzasadnia radosne włączenie się podczas Mszy św. we wdzięczne wołanie psalmisty: „Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry”.

2024-08-13 13:57

Ocena: +81 -5

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg mnie i Ciebie potrzebuje

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mk 6, 7-13.

Niedziela, 14 lipca. Piętnasta niedziela zwykła
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo s. Marii Druch: uratował mnie mój Anioł Stróż

[ TEMATY ]

świadectwo

Anioł Stróż

Krzysztof Piasek

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej.

„Nie ma dzisiaj zakątka ziemi, nie ma człowieka ani takich jego potrzeb, których by nie dosięgła ich (aniołów) uczynność i opieka”. Wiecie, Drodzy Czytelnicy, kto jest autorem tych słów? Wypowiedział je nieco już dziś zapomniany arcybiskup mohylewski Wincenty Kluczyński, który założył w Wilnie (w 1889 r.) żeńskie bezhabitowe zgromadzenie zakonne – Siostry od Aniołów. Wspominam o tym nie bez powodu, bo autorką kolejnego świadectwa jest siostra Maria Druch z tego właśnie anielskiego zgromadzenia. Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej. Oddajemy zatem jej głos. „Miałam wtedy 13 lat. Spędzałam ferie zimowe u wujka. Jego dom był położony nieopodal żwirowni. Latem kąpaliśmy się w zalanych wykopach. Trzeba było uważać, ponieważ już dwa metry od brzegu było tak głęboko, że nie dało się złapać gruntu pod stopami. Zimą było to doskonałe miejsce na spacery. Woda zamarzała, lód był bardzo gruby, rybacy łowili ryby w przeręblach. Czułam się tam bardzo bezpiecznie. W czasie jednego z takich moich spacerów obeszłam dookoła wysepkę i znalazłam się w zatoce, gdzie temperatura musiała być wyższa. Nagle usłyszałam dźwięk… trtttttt. Zorientowałam się, że lód pode mną pęka. Nie znałam wtedy zasady, że powinno się położyć i wyczołgać z zagrożonego miejsca. Wpadłam w panikę. Zrobiłam rzecz najgorszą z możliwych. Zaczęłam szybko biec do oddalonego o około dziesięć metrów brzegu. Lód pode mną się nie łamał, ale był rozmokły i czułam, że im bliżej jestem celu, tym moje stopy coraz głębiej się w niego zapadają. Kiedy ostatecznie dotarłam do brzegu, serce chciało ze mnie wyskoczyć. Byłam w szoku. Dopiero po dłuższej chwili dotarło do mnie, co się wydarzyło. Według zasad fizyki powinnam znajdować się w wodzie. Nie miałam prawa dobiec do brzegu po rozmokłym lodzie, naciskając na niego tak mocno. Wiem też, jak tam było głęboko – nie biegłam po dnie pokrytym lodem. Pode mną były wielometrowe otchłanie. Wtedy uznałam to za przypadek, szczęście.
CZYTAJ DALEJ

Gruzja: Przewodniczący parlamentu podpisał "ustawę anty-LGBT"

2024-10-03 11:27

[ TEMATY ]

LGBT

Adobe Stock

Przewodniczący parlamentu Gruzji Szalwa Papuaszwili podpisał w czwartek pakiet przepisów "o ochronie wartości rodziny i małoletnich", nazywany "ustawą anty-LGBT". Wcześniej nowego prawa nie podpisała ani nie zawetowała prezydent Salome Zurabiszwili.

Szef parlamentu ocenił, że podpisane przepisy "bronią tego, co jest najcenniejsze dla człowieka, czyli rodziny i dzieci". Dodał, że władze są gotowe na "krytykę ze strony niektórych zagranicznych partnerów". Nowe przepisy wejdą w życie 60 dni po ich publikacji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję