Film nie dla wszystkich i nie dla każdego. Pokazuje w dojmujący sposób, jak ważne są dobre, bliskie relacje w rodzinie. Oczywista prawda: kto nie zaznał w niej miłości, nie będzie umiał tej miłości przekazywać i nawet więzy krwi nie gwarantują ciepła, przywiązania i radzenia sobie w życiu. Symfonia... opowiada o życiu dwóch pokoleń: starych rodziców, ich syna i córki, portretując zwykłą-niezwykłą, na swój sposób nieszczęśliwą rodzinę. Kamera obserwuje ich dramaty „na zimno”: nie próbując niczego tłumaczyć, usprawiedliwiać. Choć film poświęca rozdziały kolejnym postaciom opowieści, pierwsze skrzypce gra Tom (w tej roli Lars Eidinger), wzięty dyrygent przygotowujący się do wykonania koncertu swojego przyjaciela Bernarda; to wokół niego reżyser tworzy wielobarwną, emocjonalną mozaikę. Rozchwiany emocjonalnie przyjaciel kompozytor nie jest jedynym problemem Toma. „Nie wszyscy ludzie mają talent do bycia szczęśliwymi” – twierdzi. Jego ojciec, chory na demencję, trafia do domu opieki. Schorowana matka odmawia leczenia nowotworu, czekając na spotkanie ze Stwórcą. Siostra Ellen pogubiła się: żyje z dnia na dzień, jest uzależniona od alkoholu, wiąże się na krótko z niewłaściwymi mężczyznami. Nie można kochać, gdy samemu nigdy nie było się kochanym. Film jest poruszający. Znany w Niemczech – u nas dużo mniej – Matthias Glasner, reżyser i scenarzysta, wcześniej twórca m.in. głośnego obrazu Der freie Wille (Wolna wola), za scenariusz Symfonii... otrzymał Srebrnego Niedźwiedzia na festiwalu w Berlinie.
Każdego roku w Neapolu wierni gromadzą się w tamtejszej katedrze, by oddać cześć św. Januaremu. Czekają również na cud, który jest związany z relikwiami tego świętego męczennika. Jego krew, zamknięta w ampułce, zmienia stan skupienia – z zastygłej grudki skrzepu staje się płynną substancją, przypominającą krew żywego człowieka. I choć Kościół nie zajął oficjalnego stanowiska w sprawie stwierdzenia nadprzyrodzoności tego zjawiska, to wierni nie mają wątpliwości, że krew męczennika z IV wieku upłynnia się po dziś dzień.
Według najnowszych statystyk Konferencji Episkopatu Austrii, w kraju rośnie liczba wiernych, uczestniczących we Mszy św. W porównaniu z ubiegłym rokiem wzrosła też liczba dorosłych, proszących o chrzest.
W 2024 r. w Austrii mieszkało 4,56 mln katolików – wynika ze statystyk, opublikowanych przez austriacki episkopat. To niewielki spadek, w porównaniu z rokiem 2023, kiedy to liczba ta była bliska 4,64 mln. O blisko 20 tys. spadła natomiast liczba apostazji: w ubiegłym roku dokonało jej 71,5 tys. osób, zaś jeszcze dwa lata było to prawie 91 tys. osób. Jak wynika z danych, na lekko malejącą liczbę członków Kościoła wpływ ma jednak nie tylko stosunek liczby nowo ochrzczonych do apostatów, ile stosunek chrztów do zgonów oraz liczby imigrantów do opuszczających kraj.
Pilnie należy ustanowić duszpasterstwo solidarne, empatyczne, dyskretne, nieoceniające – wskazał Papież Leon XIV w przemówieniu podczas Zgromadzenia Diecezji Rzymskiej, które odbyło się w piątek wieczorem w Bazylice Świętego Jana na Lateranie. Wezwał do poszukiwania w duchu synodalnym skutecznych form ewangelizacji.
Wychodząc od ewangelicznego obrazu rozmowy Jezusa z Samarytanką przy studni Ojciec Święty wskazał, że „darem Bożym” (J 4,10), żródłem wody żywej, które nigdy się nie wyczerpuje jest Duch Święty, zdolny do odnowienia wszystkiego.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.