Kwestia zmiany konstytucji coraz częściej pojawia się w debacie publicznej i może być tematem negocjacji oraz spoiwem przyszłej koalicji, która – jak zakładam – będzie rządzić w Polsce – mówi poseł PiS Krzysztof Szczucki.
Wojciech Dudkiewicz: Przygotowuje Pan projekt nowej konstytucji. Ta obecna obowiązuje od ponad ćwierć wieku, działa, państwo się rozwija – po co ją ruszać, zmieniać?
Krzysztof Szczucki: Gdy przyjrzeć się szczegółom, widać, że konstytucja nie działa prawidłowo, a nawet niesie poważne zagrożenia w sprawach strategicznych, np. w kwestiach bezpieczeństwa. Są wątpliwości, kto odpowiada za bezpieczeństwo Polaków. Wydawałoby się, że strażnikiem bezpieczeństwa, najwyższym zwierzchnikiem Sił Zbrojnych jest prezydent RP, ale gdy wczytamy się dokładnie w konstytucję, zobaczymy, że to zwierzchnictwo wykonuje za pośrednictwem ministra obrony narodowej, nie mając przy tym wpływu na dobór ministra. To zwierzchnictwo pozorne...
Trochę zależy to chyba od pozycji, charyzmy prezydenta?
Nie za dużo i przecież nie o to chodzi. Konstytucja powierza pewne uprawnienia prezydentowi, ale tak, by później je odbierać. Na czas wojny zwierzchnikiem armii jest naczelny dowódca Sił Zbrojnych RP, powoływany przez prezydenta, ale na wniosek premiera. Prezydent nie ma nawet pełnej swobody w powoływaniu naczelnego dowódcy Sił Zbrojnych. Gdy czyta się konstytucję, można się złapać za głowę: kompetencje w kwestiach bezpieczeństwa mają też premier samodzielnie i rząd. Nie wiadomo, kto jest głównym odpowiedzialnym. W czasie zasadniczego kryzysu ktoś musi stać na szczycie drabiny dowodzenia, a system relacji między organami państwa nie powinien stwarzać możliwości sporów kompetencyjnych.
Warszawa 3 maja 2014, Wielka inscenizacja historyczna pod patronatem Kancelarii Prezydenta RP
Ustawa Rządowa z 3 maja 1791 r. była proklamacją przywróconej suwerenności Polski, która podnosiła się z kolan i zrzucała trwającą od kilku dekad obcą przemoc i bezprawie.
Znalazło to czytelny wyraz już w preambule dokumentu, w której czytamy: „Uznając, iż los nas wszystkich od ugruntowania i wydoskonalenia konstytucji narodowej jedynie zawisł (...); wolni od hańbiących obcej przemocy nakazów, ceniąc drożej nad życie, nad szczęśliwość osobistą, egzystencję polityczną, niepodległość zewnętrzną, i wolność wewnętrzną narodu, (...) dla ugruntowania wolności, dla ocalenia Ojczyzny naszej i jej granic, (...) niniejszą konstytucyą uchwalamy”.
Kiedy Erika Kirk wypowiedziała słowa skierowane do mordercy swojego męża Charliego, w ogromnej hali State Farm Stadium, w Glendale w stanie Arizona zapadła absolutna cisza. „Wybaczam mu” - powiedziała walcząc ze łzami. Na szyi miała srebrny łańcuszek z krzyżem, widocznym znakiem swojej wiary. „Odpowiedzią na nienawiść nie może być nienawiść, ale tylko miłość” - podkreśliła. Tym samym wyróżniła się spośród wielu agresywnych i mściwych wypowiedzi niektórych mówców podczas niedzielnej (czasu lokalnego) uroczystości pogrzebowej działacza chrześcijańskiego Charliego Kirka.
Podziel się cytatem
Odpowiedzią, którą znamy z Ewangelii, jest miłość, i zawsze miłość. Miłość do naszych wrogów i miłość do tych, którzy nas prześladują.
Podziel się cytatem
Na olbrzymim stadionie zapanowała całkowita cisza, a chwilę potem rozbrzmiały się wielkie brawa. Nie zabrakło też łez i niesmowitego wruszenia zgromadzonych.
„Golec uOrkiestra” zagrali ponad pół godziny dłużej, ksiądz Bartczak rapował z setką uczestników na scenie, a w szczytowym momencie w wydarzeniu uczestniczyło około 2,5 tys. osób – jubileuszowy, piąty Festiwal Mocy zanotował frekwencyjny sukces i obfitował w miłe niespodzianki. Wydarzenie odbywało się w dniach 19-21 września w Miejscu Piastowym.
Tegoroczny Festiwal, odbywający się pod patronatem św. Jana Pawła II, ponownie stał się przestrzenią spotkania, modlitwy i dobrej zabawy. Do Miejsca Piastowego przyjechała młodzież z całej Polski, każdego dnia w różnych aktywnościach brało udział około 1,5 tysiąca uczestników, a w szczytowym momencie – podczas koncertu „Golec uOrkiestra” – Festiwal Mocy gościł około 2,5 tysiąca ludzi. Na scenie oprócz zespołu z Milówki wystąpili również: zespoły „niemaGotu”, „Teleo”, ksiądz-raper Jakub Bartczak oraz influencerzy: Marcin Kruszewski (znany w social mediach jako „Prawo Marcina”) i ksiądz Sebastian Picur.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.