Reklama

Niedziela Wrocławska

Pan pragnie tutaj mieszkać

Wybudowaliście wspaniałą świątynię, należą się wam słowa uznania. To radość moja i Kościoła wrocławskiego – mówił abp Kupny podczas konsekracji kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa w Lipkach.

Niedziela wrocławska 44/2024, str. IV

[ TEMATY ]

archidiecezja wrocławska

Marzena Cyfert/Niedziela

Obrzęd namaszczenia ołtarza

Obrzęd namaszczenia ołtarza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mieszkańcy wioski ponad 30 lat czekali na ten moment. Budowa świątyni rozpoczęła się w 1989 r. z inicjatywy ówczesnego proboszcza ks. Juliana Bylicy. Dokończył ją ks. Marek Staniszewski. A było to możliwe dzięki zaangażowaniu i ogromnej pomocy parafian, mieszkańców Lipek. Kościół jest filią parafii Najświętszej Maryi Panny Różańcowej w Brzezinie.

W duchu wdzięczności

Reklama

Podczas uroczystości konsekracji obecny proboszcz ks. Robert Szwabowicz mówił: – Wszechmogącemu Bogu niech będą dzięki, że wciąż wybiera sobie miejsca, w których chce się dzielić miłością i największym darem, swym Synem. Dzięki Mu za to, że zechciał również wejrzeć na nasze Lipki i tu zamieszkać ze swoim ludem; i za to, że zgromadził nas w tej świątyni. To od księdza arcybiskupa wyszła myśl o szybkim przygotowaniu poświęcenia naszego kościoła, która od razu została z ogromną radością podchwycona i zrealizowana przez parafian z Lipek. Każdemu z nas pozwolił dziś ksiądz arcybiskup przeżyć uroczystą chwilę, tak bardzo przez wszystkich wyczekiwaną. Za to bardzo dziękujemy. Sam osobiście – przeżywając tak szczególny moment poświęcenia, mogąc również namaścić ściany tej świątyni – mam mocno w myśli słowa, które Jezus wypowiedział do swoich uczniów: „Ja was wysłałem, abyście żęli to, nad czym wy się nie natrudziliście. Inni się natrudzili, a wy w ich trud weszliście”. Dlatego z wdzięcznością chylę czoła przed tymi, którzy wiele się natrudzili, byśmy mogli przeżywać ten dzień.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pełen symboliki

W obrzędzie konsekracji świątyni występuje wiele symboli o głębokim znaczeniu. Po pozdrowieniu obecnych ksiądz arcybiskup poświęcił wodę i skropił nią ołtarz, ściany kościoła oraz wiernych, co jest nawiązaniem do chrztu świętego. Po wyznaniu wiary, zamiast modlitwy powszechnej, zebrani odśpiewali Litanię do Wszystkich Świętych, po czym abp Kupny odmówił modlitwę poświęcenia i namaścił krzyżmem świętym ołtarz. Wybrani kapłani namaścili ściany kościoła w wyznaczonych miejscach, tzw. zacheuszkach. Namaszczenie olejem, poświęconym w katedrze w Wielki Czwartek, nawiązuje do tradycji namaszczania proroków i królów. Ołtarz namaszcza się, aby służył do sprawowania Najświętszej Ofiary, zaś ściany kościoła na znak, że jest on oddany Bogu i Jemu służy. Po namaszczeniu odbył się obrzęd okadzenia ołtarza, świątyni i wiernych, co symbolizuje, że odtąd modlitwa, jak dym kadzidła będzie się tutaj wznosić do nieba. Po tym nastąpiło zapalenie wszystkich świateł w kościele, poczynając od świec ołtarzowych. Symbolizuje to Światłość świata, czyli Chrystusa.

Odpowiedź na tęsknotę Boga

Reklama

W homilii abp Kupny przypomniał, jak w trakcie całej historii zbawienia Bóg chciał być blisko swojego ludu. Podczas wędrówki Izraela przez pustynię zamieszkiwał w Arce Przymierza. Po zdobyciu Jerozolimy myśl o zbudowaniu świątyni pojawiła się u króla Dawida, ale wspaniałą świątynię wybudował dopiero król Salomon. Po powrocie z niewoli babilońskiej prorok Aggeusz nawoływał do odbudowy świątyni. Zwrócił uwagę, że ludzie pilnie troszczą się o swój dom, a dom Boga znajduje się w ruinie.

– To wystąpienie proroka wywołało żywą reakcję. Przypomniało Izraelitom wiele dobrodziejstw, które otrzymali od Boga. I dlatego podjęli decyzję o odbudowie tej świątyni, choć nie takiej okazałej, jak wybudowana wcześniej przez Salomona. Stała się ona centrum kultu i miejscem odrodzenia moralno-religijnego – mówił ksiądz arcybiskup.

Reklama

Zauważył, że uroczystość poświęcenia kościoła w Lipkach jest w pewnej mierze kontynuacją tamtych zbawczych wydarzeń. – Wpisujecie się w to dzieło budowy domu Panu Bogu. To, że wybudowaliście ten kościół, jest waszą odpowiedzią na tęsknotę Boga, na Jego pragnienie zamieszkania wśród swojego ludu. W tej tęsknocie za bliskością człowieka Bóg jest stały. Od czasów biblijnych w tym względzie nic się nie zmienia. Bóg chce zawsze być z nami, w swoim Synu Jezusie Chrystusie. A ta świątynia staje się wyrazem tego, że i wy chcecie być z Nim, wsłuchiwać się w słowo Boże, które jest słowem życia i odnaleźć przymierze zawarte z nami przez Chrystusa na drzewie krzyża. Właśnie w tym domu naszego Pana, gdy gromadzimy się wokół ołtarza, a kapłan podnosi biały opłatek przemieniony w Ciało Jezusa, składamy na patenie to wszystko, co nosimy w naszych sercach. Przede wszystkim wdzięczność za to, że Bóg jest z nami – mówił metropolita wrocławski i dodał: – Chcemy podziękować za budowniczych tego kościoła; za księży proboszczów: za tego, który rozpoczął budowę, tego, który ją kontynuował i za dzisiejszego, który doprowadził do aktu poświęcenia. Bo długo na ten akt poświęcenia kościoła czekaliście. Ksiądz arcybiskup dziękował również za architekta, kierownika budowy, projektantów, pracowników i za wiernych, którzy swoją modlitwą i pracą budowali żywy kościół. Modlitwą ogarniał zmarłych, którzy angażowali się w dzieło budowy.

Tworzymy wspólnotę

Przywołał słowa Benedykta XVI, który pisał, że nikt nie żyje sam, nie grzeszy sam i nikt nie będzie sam zbawiony. – Nieustannie w moje życie wkracza życie innych – w złym i dobrym. Nie jesteśmy sami. Razem idziemy ku zbawieniu. W dzisiejszą uroczystość poświęcenia kościoła stanęliśmy razem, jeden obok drugiego, by każdy z nas swoim życiem przyczyniał się do budowania wspólnoty Kościoła, w tym miejscu i w tym czasie – mówił metropolita wrocławski i zachęcał: – Przychodźcie do świątyni. Spotykajcie się z Jezusem żywym i prawdziwym. Wasza wspólnota parafialna zbliża was do Boga, podnosi ku górze, pozwala duchowo wzrastać.

Zaznaczył, że w tym miejscu dokonują się największe misteria a świątynia w akcie poświęcenia promieniuje blaskiem na całą parafię i wzbogaca ją Bożym błogosławieństwem. – I my z tej świątyni musimy wrócić przemienieni, silniejsi, bardziej na siebie otwarci, miłujący. O te łaski dla was i dla waszych rodzin będę prosił w tej Eucharystii. Opiekujcie się tym domem Pana, dbajcie o niego, tak jak dotychczas, przychodźcie tu często, by spotkać się z prawdziwą, wieczną i Boską miłością – podsumował abp Kupny.

Po Mszy św. odsłonięta została pamiątkowa tablica i rozpoczęła się wspólnotowa agapa.

2024-10-29 13:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Brzeg. Ostatnie pożegnanie ks. Anatola

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

diecezja świdnicka

archidiecezja wrocławska

Brzeg

pogrzeb kapłana

ks. Anatol Sahajdak

ks. Mirosław Benedyk

Ciało kapłana spoczęło na cmentarzu komunalnym przy ul. Starobrzeskiej

Ciało kapłana spoczęło na cmentarzu komunalnym przy ul. Starobrzeskiej

W 63. roku kapłaństwa i w 89. roku życia odszedł do wieczności ks. kan. Anatol Sahajdak, były proboszcz par. św. Andrzeja Apostoła w Trzebieszowicach, w dekanacie Lądek – Zdrój.

CZYTAJ DALEJ

Masowa likwidacja szkół wiejskich

2025-04-04 23:53

[ TEMATY ]

korepetycje z oświaty

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Ministerstwo Edukacji Narodowej z jednej strony zapewnia, że szkoły powinny być blisko uczniów, a z drugiej – daje ciche przyzwolenie na ich masowe zamykanie.

Lubelszczyzna stała się symbolem tej politycznej hipokryzji, bo właśnie tam kurator zgodził się na likwidację większej liczby szkół niż rok wcześniej zlikwidowano w całej Polsce. W województwie mazowieckim do Kuratorium Oświaty w Warszawie wpłynęło 13 wniosków o likwidację szkół. Jednocześnie Ministerstwo Edukacji Narodowej ma wdrażać projekty, które mają rzekomo ratować edukację na wsi. Czym jednak jest to całe spóźnione „ratowanie"? Czy zwykłą zasłoną dymną? Czy naprawdę nie dzieje się nic niebywałego? Dla setek uczniów i nauczycieli, którzy właśnie dowiedzieli się, że ich szkoła znika z mapy edukacyjnej, jest to zapewne bardzo pocieszające.
CZYTAJ DALEJ

Lekarz papieża: Franciszek nie mógł mieć lepszego powrotu do zdrowia

2025-04-07 15:07

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Papież Franciszek dokonał prawdziwego „zamachu stanu” swoim niespodziewanym wystąpieniem - twierdzi jego lekarz. „Nie mógł mieć lepszego powrotu” - powiedział profesor Sergio Alfieri włoskiej gazecie „Il Messaggero”.

„Żywy, obecny, w dobrym nastroju: to było pocieszające widzieć 88-latka w takim stanie” - dodał szef zespołu medycznego, który leczył papieża podczas 38 dni w klinice Gemelli, podczas których dwukrotnie był bliski śmierci. „Teraz znów jest sobą, papieżem Franciszkiem; nie jest już chory, ale wraca do zdrowia. To znak, który daje nam nadzieję i pewność” - stwierdził Alfieri.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję