Reklama

Wiadomości

Coraz więcej cenzury

Z powszechnego cenzurowania internetu słynie Chińska Republika Ludowa, gdzie błyskawicznie znikają treści, które są np. niezgodne z linią partii. Okazuje się, że Polska i cała Unia Europejska zmierzają w podobnym kierunku.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rząd Donalda Tuska chce wprowadzić do Sejmu projekt ustawy zakazującej „mowy nienawiści”. Nowelizacja Kodeksu karnego ma dać narzędzia służące do zakazu krytyki m.in. „orientacji seksualnej” lub „tożsamości płciowej”. W ekstremalnych przypadkach za mówienie i pisanie o tym, że aktywny homoseksualizm jest np. grzechem, albo za podkreślanie, iż istnieją tylko dwie płcie, może grozić nawet do 3 lat więzienia. – Pierwszymi ofiarami cenzury padną chrześcijanie, dziennikarze, naukowcy, duchowni i działacze społeczni. W końcu ofiarami będą też zwykli ludzie, którzy za dawanie wyrazu swoim przekonaniom religijnym lub społecznym też mogą zostać ukarani – podkreśla mec. Jerzy Kwaśniewski, prezes Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris.

Cenzura sztucznej inteligencji

Reklama

Najwięcej regulacji prawnych, które ograniczają wolność słowa, jest wdrażanych na poziomie Unii Europejskiej. Przykładem jest Unijny akt o usługach cyfrowych (Digital Services Act, DSA), który jest przyjętym w 2022 r. rozporządzeniem ws. treści niezgodnych z prawem, przejrzystości reklam i dezinformacji. Choć polskie ustawodawstwo nie zostało jeszcze przystosowane do respektowania unijnego prawa, to jednak rozporządzenie DSA weszło w życie 17 lutego 2024 r. i sądy mogą się do tego prawa odwoływać. Przykład Niemiec pokazuje, że DSA daje instytucjom rządowym możliwość usuwania treści, które zostaną autorytarnie uznane za dezinformację lub mowę nienawiści. Rozporządzenie wprowadza szczególną rolę trusted flaggers, czyli instytucji zaufanych sygnalistów. Rząd nie będzie bezpośrednio odpowiadał za cenzurę, ale wyznaczy organizację pozarządową „zaufanych sygnalistów”, która będzie decydować o tym, co można mówić i pisać w internecie, a czego nie wolno.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kolejne kroki, które mogą ograniczać wolność słowa, zostały podjęte w trakcie Europejskiego Panelu Obywatelskiego, który miał być odpowiedzią na nagły wzrost „mowy nienawiści” wobec społeczności żydowskiej i muzułmańskiej. W ramach panelu przygotowano dwadzieścia jeden rekomendacji „tropienia nienawiści w społeczeństwie”. – Między innymi zaproponowano, aby UE wdrożyła mechanizmy sztucznej inteligencji, która wykryje i oznakuje treści określane jako potencjalna „mowa nienawiści”. Następnie informacje o nich będą przekazywane odpowiednim organom ścigania. Co ciekawe, mechanizm ma mieć możliwość identyfikowania „nienawistnych treści” jeszcze przed ich publikacją, czyli w chwili wprowadzania ich na klawiaturze komputera, aby poinformować o tym internautę – zaznacza Patryk Ignaszczak, analityk Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris.

Ograniczanie wolności

W ramach rekomendacji panelu UE zaleca się aktualizację i rozszerzanie definicji „przestępstw z nienawiści” przez dodanie nowych przesłanek dyskryminacyjnych, w tym orientacji seksualnej i gender. Taka zmiana jest, w opinii autorów zaleceń, konieczna, by „odzwierciedlać integracyjne wartości naszego nowoczesnego społeczeństwa”. Zaleca się również dodanie „mowy nienawiści” do tzw. listy unijnych przestępstw. Chodzi o zaliczenie jej do kategorii szczególnie poważnej przestępczości europejskiej o charakterze transgranicznym, jak np. terroryzm i handel ludźmi. Choć rekomendacje Europejskiego Panelu Obywatelskiego jeszcze nie są wiążące, to jednak w praktyce są już wdrażane, a dalsze prace nad nimi są procedowane przez UE. Także na szczeblu krajowym 27 czerwca rząd Donalda Tuska wyraził zgodę na „Strategiczną Agendę 2024-2029” KE, która przewiduje m.in. walkę z „dezinformacją” i „mową nienawiści”.

Karom za używanie niezdefiniowanej „mowy nienawiści” towarzyszą nieustannie inicjatywy walki z „dezinformacją” i „fake newsami”, co w rzeczywistości oznacza kontrolę prasy, mediów elektronicznych i wolności słowa. – W tym kontekście należy wymienić zwłaszcza zalecenie nr 8, gdzie rekomenduje się zobowiązanie mediów do współpracy z niezależnymi organizacjami weryfikującymi fakty w kontekście zwalczania „rozpowszechniania fałszywych informacji” – mówi Patryk Ignaszczak.

2024-10-22 13:24

Ocena: +8 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kłamstwa i pełzająca agresja

MATEUSZ WYRWICH: – Dlaczego nie doszło do podpisania porozumienia Ukrainy z UE? Były tak duże naciski ze strony Rosji, czy też tak małe zainteresowanie Unii Ukrainą, która chciała wiele mieć, niewiele dając?
CZYTAJ DALEJ

Wędrujące Madonny - konferencja w Przemyślu

2024-11-25 11:41

Arkadiusz Bednarczyk

Zaśnięcie ze Starej Wsi

Zaśnięcie ze Starej Wsi

23 listopada odbyła się w Muzeum Archidiecezjalnym w Przemyślu IX edycja konferencji naukowej "Wędrujące Madonny. Wizerunki Madonn Kresowych na Podkarpaciu" . Przedmiotem wykładów prelegentów były wizerunki maryjne ze Starej Wsi, Sędziszowa Małopolskiego oraz z Dąbrówek k. Łańcuta. Warto przypomnieć historię tych Wizerunków...

Wizerunek „Zaśnięcia NMP” ze Starej Wsi przybył z osadnikami z Humennego na Słowacji. Trzykrotne próby powrotu ikony na Słowację nie powiodły się. Konie na którym wieziono „Najświętszą Panienkę” uparcie zatrzymywały się w okolicach dzisiejszej Starej Wsi. Wybudowano więc drewniany kościółek w którym „cudowna ikona”otrzymała schronienie. W 1384 r. dobra w skład których wchodziła i Stara Wieś (dawniej Brzozowe) królowa węgierska Maria darowała biskupstwu przemyskiemu. Znak pieczętny miejscowości zawierał mitrę biskupią – znak przynależności tych terenów do biskupstwa oraz prostokątny symbol ikony umieszczony na drzewie – wedle legendy ikona miała pojawić się na jednym z drzew. Kościółek w którym umieszczono „cudowny wizerunek Marii” uległ spaleniu, podczas najazdu na ziemie sanocką Tatarów. Spaleniu uległa też ikona. W związku z tym prawdopodobnie na polecenie biskupa przemyskiego Jana z Targowiska w jednym z krakowskich warsztatów malarskich złożono zamówienie na nowy wizerunek maryjny. Powstał on zapewne przed 1525 roku i został namalowany przez Nieznanego mistrza. Ten właśnie wizerunek początkowo do 1760 r. w starym kościele, później intronizowany w nowym (obecnym) aż w 1968 roku znajdował się w Bazylice. W tymże roku w grudniu miał miejsce niezwykły akt wandalizmu i obraz podpalił „nieznay sprawca na zlecenie Służby Bezpieczeństwa. Aktu tego dokonano za pomocą napalmu. Wizerunek Matki Bożej Starowiejskiej przedstawiający Zaśnięcie NMP wykazywał pewne podobieństwo do wizerunku ufundowanego przez królową Bonę w 1510 r. i znajdującego się kościele farnym w Piotrkowie.
CZYTAJ DALEJ

Organy katedry wrocławskiej mogą być trzecimi największymi na świecie

2024-11-25 21:30

Marzena Cyfert

Występ chóru Cantores Minores Wratislavienses

Występ chóru Cantores Minores Wratislavienses

– Potencjał tego instrumentu jest absolutnie niezwykły i legendarny. A mamy możliwości, żeby odtworzyć głosy, których nie ma, a które uzupełnią całe spektrum. Mamy chwilę absolutnie historyczną – mówił o organach katedralnych prof. dr hab. Piotr Rojek podczas Wieczoru Tumskiego.

Listopadowy Wieczór Tumski poświęcony niezwykłemu instrumentowi zgromadził licznych słuchaczy. Spotkanie poprowadził Stanisław Rybarczyk.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję