Reklama

Wiadomości

Fundusz, Dubaj i Lewica

Warto pamiętać, że Fundusz Kościelny nie jest darem państwa, tylko wynikiem upaństwowienia nieruchomości kościelnych w 1950 r.

2025-04-01 17:21

Niedziela Ogólnopolska 14/2025, str. 37

[ TEMATY ]

Fundusz Kościelny

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Liderzy Nowej Lewicy próbują przekonywać, że tę partię tworzą już politycy nowej generacji, których nic nie łączy z komunistyczną przeszłością. Problem tkwi w tym, że zgłaszane przez polityków z tej partii projekty są przedłużeniem tych, które realizowali towarzysze przed 1989 r. Nowa Lewica domaga się prawa do zabijania dzieci w łonach matek do 12. tygodnia ciąży. W sytuacji dramatycznego kryzysu demograficznego podsuwa młodym beznadziejne „rozwiązanie” cywilizacji śmierci, zamiast proponować kolejne inicjatywy prorodzinne. Ponadto walczy o przywrócenie przywilejów emerytalnych dawnym esbekom, choć zapewnienie im prawa do średniej emerytury było wyrazem nadmiernego miłosierdzia państwa. A teraz odgrzała nieświeży kotlet w postaci postulatu likwidacji Funduszu Kościelnego. Współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń w rewolucyjnym tonie grzmi: „W tym roku na Fundusz Kościelny wydamy 275 mln zł. Za tyle pieniędzy każdy z nas mógłby nabyć ponad 300 mieszkań w Warszawie, spędzić 55 tys. nocy w luksusowym, dubajskim hotelu (...). Kościołowi ta forsa się nie należy”. Przedstawiciel kawiorowej lewicy nie przelicza wskazanej kwoty na świadczenia 800+, koszt wybudowania nowych przedszkoli, szpitali albo wykonania większej liczby zabiegów ratujących zdrowie. Odwołuje się do nocy w luksusie, w Dubaju. Jakże to znamienne.

Reklama

Kluczowe jednak jest to, co streścił rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak: „Fundusz Kościelny nie jest darem państwa, tylko wynikiem upaństwowienia nieruchomości kościelnych w 1950 r.”. I wskazał, że państwo nadal nie zwróciło ok. 60 tys. ha nieruchomości. Mówiąc wprost – komuniści ukradli Kościołowi po wojnie co najmniej 170 tys. ha (szacunki ks. prof. Dariusza Walencika, prawnika i eksperta ds. rewindykacji nieruchomości Kościoła), a ci, którzy przepoczwarzyli się z PZPR najpierw w SdRP, potem w SLD, a teraz w Nową Lewicę, nie dość, że nie mówią o oddaniu przez państwo ponad 1/3 tych zasobów, to jeszcze uważają, że należy pozbawić Kościół częściowego ekwiwalentu z tytułu zagrabionego mienia. A mówimy tylko o gruntach, bo przecież do zwrotu są nadal budynki. Jak podała sama minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, 95% wydatków Funduszu Kościelnego jest przeznaczanych na składki ubezpieczeń społecznych duchownych, i zaproponowała, żeby zamiast tego 50% wartości składek opłacali duchowni, a drugą połowę – dany Kościół. „Fundusz nie może być ZUS-em kleru” – orzekła. Co to oznacza w praktyce? Głównym źródłem dochodu parafii są taca i darowizny. Konsekwencją będzie zatem przerzucenie tego kosztu na wiernych. Z ich pieniędzy – już opodatkowanych w formie PIT, VAT czy akcyzy – mają być teraz pobierane środki na poczet składek ubezpieczeniowych księży.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Aby przekonać się o tym, jak trudno jest utrzymać wiejską parafię przy malejącej liczbie wiernych, a rosnących kosztach energii i remontów, często zabytków sakralnych najwyższej klasy, wystarczy porozmawiać z proboszczami. Ale i w Warszawie zakonnicy muszą często prosić o hojność parafian, bo nie mogą uregulować rachunków. Niedawno ojcowie dominikanie z ul. Freta w Warszawie zwrócili się publicznie o wsparcie, bowiem koszt ogrzania kościoła w sezonie zimowym przekroczył 120 tys. zł.

Panie i Panowie z Lewicy, zamiast licytować się z PO na formy opiłowywania katolików, najpierw wyliczcie, jaka jest wartość zagrabionego przez komunistów i wciąż niezwróconego Kościołom (bo nie tylko katolickiemu) majątku. I albo oddajcie grunty i budynki, albo wypłaćcie należne finansowe zadośćuczynienie, a dopiero potem postulujcie likwidację Funduszu Kościelnego. A jeśli naprawdę chcecie pokazać, że jesteście Nową Lewicą, to porzućcie w końcu antyklerykalizm i reprezentowanie interesów esbeków i posłuchajcie Jana Śpiewaka. I jeszcze jedno – to dzięki ludziom Kościoła możecie dziś żyć w wolnym kraju i głosić cokolwiek.

Oceń: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościół, podatki i... fake newsy

Po zapowiedzi likwidacji Funduszu Kościelnego przez premiera Donalda Tuska przez media przelewa się fala artykułów o finansach Kościoła. Część opinii pojawiających się w tych materiałach znacząco mija się z prawdą.

Często się zdarza, że te informacje nie są przekazywane w sposób rzetelny, pojawiają się uproszczenia, które czasem przeradzają się w dosyć krzywdzące opinie, dalekie od obiektywizmu. Śmiem nawet powiedzieć, że powstała cała mitologia związana z finansowaniem Kościoła, mimo wielu prób wyjaśnień – powiedział ks. dr hab. Leszek Gęsiak, rzecznik KEP, otwierając niedawno specjalną konferencję ekspercką poświęconą finansowaniu Kościoła. – Pierwszym i najważniejszym celem konferencji jest pomoc dziennikarzom we właściwym zrozumieniu niektórych kwestii finansowych, głównie kwestii podatkowych – zaznaczył.
CZYTAJ DALEJ

Legenda św. Jerzego

Niedziela Ogólnopolska 16/2004

[ TEMATY ]

święty

św. Jerzy

I, Pplecke/pl.wikipedia.org

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Św. Jerzy - choć historyczność jego istnienia była niedawnymi czasy kwestionowana - jest ważną postacią w historii wiary, w historii w ogóle, a przede wszystkim w legendzie.

Św. Jerzy, oficer rzymski, umęczony był za cesarza Dioklecjana w 303 r. Zwany św. Jerzym z Liddy, pochodził z Kapadocji. Umęczony został na kole w palestyńskiej Diospolis. Wiele informacji o nim podaje Martyrologium Romanum. Jest jednym z czternastu świętych wspomożycieli. W Polsce imię to znane było w średniowieczu. Św. Jerzy został patronem diecezji wileńskiej i pińskiej. Był także patronem Litwy, a przede wszystkim Anglii, gdzie jego kult szczególnie odcisnął się na historii. Św. Jerzy należy do bardzo popularnych świętych w prawosławiu, jest wyobrażany na bardzo wielu ikonach.
CZYTAJ DALEJ

Jan Paweł II, Prymas Wyszyński, Rodzina Ulmów - kanonizacje i beatyfikacje papieża Franciszka

2025-04-24 08:31

[ TEMATY ]

papież Franciszek

sprawy kanonizacyjne

śmierć Franciszka

Karol Porwich/Niedziela

Papież Franciszek na Jasnej Górze

Papież Franciszek na Jasnej Górze

Pontyfikat papieża Franciszka zapisał się w historii Kościoła jako czas wyjątkowego docenienia polskich świadków wiary i męczenników. Wśród 942 nowych świętych i ponad 1,5 tysiąca błogosławionych wyniesionych na ołtarze w tym okresie, szczególną rolę odegrały postacie z Polski. Ich życie stało się inspiracją dla milionów. Przybliżamy najważniejsze kanonizacje i beatyfikacje Polaków w czasie pontyfikatu Franciszka.

Najbardziej doniosłym wydarzeniem była kanonizacja Jana Pawła II, która miała miejsce 27 kwietnia 2014 roku, w Niedzielę Miłosierdzia Bożego na Placu św. Piotra. W tej historycznej, podwójnej papieskiej kanonizacji – obok papieża z Polski świętym ogłoszono Jana XXIII – uczestniczył papież senior Benedykt XVI. Uroczystość przyciągnęła miliony pielgrzymów, w tym rzesze Polaków. Cud, który umożliwił kanonizację, dotyczył uzdrowienia Floribeth Mory Diaz z Kostaryki, cierpiącej na nieoperacyjnego tętniaka mózgu. „Jan Paweł II był papieżem rodziny. Kiedyś sam tak powiedział, że chciałby zostać zapamiętany jako papież rodziny. Chętnie to podkreślam w czasie, gdy przeżywamy proces synodalny o rodzinie i z rodzinami, proces, któremu na pewno On z nieba towarzyszy i go wspiera” - mówił podczas kanonizacji papież Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję