Reklama

Felietony

Ordynarne fejki w kampanii

To nic, że internauci szybko weryfikują prawdę. Kłamstwo obiegnie ziemię kilka razy, zanim prawda wyjdzie na jaw.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Powielanie kłamstwa i tworzenie fałszywych newsów – fejków – to nowy sposób na uprawianie polityki w sposób pełnoskalowy, o czym wprost mówił w trakcie kampanii parlamentarnej (w programie w formule jeżdżenia samochodem z dziennikarzem) jeden z polityków obecnie rządzącej koalicji. Ta deklaracja wypowiedziana w mediach realizuje się na naszych oczach już niemal każdego dnia. Z jednej strony politycy Koalicji Obywatelskiej w Polsce i na forum europejskim grzmią, żeby wprowadzić cenzurę mediów społecznościowych. Chodzi im głównie o serwis X, czyli dawny Twitter, który dość mocno przeszkadza rządzącym. Aktywni w tym serwisie są przede wszystkim dziennikarze, politycy, sportowcy i niewielka liczba osób zaangażowanych społecznie. Serwis ten stanowi alternatywę dla powielanych masowo w mediach mainstreamowych fałszywych informacji. Najchętniej więc obóz rządzący zamknąłby ten serwis i wprowadził całkowitą cenzurę, a Telewizji Republika odebrałby koncesję (min. Krzysztof Gawkowski). Z drugiej strony mamy coraz częściej do czynienia z kłamstwem polityków w każdym, nawet najmniejszym elemencie przekazu. To nic, że internauci szybko weryfikują prawdę. Kłamstwo obiegnie ziemię kilka razy, zanim prawda wyjdzie na jaw. Prawdziwa informacja dotrze do znacznie mniejszej grupy osób.

Reklama

Kłamstwo dotyczące byłego premiera Mateusza Morawieckiego, który – zdaniem polityków Koalicji Obywatelskiej – nie został zaproszony bądź próbował się wprosić na uroczystość zaprzysiężenia amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa, bardzo szybko zostało rozpowszechnione przez polityków obecnego rządu. A wszystko to przez powielanie fałszywej narracji skonstruowanej przez rosyjskie siły dezinformacyjne. To nie tylko kompromitacja polityków rządzących, którzy rozsiewali takie fałszywe wiadomości, ale też bardzo niebezpieczna narracja, która pokazuje prawdziwe powiązania i intencje polityków. Cały wątek tej sprawy opublikowała Emilia Kamińska w serwisie X. Kłamstwa zostały opublikowane na koncie @ScooterCasterNY, a właściwie Oliyi Fedun, córki Oliksija Feduna, kuzyna rosyjskiego oligarchy i miliardera – współwłaściciela i wiceprezesa rosyjskiej firmy Lukoil, wpisanej na listę sankcyjną po ataku Rosji na Ukrainę. Te fałszywe informacje powielało wielu polityków w rządzie Donalda Tuska. Tymczasem Mateusz Morawiecki był zaproszony na uroczystości, a nagrany przez śledzącą go dziennikarkę dopytywał służby jedynie o drogę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nieco później dowiedzieliśmy się, że minister ds. równości Katarzyna Kotula przez 5 lat zamieszczała na swojej stronie internetowej oraz na stronie polskiego Sejmu informację wprowadzoną własnoręcznie, jakoby ukończyła studia magisterskie z filologii angielskiej na UAM w Poznaniu. Kiedy dziennikarze o to zapytali, okazało się, że ukończyła studia licencjackie i magistrem nie jest, a swoje kłamstwo uzasadniła kolejnym kłamstwem – jakoby urzędnicy sejmowi pomylili się we wprowadzaniu danych. Wielu posłów, i to z różnych opcji politycznych, zapewniało natomiast, że prawdziwość tego typu danych każdy polityk potwierdza samodzielnie.

Kolejnych przykładów kłamania w kampanii wyborczej możemy znajdować bardzo wiele – nie tylko tych, które już się pojawiły; musimy być gotowi również na kolejne, poważniejsze sytuacje – szerzenia fałszu, oszczerstw, w których naruszane będą dobra osobiste kandydatów, a także znieważani będą oni sami i wyborcy niektórych partii politycznych. Warto więc, zanim podamy dalej jakąkolwiek informację, sprawdzać ją przynajmniej w trzech różnych źródłach. Oczywiście, w trybie wyborczym, już teraz, czyli od 15 stycznia, sztaby wyborcze mogą zgłaszać takie naruszenia, zanim jednak nastąpi wyjaśnienie, nikt nie czeka z rozpowszechnianiem fałszywych wiadomości, a widzowie i czytelnicy natychmiast w nie wierzą i nie można ich już potem przekonać, że to był fejk. Dlatego taka kampania wyborcza, krwawa i bezlitosna dla wyborców, wymaga tego, żebyśmy bardzo szybko reagowali i zgłaszali kłamstwa. Każdy z nas może stać się takim fact-checkerem, a więc walczyć o prawdę. Zgłaszajmy takie naruszenia wpisów w social mediach i konta, które je rozpowszechniają.

2025-01-28 13:49

Ocena: +1 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czas zamieci

Czyżby Pan Bóg miał dla nas doświadczenia, w których sami będziemy musieli rozpoznać dobro i zło, nakreślić etyczne mapy od nowa?

Nic nie będzie już takie jak kiedyś. Tym razem staliśmy się pokoleniami, które zostaną poddane próbie większej niż poprzednie. Zaczął się czas zamieci. Wszystko, do czego byliśmy przyzwyczajeni, powoli odpływa, tworzy się nowy świat, którego zręby dopiero zaczynają majaczyć na horyzoncie. Czyżby zatem Pan Bóg miał dla nas nowe, nieznane wcześniej, próby? Nowe doświadczenia, w których sami będziemy musieli rozpoznać dobro i zło, nakreślić etyczne mapy od nowa i być czujni, aby krążący jak lew Zły nie zwiódł nas na manowce łatwych definicji i reguł?
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV wzywa do dbałości w celebrowaniu liturgii Słowa

2025-11-17 11:45

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican media

Do szczególnej dbałości o celebrowanie liturgii Słowa Bożego, promocji Liturgii Godzin oraz pobożności ludowej zachęcił Papież Leon XIV w przemówieniu do uczestników kursu dla odpowiedzialnych w diecezjach za duszpasterstwo liturgiczne - informuje Vatican News. Chodzi o sprzyjanie owocnemu uczestnictwu Ludu Bożego, jak również o liturgię godną - wskazał Papież.

Kurs dla odpowiedzialnych za duszpasterstwo liturgiczne został zorganizowany przez Papieski Instytut Liturgiczny św. Anzelma. Papież przypomniał, że kurs wpisuje się w realizację zadań formacyjnych wyrażonych w konstytucji apostolskiej Veritatis gaudium, takich jak formowanie celebransów i wiernych, aby przygotować ich do posługi w duszpasterstwie i liturgii.
CZYTAJ DALEJ

60 lat temu biskupi polscy napisali słynny list do Episkopatu Niemiec

2025-11-18 08:08

[ TEMATY ]

episkopat Niemiec

biskupi polscy

słynny list

Instytut Prymasowski

60 lat temu - 18 listopada 1965 r. - polscy biskupi podpisali się pod orędziem do biskupów niemieckich. List ten stał się sławny z powodu słów o wzajemnym wybaczeniu i zapoczątkował zmianę w stosunkach polsko-niemieckich.

List – orędzie z 18 listopada 1965 r. do Episkopatu Niemiec - był jednym z pism wysłanych do kilkudziesięciu krajów z zaproszeniem do uczestnictwa w obchodach 1000-lecia chrztu Polski. Jego ideą było przekazanie informacji o genezie i historii chrześcijaństwa na terenach państwa polskiego. Co ciekawe, jako miejsce nadania pisma podano Rzym, bo zostało wystosowane przez biskupów uczestniczących w II Soborze Watykańskim. Najważniejszymi z nich byli prymas Stefan Wyszyński i Karol Wojtyła, w tamtym czasie metropolita krakowski, ale pomysłodawcą i autorem większej części listu był ktoś inny: biskup (później arcybiskup i kardynał) wrocławski Bolesław Kominek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję