Reklama

Dzieje Lubelskiego Placu Katedralnego

Dla przeciętnego lublinianina plac Katedralny jest czymś, co istnieje "od zawsze", tj. tak długo, jak daleko sięga pamięć jego oraz rodziców i innych bliskich osób. Tymczasem podjęta niedawno renowacja ulicy Królewskiej doprowadziła do odsłonięcia ukrytych dotąd pod powierzchnią placu resztek dawnej zabudowy tego miejsca. Wielu pyta zatem: skąd wzięły się potężne mury na środku jednego z centralnych placów Lublina? Czemu miały służyć?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wyjaśnienie trzeba zacząć od stwierdzenia, że wbrew powszechnym przekonaniom plac przed lubelską katedrą nie należy wcale do grupy najstarszych elementów w architekturze Lublina. Nie minęło jeszcze dwa wieki od chwili, gdy pojawił się na planie naszego miasta. Czym jest ten czas, jeśli porównać go z wiekiem zamkowej baszty, kościoła Dominikanów czy Bramy Krakowskiej? Do końca XVI w. miejsce zajęte dziś pod plac było przedpolem fortyfikacji miejskich. Przecinała je fosa, nad którą sterczały mury i baszty. Jedna z nich dotąd zachowała się na zapleczu kamienicy przy ul. Królewskiej 8. U podnóża tych umocnień teren zaczynał dość stromo opadać w dół, tworząc naturalne warunki sprzyjające obronie tej części miasta.
W 1580 r. dwaj młodzi magnaci: Bernard Maciejowski (późniejszy biskup łucki i krakowski, a na koniec arcybiskup gnieźnieński) i Mikołaj Zebrzydowski (w przyszłości fundator Kalwarii Zebrzydowskiej) postanowili doprowadzić do stworzenia kolegium jezuickiego na Lubelszczyźnie, która należała wówczas do tych ziem Rzeczpospolitej, które w największym stopniu zostały objęte reformacją. Zamierzona fundacja miała odwrócić ten proces. Młodzież, która z powodu braku w okolicy dobrej szkoły katolickiej musiała dotąd kształcić się w zakładach prowadzonych przez protestantów, mogłaby w niej otrzymać nie tylko solidną wiedzę, ale i formację religijno-moralną, uważaną wówczas za najważniejszy element wykształcenia. Pierwotnie Maciejowski zaproponował na miejsce założenia kolegium Chodel, stanowiący jego współwłasność. Jednak za namową ks. Piotra Skargi, któremu przedstawiono projekt, zgodził się umieścić je w stolicy województwa - Lublinie. Nasze miasto przeżywało w tym czasie szczytowy okres swojego rozwoju jako ważny ośrodek życia gospodarczego i politycznego, miejsce odbywania wielkich jarmarków i sejmów, a także siedziba Trybunału Koronnego - najwyższej instancji sądowniczej w Królestwie Polskim. 23 sierpnia 1582 r. król Stefan Batory oficjalnie zatwierdził fundację, a niedługo potem jezuici zjawili się w Lublinie. Początkowo zamieszkali w kamienicy, otrzymanej w darze od Andrzeja Tęczyńskiego, która znajdowała się w okolicy dzisiejszej Wieży Trynitarskiej, a następnie przystąpili do budowy kościoła oraz budynków szkolnych i klasztornych. Ponieważ w obrębie murów miejskich brakowało miejsca na te inwestycje, uzyskali od króla zgodę na wzniesienie zabudowań również na zewnątrz obwarowań. Wyznaczono im parcelę znajdującą się pomiędzy dotychczasowymi granicami miasta a dzisiejszą ulicą Królewską. Kościół zaczęto wznosić w 1586 r., a poświecono - w 1604. Jednak prace nad wystrojem wnętrza trwały jeszcze w latach czterdziestych XVII w. Obok świątyni wzniesiono kompleks budynków przeznaczonych zarówno dla zakonników, jak i - przede wszystkim - jako mieszkania i pomieszczenia szkolne dla uczniów. Od 1675 do 1760 r. prowadzili ponadto jezuici seminarium duchowne dla przyszłych kapłanów diecezjalnych. Odsłonięte niedawno w czasie remontu ul. Królewskiej elementy zabudowań to pozostałości południowej części kolegium, zbudowanej w latach 1632-1650, po rozebraniu w 1632 r. muru miejskiego. Po kasacie Zakonu Jezuitów w roku 1773 budynki częściowo przejęła Komisja Edukacji Narodowej, umieszczając w nich szkołę wydziałową, czyli średnią wyższego szczebla, a resztę oddano Księżom Trynitarzom, od których wzięła nazwę wieża nadbudowana w 1819 r. nad dotychczasową furtą klasztorną. Nowi właściciele nie byli w stanie zabezpieczyć kompleksu przed postępującą ruiną. W 1797 r. zaborcze władze austriackie zamieniły pojezuicką świątynię w magazyn. Sześć lat później pożar strawił sąsiadujące z nią zabudowania dawnego kolegium.
Kiedy w 1805 r. została utworzona diecezja lubelska, podjęto decyzję o przywróceniu kościoła do funkcji religijnych i nadania mu godności katedry. W tym celu zostały podjęte prace restauratorskie. W 1819 r. wyburzono pozostałe po pożarze ruiny, pozostawiając jedynie znajdujące się w lepszym stanie budynki zajęte dziś przez Archiwum Państwowe i parafię katedralną (ul. Królewska 10). Teren wyrównano, tworząc w ten sposób dość rozległy plac. Według projektu włoskiego architekta Antonio Corazziego dobudowano do kościoła klasycystyczny fronton z kolumnadą i balkonem. W ten sposób miejsce uzyskało bardziej reprezentacyjny, dostosowany do nowych funkcji wygląd, który zachowało do dziś.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka Boża Płacząca

[ TEMATY ]

#NiezbędnikMaryjny

La Salette

Adobe Stock

Jest rok 1846. Francja przechodzi poważny kryzys, epokę fermentu i zmian społecznych. Kraj przeżywa najpierw rewolucję, czasy napoleońskie, wreszcie lata nędzy. Rodzi się moda na racjonalizm i krytykę Kościoła. W wielu miejscach z wolna zanika wiara.

Nawet najzdrowsze zdawałoby się środowiska – wsie – tracą swą tożsamość i wyrzekają się swoich tradycji. W Corps ludzie żyją tak, jakby Boga nie było. Tam właśnie mieszkała Melania Calvat (lub Mathieu). W 1846 r. miała czternaście lat. Tam żył też jedenastoletni Maksymin Giraud. Choć oboje mieszkali w tej samej parafii, La Salette, pierwszy raz spotkali się dopiero na dwa dni przed objawieniem się Matki Najświętszej. Nic dziwnego, byli tak różni, że nawet gdyby się gdzieś zobaczyli, nie zauważyliby swojej obecności.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: Pilnie należy ustanowić duszpasterstwo solidarne, empatyczne, dyskretne, nieoceniające

2025-09-19 18:44

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Pilnie należy ustanowić duszpasterstwo solidarne, empatyczne, dyskretne, nieoceniające – wskazał Papież Leon XIV w przemówieniu podczas Zgromadzenia Diecezji Rzymskiej, które odbyło się w piątek wieczorem w Bazylice Świętego Jana na Lateranie. Wezwał do poszukiwania w duchu synodalnym skutecznych form ewangelizacji.

Wychodząc od ewangelicznego obrazu rozmowy Jezusa z Samarytanką przy studni Ojciec Święty wskazał, że „darem Bożym” (J 4,10), żródłem wody żywej, które nigdy się nie wyczerpuje jest Duch Święty, zdolny do odnowienia wszystkiego.
CZYTAJ DALEJ

Rok po powodzi – pomoc trwa

2025-09-19 23:45

Archiwum Caritas Kraków

Do września 2025 roku Caritas Archidiecezji Krakowskiej wydała na pomoc powodzianom ok. 5,9 mln zł. Mimo upływu roku od katastrofy wciąż systematycznie wspiera poszkodowanych.

Dzięki zaangażowaniu darczyńców i wolontariuszy wsparcie obejmowało zarówno doraźną pomoc żywnościową i rzeczową, jak i finansowanie remontów domów oraz zakup wyposażenia, które umożliwiało powrót do normalności.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję