Maria z Bieszczad napisała: Kilka lat temu wkroczyłam w starość i zaczynam odwiedzać gabinety
lekarskie. Poznaję obowiązujące w kolejkach zasady, zwyczaje,
zachowania. Dziś, po zajęciu kolejki, usiadłam i korzystając z różańcowej
dziesiątki w formie obrączki, zaczęłam się modlić. Na twarzach pacjentów
widziałam zgorzknienie, smutek, zniecierpliwienie, a nawet napięcie. Z upływem
czasu w poczekalni narastał hałas, więc zrezygnowałam z modlitwy. I wtedy
pojawiła się myśl: jak to jest z naszą wiarą i pobożnością? Dlaczego nie wykorzystujemy
danego nam przez Boga czasu na modlitwę, choćby w intencji
własnego zdrowia albo za tych, którzy troszczą się o nasze zdrowie? Wiele
narzekania można usłyszeć na funkcjonowanie służby zdrowia, na długie kolejki
itd. A gdyby każdy pacjent czas oczekiwania pod gabinetem lekarskim wypełnił
modlitwą różańcową, z pewnością żyłoby się nam inaczej, a posępne twarze
rozpromieniłyby się radością. A już na pewno wpłynęłoby to na poprawę zdrowia
modlących się pacjentów.
Czy do podjęcia modlitwy różańcowej konieczne muszą być akcja albo protest?
Czy wiara nie powinna przynaglać nas do dialogu z Bogiem w każdej chwili
i w każdej sytuacji naszego życia? A może my ciągle jeszcze modlitwę
ograniczamy do niedzielnej Mszy św. i obowiązkowego pacierza?
Trwający trudny rok wyborczy wzywa i nas do nawrócenia. Może warto
rozpocząć od wykorzystania każdej wolnej chwili w ciągu dnia
Powodem rosnącej agresji wobec księży w Polsce jest trwająca wojna kulturowa, czy bezkarność w mediach, zwłaszcza społecznościowych - powiedział PAP socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego prof. Krzysztof Koseła. Według eksperta "zjawisko agresji skierowanej wobec księży i miejsc kultu jest niepokojące przez to, że żyjemy w społeczeństwie, w którym nie ma konfliktu międzywyznaniowego".
Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego (ISKK) przeprowadził badanie, które przedstawia opinie i doświadczenia księży diecezjalnych zapytanych o akty agresji wobec osób duchownych i wobec miejsc oraz obiektów kultu. Z raportu noszącego tytuł "Niebezpieczna misja?" wynika, że blisko 50 proc. księży, którzy odpowiedzieli na pytania kwestionariusza, doświadczyło agresji w ciągu ostatnich miesięcy; 41,6 proc. – doświadczyło szyderstw, gróźb i wyzwisk; 33,6 proc. badanych napisało o doświadczeniu agresji w internacie, zaś 3,9 proc. o fizycznej napaści.
Ministerstwo Edukacji Narodowej z jednej strony zapewnia, że szkoły powinny być blisko uczniów, a z drugiej – daje ciche przyzwolenie na ich masowe zamykanie.
Lubelszczyzna stała się symbolem tej politycznej hipokryzji, bo właśnie tam kurator zgodził się na likwidację większej liczby szkół niż rok wcześniej zlikwidowano w całej Polsce. W województwie mazowieckim do Kuratorium Oświaty w Warszawie wpłynęło 13 wniosków o likwidację szkół. Jednocześnie Ministerstwo Edukacji Narodowej ma wdrażać projekty, które mają rzekomo ratować edukację na wsi. Czym jednak jest to całe spóźnione „ratowanie"? Czy zwykłą zasłoną dymną? Czy naprawdę nie dzieje się nic niebywałego? Dla setek uczniów i nauczycieli, którzy właśnie dowiedzieli się, że ich szkoła znika z mapy edukacyjnej, jest to zapewne bardzo pocieszające.
Ministerstwo Edukacji Narodowej z jednej strony zapewnia, że szkoły powinny być blisko uczniów, a z drugiej – daje ciche przyzwolenie na ich masowe zamykanie.
Lubelszczyzna stała się symbolem tej politycznej hipokryzji, bo właśnie tam kurator zgodził się na likwidację większej liczby szkół niż rok wcześniej zlikwidowano w całej Polsce. W województwie mazowieckim do Kuratorium Oświaty w Warszawie wpłynęło 13 wniosków o likwidację szkół. Jednocześnie Ministerstwo Edukacji Narodowej ma wdrażać projekty, które mają rzekomo ratować edukację na wsi. Czym jednak jest to całe spóźnione „ratowanie"? Czy zwykłą zasłoną dymną? Czy naprawdę nie dzieje się nic niebywałego? Dla setek uczniów i nauczycieli, którzy właśnie dowiedzieli się, że ich szkoła znika z mapy edukacyjnej, jest to zapewne bardzo pocieszające.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.