Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Chojeńska historia

Dostrzegamy w przeszłości myśl, która wpływa na dziś i pozwala projektować przyszłość.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 14/2025, str. III

[ TEMATY ]

Chojna

Ks. Andrzej Galant

Kościół parafialny NMP Matki Kościoła

Kościół parafialny NMP Matki Kościoła

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rocznice pomagają spojrzeć w przeszłość, a historyczny gen ludzkiego rozumu zaraz zaczyna działać: zdarzenia nabierają sensu, wyłania się porządek. Bliska i dalsza historia nie jest już chaotycznym splotem przypadków, lecz przyczyny i skutki układają się w logiczną całość i spójny komunikat.

„Lotnisko”

Chojna na mapie zamyka do wewnątrz najdalej wysuniętą na zachód połać Polski. Droga, wiodąca stąd przez historyczną Cedynię, do przejścia granicznego z Republiką Federalną Niemiec w Osinowie Dolnym, liczy 25 km. „Lotnisko” to zwyczajowa, używana przez lokalsów nazwa dzielnicy Chojny. Nie jest ona w żaden sposób sformalizowana, ale pojawia się samoistnie w folderach adresowych firm, kalendarzach, afiszach, żyje praktyką i zwyczajem codziennej mowy, szukającej prostej drogi komunikacji i ludzkich relacji. Nazwa wynikła z fizjonomii i historii miasta dzielącego się wyraźnie na stare, średniowieczne śródmieście z północnymi przyległościami i nowe dzielnice południowo-wschodnie. Te powstają wokół lotniska wybudowanego przez Niemców w latach 30. ub. wieku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Trudna historia

Reklama

Wojskowe lotnisko w Königsberg/Neumark było czynne od pierwszej do ostatniej godziny II wojny światowej. We wrześniu 1939 r. startowały stąd samoloty Luftwaffe do akcji bojowych nad Polską, a w ostatnich jej miesiącach, po przejęciu przez Rosjan, operowały sowieckie maszyny przeciwko III Rzeszy. Na jego terenie znajdowała się filia obozu KL Ravensbrück. Niemcy uwięzili tu do tysiąca kobiet. Największą grupę stanowiły Polki z Powstania Warszawskiego, ale były także: Francuzki, Rosjanki i Angielki. Wraz z nadejściem Armii Czerwonej niemiecka ludność Königsbergu została ewakuowana lub wysiedlona. Miasteczko zasiedlane przez Polaków nazwano Chojną, ale jego południową część z lotniskiem wzięły Wojskowe Siły Powietrzne ZSSR.

Eksterytorialna zona

Kordon podzielił miasto, powstała rozległa, zamknięta, eksterytorialna zona o obszarze około 5-6 km2. Startujące z niej z hukiem powojenne samoloty odrzutowe, zdolne były do przenoszenia ładunku nuklearnego. Potrzebowały więcej paliwa, części, materiałów, liczniejszej obsługi, potężniejszej infrastruktury. Wojenne miasto zorganizowane wokół prawie 2,5 km, betonowych pasów startu i kołowania, ma swoje wielokilometrowe drogi pomocnicze, hangary, hale remontowe, wieżyczki meteo, magazyny, budynki techniczne, warsztaty. Ma też dzielnicę mieszkalną dla żołnierzy i obsługi. Szeregi niemieckich, solidnych, mieszkalnych koszarowców, przetykane sześcianami budynków radzieckich, przecina funkcjonalna siatka brukowych ulic.

Teraźniejszość

Można powiedzieć, że na tym skrawku ziemi: zimna i II wojna światowa zakończyły się w 1993 r., po wyjściu Armii Czerwonej. Obszar i składniki majątku lotniska przejął wojewoda szczeciński, by po roku przekazać je gminie Chojna. Na przełomie lat 1994-95 dzielnica liczyła około tysiąca mieszkańców. Ludzie z okolic, ale i z różnych stron kraju zasiedlali ogołocone bloki koszarowe, przysposabiane przez gminę lub od niej nabyte, a remontowane własnym sumptem.

Rosnąca dzielnica początkowo wchodzi w skład parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Chojnie, z jej kościołem oddalonym o 2 km. By sprawować więc kult na miejscu, przystępuje się do przysposobienia kaplicy. Chojna użycza parafii NSPJ „łącznik” między budynkami koszarowymi, „mołodiożnyj kłub”, czyli budynek dawnej świetlicy młodzieżowej przy ul. Sikorskiego. Było to 1 grudnia 1994 r.

O tym co wydarzyło się do 1 lipca 1995 r., kiedy arcybiskup szczecińsko--kamieński Marian Przykucki wydał „dekret erekcji parafii NMP Matki Kościoła w Chojnie (lotnisko), o kolejnych 30 latach, duszpasterstwie, budowie wspólnoty parafialnej i kościoła, oczekiwaniu na jego konsekrację, opowiemy w drugiej części artykułu.

2025-04-01 17:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wybuduj mi Ogród

Niedziela szczecińsko-kamieńska 9/2023, str. I

[ TEMATY ]

Chojna

Archiwum sanktuarium w Chojnie

Powstało dwadzieścia kaplic, każda z odniesieniem do kolejnej tajemnicy różańcowej

Powstało dwadzieścia kaplic, każda z odniesieniem do kolejnej tajemnicy różańcowej

Stanąłem przed sporym dylematem: jak to zrobić, gdy nie ma funduszy i materiałów? – wspomina ks. Mariusz Matuszak, kustosz sanktuarium.

Kiedy w 2017 r. odwiedziłem Fatimę – mówi kustosz sanktuarium ks. Mariusz Matuszak, z racji 100. rocznicy objawień Maryi, zrodziła się we mnie myśl ofiarowana od Matki Najświętszej: „wybuduj mi Ogród Różańcowy”. Podobnie jak było to przy powstawaniu Pustelni św. Charbela, tak i w tym przypadku stanąłem przed sporym dylematem: jak to zrobić, gdy nie ma funduszy i materiałów, a teren jest bardzo zaniedbany? Po raz kolejny otrzymałem znak od Pana Boga i Maryi. Gdy rozpocząłem karczowanie terenu, by zbudować najpierw mur, jedna z kobiet zadzwoniła mówiąc, że burzy swój stary dom i gdy usłyszała o idei ogrodu, ofiarowała je nam. Jak się później okazało była to cegła sprzed dwustu lat, do tego wielokolorowa i została wykonana w jednej ze znanych wówczas cegielni na ziemi chojeńskiej. Stanąłem przed kolejnym dylematem: kto wykona ten ogród? Nagle właściciel jednej z firm budowlanych mówi mi: „Proszę księdza dam na cztery dni swoich robotników”. Rozpoczęła się praca, która w sumie potrwała miesiąc i była w gratisie!
CZYTAJ DALEJ

USA: papież uznał za cud uzdrowienie noworodka za wstawiennictwem kapłana z Hiszpanii

2025-07-24 07:48

[ TEMATY ]

uzdrowienie

cud

Robert Skupin/Fotolia.com

Leon XIV podpisał niedawno dekret uznający uzdrowienie noworodka Tyquana Halla 14 stycznia 2007 w szpitalu w Rhode Island za cud przypisywany wstawiennictwu hiszpańskiego sługi Bożego ks. Salvadora Valery Parry (1816-89). Był on kapłanem z miasta Huércal-Overa w Andaluzji, nazywanym „hiszpańskim proboszczem z Ars” na wzór św. Jana Vianneya (1786-1859) z tego francuskiego miasteczka, patrona księży, a zwłaszcza proboszczów.

Jest to pierwsze publiczne uznanie cudu przez obecnego papieża od wybrania go na ten urząd 8 maja br. i umożliwi ono beatyfikację ks. Valery, choć nie wyznaczono jeszcze jej daty. Kościół w Hiszpanii spodziewa się, że nastąpi to w przyszłym roku.
CZYTAJ DALEJ

Francja: rozpoczyna się wielki odpust w 400-lecie objawień w Sainte-Anne-d’Auray

2025-07-24 13:43

[ TEMATY ]

Francja

św. Anna

commons.wikimedia.org

Bazylika Sainte-Anne d'Auray

Bazylika Sainte-Anne d'Auray

Dziś w bretońskim Sainte-Anne-d’Auray rozpoczyna się wielki odpust w ramach obchodów 400-lecia objawień św. Anny, matki Maryi, babci Jezusa Chrystusa. Legatem papieskim na te uroczystości, które potrwają do 27 lipca, został kard. Robert Sarah z Gwinei, emerytowany prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. W przesłaniu do wiernych biskup diecezji Vannes, Raymond Centène stwierdził, że obecność legata papieskiego „wzmocni duchowe promieniowanie sanktuarium” w Sainte-Anne-d’Auray i „ukaże żywotność pobożności ludowej, zakorzenionej w tradycji”.

Tegoroczny wielki odpust zamyka trzyletnie obchody jubileuszowe, upamiętniające wydarzenia sprzed 400 lat. W 1623 roku chłopu ze wsi Pluneret, Yves’owi Nicolazicowi (po bretońsku Iwan Nikolazig) zaczęła ukazywać się św. Anna. 7 marca 1625 roku wskazała mu miejsce, gdzie znalazł zniszczoną drewnianą figurę babki Jezusa. Została ona odnowiona, a biskup Vannes, Sébastian de Rosmadec wydał zgodę na postawienie kaplicy w miejscu znalezienia figury. Pierwsza Msza św. została tam odprawiona 26 lipca 1625 roku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję