Reklama

Niedziela Małopolska

Z miłości do muzyki

W tym, co robimy, łączymy tradycję, szanujemy to, co było, ale patrzymy też w przyszłość – stwierdza Tomasz Ślusarczyk.

2025-11-04 13:47

Niedziela małopolska 45/2025, str. I

[ TEMATY ]

Kraków

Andrzej Głuc

Od 75 lat chór śpiewa w Krakowie i wielu miejscach na świecie

Od 75 lat chór śpiewa w Krakowie i wielu miejscach na świecie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mieszany Chór Mariański, działający przy parafii Najświętszej Maryi Panny z Lourdes w Krakowie, prowadzonej przez księży misjonarzy, świętuje 75 lat nieprzerwanej aktywności muzycznej. Jego historia sięga czasów przedwojennych – w latach 30. XX wieku chór założył ks. Józef Orszulik. W czasie wojny i okupacji działalność zespołu została zawieszona, a w 1950 r. – reaktywowana przez ks. Floriana Pieczarę i jego przyjaciół (z historią chóru, z jego sukcesami i osiągnięciami, można się zapoznać na ich stronie: www.chormarianski.pl).

Pasja

Jak informuje Tomasz Ślusarczyk, kierownik artystyczny chóru i jego dyrygent, punktem wieńczącym świętowany jubileusz będzie koncert Chwytajcie liry, śpiewajcie Magnificat. 75 lat Chóru Mariańskiego, który odbędzie się w poniedziałek 24 listopada w Filharmonii Krakowskiej. – Zaplanowaliśmy dwie części koncertu – zapowiada dyrygent. – Pierwszy blok będzie podróżą przez te wszystkie lata i opowieścią o chórze. O miejscach, w których zespół śpiewał, o ich przeżyciach opowiemy muzyką, słowem i archiwalnymi zdjęciami. Natomiast w drugiej części wykonamy Magnificat angielskiego kompozytora John’a Rutter’a.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Aktualnie w Mieszanym Chórze Mariańskim śpiewa ok. 50 osób. – Zespół stanowią osoby w różnym wieku i przedstawiciele różnych zawodów – informuje pan dyrygent i zaznacza: – W większości są to amatorzy, czyli ludzie, którzy śpiewają w chórze z miłości do muzyki. To ich pasja, której poświęcają swój wolny czas.

Gdy dopytuję, co w bogatej historii aktywności jubilata warto podkreślić, należąca do zespołu od 35 lat Anna Królikowska, prezes stowarzyszenia chóru, przyznaje, że to trudne zadanie. Przypomina: – Dużym przeżyciem i wyzwaniem były dla nas występy dla Jana Pawła II. Zarówno oprawa liturgiczna Mszy św. w Krakowie, podczas pielgrzymek Ojca Świętego do ojczyzny, jak również koncerty w Rzymie. Istotnym elementem naszej aktywności muzycznej były i są zainicjowane przez dr. Jana Rybarskiego listopadowe koncerty patriotyczne motywujące do zadumy nad naszymi narodowymi dziejami. Ponadto liczne wyjazdy zagraniczne, w czasie których zawsze spotykaliśmy się z Polonią. To było troską Jana Rybarskiego, żeby być dla Polonii, żeby umacniać ich związki z ojczyzną, żeby im dać kawałek polskiej kultury, muzyki. Warto też przypomnieć cykliczne koncerty związane z Bożym Narodzeniem.

Inspiracja

Reklama

W historii chóru szczególne miejsce ma śp. dr Jan Rybarski – dyrygent, kierownik artystyczny chóru i organista parafii NMP, który przez 50 lat (od 1968 do 2018 r.) nieprzerwanie prowadził zespół, przygotowywał do koncertów, do udziału w przeglądach, festiwalach. – Dla Jana Rybarskiego chór był wszystkim, potrafił dla niego walczyć – wspomina pani prezes. I podkreśla: – Jeśli chciał coś dla chóru zorganizować, zdobyć, to dawał z siebie wszystko. Zaznacza, że chórzyści pamiętają o charyzmatycznym liderze: – Zachowujemy jego dziedzictwo, m.in. co roku dajemy w parafii koncert poświęcony pamięci maestro Rybarskiego. W dniu jego imienin i w rocznicę śmierci idziemy dużą grupą na cmentarz i śpiewamy przy jego grobie. Z kolei w kościele, tam gdzie grał na organach, znajduje się tablica upamiętniająca jego osobę. Zależało nam na takim zauważalnym śladzie jego obecności. Warto przypomnieć, że w powstanie tej tablicy włączyli się finansowo także byli chórzyści i parafianie.

