Nieznany twórca wyeksponował na frontowej ścianie rzeźby Matki Bożej i Najświętszego Serca Pana Jezusa. Z boku, po prawej stronie są figury św. Franciszka i św. Anny, a po lewej – św. Kunegundy i św. Stanisława, biskupa i męczennika. Napis na frontowej ścianie: „Fondatorowie Franciszek i Konegonda Młynarcykowie proszą o Zdrowaś Marya za dusze zmarłych” uświadamia, że fundatorzy postarali się m.in. o figury swych patronów.
Majowe wieczory
Gdy pytam, jaką rolę miała do spełnienia kapliczka, zajmujący się historią Olszowic Jarosław Raczek (organista z bazyliki Bożego Ciała w Krakowie) przypomina, że figury, krzyże, kapliczki są świadectwami wiary. Wznoszono je m.in., aby upamiętnić ważne wydarzenia czy osoby i aby się w takich miejscach modlić. – Gdy do kościoła było daleko, a wiosenne prace zatrzymywały ludzi na dłużej w polu, łatwiej było się zebrać przy kapliczce, w gronie najbliższych sąsiadów, aby wspólnie odprawić majówkę – wyjaśnia Jarosław Raczek i przytacza słowa Jana Wiktora: „W wieczory majowe odprawiano nabożeństwa pod nimi, kapliczkami, pokolenia klęczały… były pocieszycielem strapionych, ucieczką grzesznych, wspomożeniem zrozpaczonych”.
Mieszkanki Olszowic wróciły do zwyczajów swych babć, mam, cioć. Od kilku lat spotykają się przy kapliczce. Jeśli nie pada deszcz, to ok. 19.30 wspólnie się modlą. W chłodny, majowy wieczór spotykam grupkę kobiet. Majówkę zaczynamy od pieśni maryjnej. Słowa „Chwalcie łąki umajone…” brzmią pięknie pośród otaczających nas domostw, a kolejne wezwania litanii loretańskiej i maryjna pieśń na zakończenie szybują w niebo...
Świadectwo wiary
Panie modlą się przy kapliczce m.in. w maju i w czerwcu, a i w październiku, jeśli tylko pogoda pozwoli. – To czas spotkań, wspomnień, modlitwy – informuje p. Barbara. Siedząca obok p. Renata wyznaje: – Uwielbiam spotykać się z paniami, z ich strony doświadczam dużo życzliwości. Lubię słuchać wspomnień p. Władzi, która przypomina mi moją mamę. A p. Władzia stwierdza: – Dawniej nie zawsze był czas, żeby śpiewać dla Matki Bożej, a teraz jest, więc przychodzimy. Z kolei p. Janina zauważa: – Pieśni maryjne śpiewane w takim miejscu są jeszcze piękniejsze. Nieraz jest tak, że robimy coś w polu, a tu już się zbliża czas spotkania, no to szybko się człowiek przebiera i już idzie pod kapliczkę. Jak nie pójdzie, to mu czegoś brakuje.
– Przede wszystkim oddajemy hołd Panu Jezusowi, czcimy Maryję, naszą orędowniczkę, to nas jednoczy. Spotkania przy kapliczce to sposób okazania wdzięczności Bogu za to, co mamy – zaznacza p. Renata. A p. Wanda wyznaje: – Przypominam sobie, jak to było dawniej i cieszę, się, że ten zwyczaj wrócił. Z kolei p. Monika podkreśla: – To nasze świadectwo wiary. Poza tym, kto śpiewa, ten dwa razy się modli. Pamiętamy też, co Pan Jezus powiedział, że gdzie dwóch albo trzech się modli, tam On jest z nimi.
Modlitwa o remont
Panie przyznają, że wśród ich intencji jest i modlitwa o remont kapliczki. – Chcieliśmy najpierw we własnym zakresie to zrobić, ale nie wolno – informuje p. Barbara. Dodaje, że na podanie, złożone do urzędu gminy w Świątnikach, przyszła odpowiedź odmowna. – Może znajdą się osoby, które nam pomogą ten remont przeprowadzić – marzą głośno moje rozmówczynie i przyznają, że bardzo im zależy na zachowaniu piękna tego pomnika wiary kolejnych pokoleń mieszkańców Olszowic. Wierzę, że kapliczka, która przez 120 lat wrosła w krajobraz Olszowic, pozostanie jego częścią!
Autorstwa Quirinale.it, Attribution/commons.wikimedia.org
Giorgio Napolitano i Carlo Casini
Wczoraj, 1 października, na tablicy ogłoszeń Wikariatu Rzymskiego wywieszono edykt, który oficjalnie rozpoczyna proces beatyfikacyjny i kanonizacyjny Carlo Casiniego, założyciela Ruchu na rzecz Życia, zmarłego 23 marca 2020 r. w swoim rzymskim domu w wieku 85 lat.
W tej wstępnej fazie Trybunał diecezjalny Wikariatu Rzymskiego przystępuje do gromadzenia dokumentów i świadectw osób, które znały Casiniego, „uroczego męża i przykładnego ojca - czytamy w dokumencie - człowieka głęboko wierzącego w Boga, zakochanego w Chrystusie i Jego Ewangelii, wiernego Kościołowi i jego nauczaniu, przyjaciela maluczkich i najuboższych, odważnego, przekonanego, wiarygodnego, kompetentnego i konsekwentnego, niestrudzonego obrońcy życia ludzkiego od momentu poczęcia”. Przypomniano, że swe zaangażowanie w politykę przeżywał jako „najwyższą formę miłości”, stając się „znakiem i konkretnym świadectwem działania Boga na rzecz człowieka”.
Na drodze do nieba grożą nam różne niebezpieczeństwa. Podobnie
jak podróżny potrzebuje na niepewnych drogach przewodnika, tak nam
na trudnych drogach do wieczności dał Pan Bóg przewodnika - Anioła,
którego zwiemy Aniołem Stróżem. Kojarzy się nam ten Niebiański Duch
z obrazkiem przedstawiającym dziecko, idące po wąskiej kładce nad
przepaścią - a za nim skrzydlaty Anioł Opiekun. Z ufnością modlimy
się co dzień do Niego, by nam spieszył z pomocą w dzień i w nocy: "
Strzeż duszy, ciała mego i zaprowadź mnie do żywota wiecznego". Kościół
wspomina ich liturgicznie 2 października. Tego dnia Kościół modli
się za ich wstawiennictwem i ich wstawiennictwu poleca. Jest to więc
szczególny dzień, by uświadomić sobie ich rolę w naszym życiu chrześcijańskim.
Lex orandi est lex credendi - mówi teologiczne adagium.
Prawo modlitwy jest prawem wiary. Współczesne prądy teologii postawiły
jako dyskusyjny problem Aniołów, ich istnienia i ich roli. Niezależnie
od dyskusji teologów Lud Boży modli się i liturgią 2 października
potwierdza wiarę w istnienie Aniołów, a także ich specjalne funkcje
odnośnie poszczególnych wiernych i społeczności. Wiara ta mówi, iż
Bóg dał każdemu człowiekowi opiekuna - Anioła, aby był jego szczególnym
stróżem na drodze przez ziemię do Królestwa niebieskiego. Największy
teolog średniowiecza, św. Tomasz z Akwinu, utrzymuje, że w chwili,
gdy przychodzi na świat dziecko, Bóg przywołuje jednego ze swych
cudownych Aniołów i oddaje noworodka jego specjalnej opiece. Każdy
człowiek, heretyk czy katolik, ma swego Anioła Stróża. Anioł jednak
nie potrafi ingerować w naszą wolną wolę, lecz działa w sferze naszych
wspomnień, przypominając nam wyraźnie o czymś, co powinniśmy zrobić
lub też ostrzegając przed czymś. Życzliwie wpływa na naszą wyobraźnię
i motywy postępowania, przekonując nas, namawiając do zwalczania
naszej słabości oraz złych skłonności. To on natchnie nas czasami
wspaniałymi ideałami i zachęca do nowego, większego wysiłku.
Nauka ta niesie nam pociechę i ukazuje dobroć Boga, mając
głębokie podstawy biblijne. Pismo Święte 300 razy mówi o Aniołach,
przytaczając rozmaite ich zadania, które spełniają z rozkazu Bożego,
choćby np. z Dziejów Apostolskich: "Ale Anioł Pański w ciągu nocy
otworzył bramy więzienia i wyprowadził ich" (Dz 5, 19); "I natychmiast
poraził go (Heroda) Anioł Pański dlatego, że nie oddał czci Bogu,
a stoczony przez robactwo wyzionął ducha" (Dz 12, 23). Sam Pan Jezus
przestrzegając przed zgorszeniem powiedział: "Powiadam wam, że aniołowie
ich (tzn. dzieci) w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mego,
który jest w niebie" (Mt 18, 10).
Wśród aniołów jest hierarchia. Archaniołowie: Rafał -
Bóg uzdrawia, Gabriel - Moc Boża, Michał - Któż jak Bóg! Rafał -
dany jako towarzysz Tobiaszowi w drodze do Rages (Tob 8, 3), uwolnił
córkę Raguela Sarę od demona Asmodeusza i szczęśliwie przyprowadził
Tobiasza do domu i ojcu Tobiasza przywrócił wzrok. Gabriel - jest
zwiastunem narodzin Jana Chrzciciela i nawet samego Syna Bożego.
Michał - książę niebieski, wódz broniący nas w walce przeciw złości
i zasadzkom szatana, który mocą Bożą strącił do piekła Lucyfera i
jego adherentów.
Prawda o Aniołach Stróżach, którą liturgia przypomina
nam 2 października, rozszerza nasze horyzonty, pozwala nam patrzeć
na świat nie tylko poprzez zmysłowe poznanie, szkiełko i oko uczonego
przyrodnika, fizyka, ale w duchu wiary dostrzegać to, co dla zmysłów
wszakże niedostępne, ale rzeczywiste, bardzo rzeczywiste. Z tego
poznania trzeba nam także wyciągać prawdziwe wnioski, aby żyć w atmosferze
spraw Bożych we wspólnocie z Bogiem i wszystkimi bytami, które Mu
służą.
Punkty Credo są niczym drogowskazy na drodze wiary, które dzięki książce „Credo. Krok po kroku” możemy dostrzec i jeszcze pełniej zrozumieć.
Ksiądz prof. Janusz Lekan, dogmatyk i duszpasterz, profesor na Wydziale Teologii KUL, autor licznych publikacji naukowych i popularyzatorskich, tym razem dotyka spraw fundamentalnych dla ludzi wierzących – w sposób jasny i przystępny analizuje Wierzę w Boga, czego owocem jest książka „Credo. Krok po kroku”. Publikacja ta staje się w Roku Świętym 2025 zaproszeniem do przejrzenia się w „zwierciadłach wiary”. Autor dotyka elementarnej dla wierzących kwestii, czyniąc to z niezwykłą wrażliwością duchową i pedagogicznym zacięciem. Autor wyjaśnia krok po kroku przebogatą treść Credo. Książka ks. prof. Lekana stanowi istotną pomoc w ukazaniu ludziom wiary sensu tego, w co wierzą, i poszczególnych prawd wiary.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.