Uroczystości rozpoczęła Msza św. w sanktuarium św. Marii Magdaleny, podczas której cała społeczność szkolna modliła się o pomyślność na egzaminie dojrzałości. To przypomnienie, że edukacja to kształtowanie wartości, które mają nas prowadzić przez życie. Ks. Łukasz Duda, duchowy przewodnik młodzieży w KLO, podkreślił, że Jezus jest dla uczniów nie tylko nauczycielem wiary, ale także punktem odniesienia, do którego zawsze można wrócić, niezależnie od tego, jak potoczą się ich losy. To piękne przesłanie – że szkoła i wiara tworzą fundament, na którym można budować swoje życie, nawet gdy przyjdzie czas na wybory i wyzwania dorosłości.
Reklama
Po Eucharystii przyszła pora na oficjalne chwile – przekazanie sztandaru, wręczenie nagród, występy młodszych uczniów. To moment, gdy cała społeczność szkolna symbolicznie przekazuje pałeczkę kolejnym pokoleniom, a młodsi uczniowie wyrażają swoje wsparcie i życzenia powodzenia dla absolwentów. To również czas podsumowań i refleksji – jak zaznaczyły dziewczęta Amelia Dec i Joanna Harasiuk, szkoła była dla nich miejscem nie tylko nauki, ale także pierwszych przyjaźni, sukcesów i porażek, które uczą, jak iść dalej. Co ważne, słowa młodych ludzi odzwierciedlają głębokie emocje, jakie towarzyszą zakończeniu licealnej drogi. Z jednej strony ekscytacja nowym etapem, z drugiej – nostalgia za wspólnymi chwilami, nauczycielami i atmosferą, którą trudno znaleźć gdzie indziej. To naturalne – kończy się pewien rozdział życia, a przed nimi otwiera się nieznany, pełen możliwości, świat dorosłości.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nie można nie zauważyć, jak ważne jest, aby młodzi ludzie pamiętali o wartościach, które wynieśli ze szkoły katolickiej. Wspólne modlitwy, bliskie relacje z nauczycielami i wychowawcami, a także przekonanie, że Jezus jest ich przewodnikiem, mogą stać się dla nich kotwicą w burzliwych czasach dorosłości. Zakończenie szkoły to koniec nauki w murach szkolnych, ale to także początek nowej przygody – studiów, pracy, nowych znajomości. Młodzi ludzie patrzą na przyszłość z nadzieją i entuzjazmem, choć nie brakuje w nich także refleksji i uczucia melancholii. Wspomnienia z lat szkolnych, relacje z rówieśnikami, pierwsze sukcesy i porażki – wszystko to tworzy ich własną historię, którą będą wspominać z sentymentem przez całe życie.
Życzmy im, aby ta nowa droga była pełna wyzwań, ale także satysfakcji i duchowego wsparcia. Niech mądrość i wartości, które wynieśli ze szkoły, towarzyszą im na każdym kroku. A gdy przyjdzie czas na kolejne etapy, niech zawsze pamiętają, że drzwi ich dawnej szkoły, pełnej wiary i nadziei, są dla nich zawsze otwarte. Bo kończy się pewien etap, ale zaczyna się nowa, fascynująca podróż – w dorosłe życie, pełne możliwości i wyzwań, które warto podejmować z odwagą i wiarą.