A jak radzi sobie z legendą chóru obecny jego kierownik artystyczny? – dopytuję Tomasza Ślusarczyka, który przyznaje, że porównań nie da się uniknąć. – W żaden sposób nie chciałbym kopiować pana Rybarskiego – zapewnia dyrygent i podkreśla: – Bardzo go szanuję, ale naśladownictwo byłoby po prostu karykaturalne i nie na miejscu. Zaznacza: – Staram się, żeby ta świadomość, że był ktoś, kto ukształtował chór, nie była dla zespołu ani dla mnie blokadą, czymś przytłaczającym, lecz inspirującym. Oczywiście, wciąż korzystamy z dorobku chóru, z repertuaru, który przez lata powstawał. Jak najbardziej to doceniam. Natomiast chcę też wskazać nowe możliwości, chcę zaprezentować swoje spojrzenie na muzykę. Myślę, że w tym, co robimy, łączymy tradycję, szacunek dla tego co było, ale patrzymy też w przyszłość. Staramy się zachować świeżość poprzez nowy repertuar, który przygotowujemy, nowe pomysły i projekty, ale także nabór nowych osób do zespołu.

Wspólnota

Tomasz Ślusarczyk podkreśla też doświadczenie chórzystów: – Jako dyrygent, jeszcze stosunkowo młody, mogę się wiele nauczyć od osób, które śpiewają w chórze od 40 czy 50 lat. Oni zdobyli ogromne doświadczenie prezentowania muzyki, występowali w wielu różnych miejscach w Polsce i na świecie!

Chór jest wspólnotą ludzi, którzy kochają muzykę, śpiewają piękne utwory. – Łączy nas radość tworzenia – zauważa Anna Królikowska. I opowiada: – Przygotowujemy teraz koncert jubileuszowy. I widzę, jak na próbach przybywa osób, bo przed nami jest wyzwanie. Przygotowania, a potem występy przed publicznością, jej reakcje, sprawianie radości, to nas łączy. Pani prezes podkreśla też tradycje, jakie się w zespole wytworzyły, np. świętowanie dnia patronki muzyki św. Cecylii, spotkania, wyjazdy integracyjne, wspieranie w trudnych sytuacjach. – Czasem się pokłócimy, a potem się przepraszamy, jak to w rodzinie – zauważa i równocześnie zaznacza: – Naszym wspólnym mianownikiem jest muzyka!

Moi rozmówcy zapraszają na jubileuszowy koncert (szczegóły na: www.chormarianski.pl). Zaznaczają, że świętowany jubileusz to także okazja, aby wyrazić wdzięczność tym wszystkim, którzy na przestrzeni tylu lat działalności chóru dołożyli swą cegiełkę aktywności, także tym, którzy już nie żyją. – To jest cała sztafeta pokoleń, które zostawiły w tym chórze część siebie, za co wyrażamy im wdzięczność – podkreśla Anna Królikowska i dodaje: – To, gdzie dzisiaj jako zespół jesteśmy, jest zasługą tych wszystkich, którzy w tym chórze działali, śpiewali i tych, którzy nadal to robią.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

By pokazać piękno Krakowa

Niedziela małopolska 52/2012, str. 4

[ TEMATY ]

Kraków

szopka

Adam Wojnar

Maciej Moszew ze swą tegoroczną szopką na krakowskim rynku

Maciej Moszew ze swą tegoroczną szopką na krakowskim rynku
Tegoroczny jubileuszowy 70. Konkurs Szopek Krakowskich, organizowany przez Muzeum Historyczne Miasta Krakowa, został rozstrzygnięty 9 grudnia w Pałacu Krzysztofory. W przeglądzie od lat uczestniczą nieprzerwanie twórcy bajecznie kolorowych i bardzo pomysłowych szopek.
CZYTAJ DALEJ

Dwaj katoliccy duchowni zwolnieni z kolonii karnej na Białorusi

Dwaj katoliccy księża, Henrych Akałatowicz i Andrzej Juchniewicz, zostali zwolnieni z więzienia na mocy decyzji przywódcy Białorusi Alaksandra Łukaszenki - podał w czwartek opozycyjny portal Zerkało, powołując się na informacje Konferencji Katolickich Biskupów na Białorusi. Obaj duchowni są obywatelami Białorusi.

- Duchowni, którzy byli oskarżeni o ciężkie przestępstwa przeciwko państwu, zostali zwolnieni z kolonii karnej po ułaskawieniu przez Alaksandra Łukaszenkę – podał portal.
CZYTAJ DALEJ

Wyrazy uznania i wdzięczności dla katechetów

2025-11-20 22:09

ks. Łukasz Romańczuk

W kaplicy sióstr ze Zgromadzenia Maryi Niepokalanej obecni byli katecheci, którzy otrzymali listy gratulacyjne. Mszy świętej przewodniczył ks. Jacek Froniewski, kanclerz Kurii Metropolitalnej Wrocławskiej.

Spośród nauczycieli, którzy przyjechali na wrocławski Ostrów Tumski, byli zarówno uczący w szkole, jak i ci, którzy zakończyli nauczanie katechezy. Podczas homilii ks. Froniewski podkreślił, znaczenie bycia nauczycielem oraz wskazał, że był nim też sam Jezusa. - Bycie nauczycielem i tak jak Jezus nauczycielem wiary to wielkie zadanie. Dziś chcemy was nagrodzić za wasz trud katechetyczny - mówił kapłan dodając:- Bardzo wielu Katechetów czuje się niedocenionych zarówno przed kolegów i koleżanki nauczycieli czy samych uczniów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję