Reklama

Kościół

TEOLOG ODPOWIADA

Po co nam grupy modlitewne?

Choć od początku istnienia Kościoła chrześcijanie na różne sposoby gromadzili się na modlitwie – w rodzinach, z przyjaciółmi i sąsiadami – to znakiem naszych czasów są powstające liczne małe wspólnoty i grupy religijne.

Niedziela Ogólnopolska 43/2024, str. 18

[ TEMATY ]

Teolog odpowiada

pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Modlitwa zawsze jest wydarzeniem wspólnotowym. Nawet modlitwa osobista dokonuje się w łączności ze wspólnotą Kościoła. Boga nikt nie może sobie zawłaszczyć, ponieważ jest On Ojcem dla wszystkich w takiej samej mierze. Jezus nie uczy nas wołać „Ojcze mój”, ale „Ojcze nasz”, żeby każdy z nas mógł poczuć się dzieckiem w wielkiej rodzinie. Znakiem takiego dziecięctwa Bożego jest doświadczenie wspólnoty Kościoła. Jezus gromadzi wokół siebie uczniów, z których buduje swój Kościół. Pomimo momentów, kiedy sam udaje się na ubocze, aby trwać na modlitwie, mocno podkreśla potrzebę doświadczenia wspólnoty w przeżywaniu modlitwy. Owoce takiej formacji widzimy chociażby w Wieczerniku, gdzie Apostołowie w dniu Pięćdziesiątnicy trwali jednomyślnie na modlitwie.

Choć od początku istnienia Kościoła chrześcijanie na różne sposoby gromadzili się na modlitwie – w rodzinach, z przyjaciółmi i sąsiadami – to znakiem naszych czasów są powstające liczne małe wspólnoty i grupy religijne. Mówi się dziś o parafii jako wspólnocie wspólnot. Kardynał Joseph Ratzinger już w latach 80. pisał, że przyszłość Kościoła jest w małych, silnych wspólnotach. Grupy religijne charakteryzują się różnymi duchowościami. Wierzący w Chrystusa rozeznają, do jakiej wspólnoty chcą należeć, ponieważ mają różne potrzeby duchowe, ale też charakteryzują się różnymi temperamentami i osobowościami. Chrystus jest jeden, Kościół jest jeden oraz jeden cel przyświeca wszystkim wierzącym – zbawienie siebie i doprowadzenie innych do zbawienia, lecz dochodzi się do tego różnymi drogami. Modlitwa jest istotnym elementem życia wspólnot, niezależnie od tego, jaki profil przyjmują. Ma ona wymiar jednoczący w podwójnym znaczeniu. Wspólnota jednoczy się z Bogiem oraz zebrani na modlitwie jednoczą się ze sobą w Duchu Świętym. Zgromadzili się bowiem w imię Chrystusa i są nie tylko grupą ludzi, ale wspólnotą chrześcijan, czyli mistycznym Ciałem Chrystusa.

W ostatnim czasie powstaje również coraz więcej grup wprost modlitewnych. Odgrywają one ogromną rolę w rozwoju wiary jej członków. Grupy modlitewne są przede wszystkim szkołą modlitwy. Pan Jezus, kiedy usłyszał prośbę swoich uczniów, aby nauczył ich modlić się, po prostu zaczął się modlić. Wypowiadał słowa modlitwy „Ojcze nasz”, jednocześnie modląc się i od razu zapraszając swoich słuchaczy do wspólnego zwrócenia się do Ojca. Ktoś, kto wchodzi do grupy modlitewnej, staje się przez to uczestnikiem modlitwy, w której modlący się są niejako mistrzami sztuki modlitwy. Ponadto członkowie grupy modlitewnej są dla siebie wsparciem i umocnieniem. Można to porównać do trudnej wędrówki alpinistów, podczas której żaden z wędrowców nie myśli tylko o sobie, ale wszyscy wspierają się i motywują się nawzajem. Kiedy jeden z nich przeżywa kryzys, drudzy podnoszą go na duchu przez swoją wytrwałość i determinację. Obecność w grupie modlitewnej wiąże się również z doświadczeniem modlitwy wstawienniczej. Trwanie na modlitwie i przedstawianie wspólnie jednej, konkretnej intencji prowadzi do głębokiej wiary w ogromną moc modlitwy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-10-22 13:24

Ocena: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Po co chrzcić dziecko?

Pytanie czytelnika: Po co chrzcić dziecko? Nie lepiej, żeby samo podjęło decyzję o przyjęciu chrztu, gdy dorośnie?
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

TRWA NOWENNA w intencji pokoju i Ojczyzny za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli. DOŁĄCZ DO MODLITWY
CZYTAJ DALEJ

Konstytucja – nauki z historii. Obchody Święta Konstytucji 3 Maja w Kolbuszowej

2025-05-12 22:24

Alina Ziętek-Salwik

Wiwat po uchwaleniu Konstytycji w wykonaniu uczniów LO w Kolbuszowej

Wiwat po uchwaleniu Konstytycji w wykonaniu uczniów LO w Kolbuszowej

Głównym punktem obchodów była uroczysta Msza św. w intencji Ojczyzny odprawiona w kościele pw. Wszystkich Świętych. Po nabożeństwie przemaszerowano do Miejskiego Domu Kultury. Pod tablicą upamiętniającą uchwalenie Konstytucji 3 Maja przedstawiciele poszczególnych instytucji złożyli biało-czerwone kwiaty. Kolejnym punktem obchodów był wygłoszony przez Dariusza Fusa, dyrektora Liceum Ogólnokształcącego im Janka Bytnara, referat na temat okoliczności powstania i uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Jej znaczenie miało charakter zarówno polityczny jak i moralny - wynikało z szacunku do Prawa Bożego. Twórcy Konstytucji uważali, że ład w życiu społecznym, gospodarczym i politycznym może być podstawą potęgi narodu pod warunkiem, że jest oparty na Bożych przykazaniach. Część artystyczną uroczystości pt. ”Konstytucja-nauki z historii” przygotowali uczniowie LO w Kolbuszowej.

Pierwsza część oparta była na scenkach ukazujących moment rozbiorów Polski przez trzy sąsiadujące mocarstwa: Rosję (carycę Katarzyną zagrała Zuzanna Stępień, Austrię (cesarza Franciszka Józefa zagrał Kacper Szwed) i Prusy (króla Fryderyka zagrał Krzysztof Wojtyczka). Rozcięcie mapy Polski szablą musiało wzbudzić w widzach dreszcz emocji, bo przypomniało wszystkim tamten tragiczny dla Polaków czas i zapewnienia władców, że król Stanisław August Poniatowski (Szymon Kozłowski) będzie nadal królem, ale mocarstwa pomogą mu w rządzeniu. Druga scenka pokazała, że sami Polacy zdobyli się na wypracowanie Konstytucji 3 Maja, która była drugim, również pod względem nowoczesności, dokumentem po konstytucji amerykańskiej. Świadczyła o mądrości Polaków. W tej scence wystąpili: poseł Ignacy Potocki (Kacper Szwed), reformator Hugo Kołłątaj (Krzysztof Wojtyczka) i marszałek Sejmu Stanisław Małachowki (Filip Albrycht). Król Stanisław August Poniatowski (Szymon Kozłowski) odczytał postanowienia tego dokumentu. Następnie, przy dźwiękach poloneza Wojciech Killara, aktorzy inscenizacji opuścili salę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję