Reklama

Kościół

Pomoc dla biblijnej Galilei

O tym, jak doszło do tego, że wierni z archidiecezji łódzkiej ofiarowali 45 tys. dol. na wsparcie dla chrześcijan z Bliskiego Wschodu – opowiada Sumar Sleem.

Niedziela Ogólnopolska 7/2025, str. 26-27

[ TEMATY ]

Liban

Sumar Sleem

Zdjecia: Archiwum Domus Orientalis

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zbiórka została przeprowadzona podczas ubiegłorocznych Pasterek, a pieniądze osobiście przekaże kard. Grzegorz Ryś, który w połowie marca odwiedzi katolickie wspólnoty w Libanie.

Reklama

Łukasz Głowacki: Czym się zajmuje Dom Wschodni w Libanie?

Sumar Sleem: Zaczęło się od wybuchu w porcie w Bejrucie (4 sierpnia 2020 r. – przyp. red.). Zaraz po nim w naszej parafii św. Michała pojawili się ks. Przemek Szewczyk i Maciej Mirowicz, którzy zamierzali w ramach swojego stowarzyszenia stworzyć w Libanie ośrodek wymiany kulturalnej z Polską. Zamiast tego przyszli do proboszcza – ks. Elii i zaproponowali pomoc, bardzo konkretną. Chcieli, żeby pieniądze poszły na potrzeby poszkodowanych ludzi, którzy stracili dach nad głową. Dzięki temu szybko pojawiło się zaufanie i zrozumienie intencji. Powstała grupa wolontariuszy, w której byłam i ja. Zaczęliśmy chodzić od domu do domu, sprawdzać, co trzeba naprawić. Kupowaliśmy pierwsze materiały i remontowaliśmy. Każdego dolara oglądaliśmy wiele razy i pilnowaliśmy, żeby nie trafił do kogoś, kto tej pomocy nie potrzebuje. W tym czasie archidiecezja łódzka zorganizowała zbiórkę, dzięki której przez kolejny rok mogliśmy pomagać wielu osobom – już nie tylko w remoncie mieszkań, ale też w powrocie do pracy czy do równowagi psychicznej. Stworzyliśmy system stypendialny „Pierwszy krok”, który polega na tym, że konkretne osoby z Polski płacą za czesne konkretnego dziecka w katolickiej szkole w Bejrucie. Powstała grupa młodych wolontariuszy, którzy angażują się w pomoc innym. Organizujemy akcję „Ogrody Libanu”, która przez sztukę pokazuje piękno Libanu i stojące przed nim wyzwania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie poprzestajecie jednak na samym Bejrucie...

Staramy się, w miarę możliwości, wspierać chrześcijan w Syrii i na południu Libanu. Może nie każdy wie, że te południowe wioski to biblijna Galilea. Między nimi wędrował Jezus... I właśnie do nich trafią pieniądze ze zbiórki przeprowadzonej w archidiecezji łódzkiej podczas ostatniej Pasterki.

Dlaczego?

Półtora roku temu, na prośbę ks. Elii, pojechaliśmy do dwóch wiosek: Kfour w regionie Nabatiyeh i Homsiyeh w regionie Jezzine, nieco bliżej Sydonu. W obu wioskach były jeszcze ślady zniszczeń z czasów wojny z 2006 r. Już wtedy remontu wymagały tamtejsze kościoły, ale nie nimi chcieliśmy się zająć. Ważniejsze było dla nas to, żeby pomóc tamtym społecznościom odbudować więzi. Poza tym zajęliśmy się instalacją pięćdziesięciu lamp z baterią solarną – dla mieszkańców, ale też do oświetlenia świątyń (pieniądze zebrali łodzianie podczas Orszaku Trzech Króli w 2023 r.). Innym działaniem był zakup oleju napędowego czy drewna do ogrzania domów. Może się wydawać, że w południowym Libanie jest nieustannie ciepło, ale prawda jest taka, że zima jest tam mroźniejsza niż w Bejrucie, i w domach bez ogrzewania nie da się mieszkać. Zaczęliśmy też pomagać w opłacaniu czesnego w szkole katolickiej w Nabatiyeh, prowadzonej przez siostry antoninki.

Reklama

Bardzo podkreślasz wagę tej formy pomocy. Dlaczego?

Edukacja to nie jest tylko wiedza, to także konkretne wartości i umiejętność współdziałania. Trzeba pamiętać, że do katolickich szkół w Libanie chodzą dzieci nie tylko chrześcijańskie, ale także muzułmańskie. Dzięki temu, że razem się uczą, jedzą posiłki, grają w piłkę, piszą sprawdziany, bawią się – budują wspólną historię, która jest bardzo ważna dla teraźniejszości i przyszłości. To właśnie te dzieci zbudują Liban jutra – mam nadzieję, że na dialogu. Przed wojną domową (1975-90) chrześcijanie i muzułmanie żyli obok siebie, w mieszanych dzielnicach i wioskach. Później to się zmieniło – i to do tego stopnia, że aby gdzieś dojść, wybieramy dłuższą drogę, byle ominąć „nie swoją” dzielnicę. Moja społeczność, moja okolica, moje miejsca, moje puby, restauracje i sklepy. Chrześcijanie w chrześcijańskich, muzułmanie w muzułmańskich. Ta sytuacja buduje między nami mury, niechęć, wrogość, negatywne wyobrażenia. Karmimy się wzajemnie lękami i hodujemy potwora strachu.

Szkoły katolickie go ujarzmiają?

Tak. Szkoły katolickie w Libanie miały i nadal mają bardzo wysoki poziom. I były zakładane w dzielnicach chrześcijańskich, a także mieszanych. A ponieważ były dobre, posyłały do nich swoje dzieci obydwie wspólnoty. Tam zaczynała się komunikacja – bez podziałów, bez strachu, bez niechęci. Uczniów takich mieszanych szkół trudniej jest przekonać do nienawiści do kolegi z klasy...

Wróćmy zatem do południowego Libanu. Kilka miesięcy temu zaczęły się izraelskie bombardowania...

Tak. Byliśmy w kontakcie z tamtejszą ludnością. Bombardowany był też Bejrut, ale to ich życie dominował paraliżujący strach. Staraliśmy się co jakiś czas ich odwiedzać, sprawdzać, jak się mają, doraźnie im pomagać. Za każdym razem, gdy tam byliśmy, a później wracaliśmy, coś się działo na drodze, którą do nich dojeżdżaliśmy. Ale nigdy nie powstrzymało nas to przed kolejną wizytą.

W rejonie Nabatiyeh doszło do bardzo poważnych zniszczeń. Uszkodzone zostały szkoła, domy (w niektórych rozbite były tylko szyby, a inne zniknęły w całości). Ludzie nie mieli gdzie kupować jedzenia i opału.

Reklama

Przypomnę – to północna Galilea, świadek życia Jezusa. Dlatego tak ważne jest, żeby chrześcijanie stamtąd nie uciekali, żeby tam zostali. I chodzi nie o podniesienie poziomu ich życia, ale w ogóle o umożliwienie go tam. Obecność na tych ziemiach wiejskich kościółków jest bardzo symboliczna – gdyby zniknęły, zniknęliby też chrześcijanie, którzy mogą wyjechać do chrześcijańskich dzielnic Bejrutu czy krewnych w USA, Kanadzie lub Europie.

Dlatego robimy tam, co możemy. Naprawiamy domy, kupujemy opał.

Na co przeznaczycie 45 tys. dol. zebrane podczas Pasterek w archidiecezji łódzkiej?

Środki zostaną przeznaczone głównie na odbudowę zniszczeń w Bejrucie i Kfour, ale chcielibyśmy również wesprzeć odbudowę szkoły w Nabatiyeh oraz franciszkańskie centrum Terre Sainte w Aleppo, w którym działa m.in. Ośrodek Leczenia Traumy.

Część pieniędzy już dostaliśmy i wyremontowaliśmy za nie sześć mieszkań chrześcijan w dzielnicy Hadath, która bardzo ucierpiała podczas ostatniej wojny z Izraelem.

Chcemy pomóc chrześcijanom zostać w Ziemi Świętej. Bóg powołał ich do życia właśnie tam nie przez pomyłkę. Żyją tam, by ich nie zapomniano. Papież Jan Paweł II powiedział, że Liban to jest nie tylko kraj, to jest zadanie. Mamy być światłem i solą. I mamy budować nadzieję...

Sumar Sleem - libańska prawniczka, szefowa misji Stowarzyszenia Dom Wschodni w Libanie i Syrii, gdzie we współpracy z łódzką Caritas prowadzi programy pomocowe, od niemal 3 lat finansowane przez łódzkich katolików. Urodziła się w rodzinie muzułmańskiej, ale przeszła na chrześcijaństwo.

2025-02-11 14:05

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Augustiański współbrat Leona XIV: „nie jest rewolucjonistą"

2025-06-17 10:12

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Augustianie

Vatican Media

Spokój, autentyczność i determinacja w rozwiązywaniu konfliktów – te cechy Leona XIV podkreśla ojciec Dominic Sadrawetz, przeor wiedeńskiego klasztoru augustianów. W wywiadzie dla katholisch.de podzielił się wspomnieniami o współbracie, dziś Papieżu.

Ostatnie osobiste spotkanie miało miejsce w listopadzie 2024 roku, gdy kardynał Robert Prevost, były przełożony generalny augustianów, odwiedził jedyny austriacki konwent w Wiedniu z okazji 675. rocznicy konsekracji kościoła. „Doświadczyliśmy go jako życzliwego wobec nas, poświęcił nam dużo czasu i słuchał” – wspomina ojciec Sadrawetz. Po wizycie zakonnicy wręczyli kardynałowi białą mitrę. „Darowaliśmy mu ją wtedy, a on nosi ją teraz jako Papież, ostatnio podczas nabożeństwa w Zesłanie Ducha Świętego. To nas cieszy” – dodaje przeor.
CZYTAJ DALEJ

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

2025-06-16 12:27

[ TEMATY ]

Diecezja rzeszowska

zmiany personalne

zmiany kapłanów

J. Oczkowicz/diecezja.rzeszow.pl

Od 9 sierpnia 2025 r. 3 parafie diecezji rzeszowskiej będą mieć nowych proboszczów, a 9 księży obejmie urząd administratorów parafii. Dwa tygodnie później ok. 50 księży wikariuszy rozpocznie pracę duszpasterską w nowych parafiach.

16 czerwca 2025 r. księża dziekani odebrali nominacje dla księży ze swoich dekanatów. Były to nominacje na administratorów parafii, proboszczów oraz zmiany wikariuszy pomiędzy parafiami. Nowi księża proboszczowie oraz administratorzy parafii obejmą placówki 9 sierpnia 2025 r., a nowi księża wikariusze 23 sierpnia.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV do nuncjuszy: bądźcie ludźmi zdolnymi do budowania relacji

2025-06-17 21:57

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Miejcie zawsze spojrzenie pełne błogosławieństwa, bo posługa Piotra to błogosławić - dostrzegać dobro, nawet ukryte, nawet to w mniejszości. Czujcie się misjonarzami, posłanymi przez Papieża, by być narzędziami komunii i jedności, w służbie godności osoby ludzkiej, promując wszędzie szczere i konstruktywne relacje z władzami, z którymi będziecie współpracować - wskazał Ojciec Święty podczas spotkania z papieskimi przedstawicielami przy państwach i organizacjach międzynarodowych na całym świecie.

Sala Klementyńska
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję