Reklama

Wiara

Gadulstwo na modlitwie

[ TEMATY ]

modlitwa

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kolejnym przykładem fałszywej modlitwy jest zagadanie Pana Boga. Wypowiadanie na modlitwie potoku słów może sprawić, że nie będzie już miejsca na mówienie Boga. Najgorsze niebezpieczeństwo gadulstwa na modlitwie polega jednak na tym, że ginie w nim duch. Sami tego nierzadko doświadczamy, że częste i puste używanie jakiś zwrotów zmienia ich głęboką treść w slogany i frazesy. Ginie w nich to, co istotne. Gadulstwo na modlitwie może zabić w nas istotne i głębokie wołanie do Boga i stać się tylko zewnętrzną formą zwracania się do Niego.

Nieprzerwane odniesienie do Boga

Przypatrzmy się najpierw naszej modlitwie w chwili, gdy przyciśnięci jakąś ważną potrzebą o coś Boga prosimy albo radosnym sercem dziękujemy za otrzymane dobro. Jesteśmy wtedy wyjątkowo skupieni. Gdy dotyka nas choroba lub jakieś inne zagrożenie, gdzieś na dnie naszej duszy pojawia się osobiste i pełne odniesienie do Boga. Za słowami idzie wielkie poruszenie serca. Nasza praca nad modlitwą ma iść w tym kierunku, aby takie odniesienie towarzyszyło nam możliwie najczęściej. U podstaw naszego myślenia, czucia i bytowania powinna znajdować się świadomość obecności Boga. Możemy wtedy taką postawę duchową nazwać nieprzerwaną modlitwą. W każdym więc spotkaniu z Bogiem, zanim skierujemy do Niego nasze słowa, powinniśmy wzbudzić w sobie pełną świadomość spotkania z Nim.

Odwrócona kolejność

W życiu codziennym normalnie myśl wyprzedza słowa, szuka ich i formuje je. Coś pojawia się w naszej głowie, i zaczynamy to ubierać w słowa. Zachowując taką kolejność, człowiek głosi siebie, głosi to, co jest w jego myślach. Ubiera swoje myśli w słowa. Inaczej jest na modlitwie. Żeby nie była ona tylko naszym gadaniem, najpierw musimy usłyszeć i przyjąć słowo Boga i przenieść je do naszego myślenia. W Regule św. Benedykta czytamy: „Nasze serce ma być w zgodzie z tym, co głoszą nasze usta”. Przy odmawianiu psalmów, w modlitwie liturgicznej najpierw są słowa, głos, a nasza myśl musi się dostrajać do tego głosu. Bo my, ludzie, sami nie umiemy się modlić tak, jak trzeba. Zbyt daleko jesteśmy od Boga i dlatego On pospieszył nam z pomocą. Sam poddaje nam słowa do modlitwy i uczy nas modlić się. Być gadatliwym na modlitwie to kierować w stronę Boga potok własnych słów. Modlić się w pokorze swojego serca to przyjąć słowa Boga i pozwolić się im poprowadzić. Tylko dzięki słuchaniu słów Boga podczas modlitwy człowiek może zbliżyć się do Niego. Pozwólmy, aby podczas naszej modlitwy to nie nasze słowa były najważniejsze, ale byśmy dali się zawsze poprowadzić słowom Boga. Przepięknym przykładem tej właściwej kolejności na modlitwie jest odmawianie psalmów. Dzięki wersetom zapisanym w psalmach to sam Boży Duch prowadzi nas na modlitwie. Nie ma wtedy niebezpieczeństwa, że człowiek przegada Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oceń: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa nieustanna

[ TEMATY ]

modlitwa

geralt/pixabay.com

Często nieustanne trwanie w modlitwie jest pojmowane w niewłaściwy sposób. Fałszywe rozumienie nieustannej modlitwy stanowi najgorsze niebezpieczeństwo chyba dla kapłanów. Mogą oni mieć poczucie, że wszystko, co robią, robią rzeczywiście dla Boga, uczestniczą nieustannie w „Bożej sprawie”: rano odprawiają Mszę, później odmawiają brewiarz; spowiadają, prowadzą rozmowy z ludźmi, udzielają nauk… To przecież nie dla swojej własnej przyjemności, dlatego może się pojawić poczucie, że to zastępuje modlitwę. Nie tylko kapłani mogą mieć ten problem, także ludzie świeccy, którzy chcą żyć dla Boga. Czasem myślą: „ja przecież wszystko robię dla Niego, to jak ja mam jeszcze znajdować czas na modlitwę? Wszyst­ko jest modlitwą w moim życiu”.
CZYTAJ DALEJ

Towarzystwo Przyjaciół MWSD

2025-12-10 14:21

ks. Łukasz Romańczuk

MWSD we Wrocławiu

MWSD we Wrocławiu

Metropolitalne Wyższe Seminarium Duchowne we Wrocławiu przypomina o inicjatywie, która swoją inaugurację miała pod koniec 2018 roku. Jest to jedna z odpowiedzi na ciągłe powtarzanie stwierdzeń o “kryzysie powołań”. Towarzystwo Przyjaciół MWSD we Wrocławiu jest okazją, aby przejść z narzekania do działania.

Towarzystwo Przyjaciół MWSD jest formalnym stowarzyszeniem, które skupia wokół siebie osoby chcące wspierać kleryków oraz duszpasterstwo powołań zarówno modlitewnie, jak i materialnie. Jak podkreśla kl. Krzysztof Niemczyk z III roku, dużym problemem jest dziś brak społecznej świadomości tego, czym właściwie jest seminarium i jak wygląda formacja przyszłych kapłanów. – Kiedy mówię, że jestem w seminarium, ludzie często pytają, czy to coś w rodzaju akademika. Coraz mniej osób naprawdę wie, na czym polega nasze życie – zauważa. Idea towarzystwa jest zachęcą do budowania kręgu osób świeckich, które - jak przyjaciele – mają prawo wiedzieć więcej i uczestniczyć w tym, co tworzy jego codzienność.
CZYTAJ DALEJ

Prezydium Konferencji Episkopatu Polski na Mszy św. przy grobie św. Jana Pawła II

Możemy się rozpoznać jako synowie Boży, kiedy przyjmujemy Słowo, przyjmujemy Ducha i przyjmujemy drugiego człowieka. Każdy kto w ten sposób rodzi się z Boga, jest większy niż Jan Chrzciciel i każdy kto narodził się tylko z niewiasty - wskazał administrator apostolski w Łodzi kard. Grzegorz Ryś, który przewodniczył dziś Mszy św. przy grobie św. Jana Pawła II w Bazylice Watykańskiej. Wraz z nim koncelebrowali ją między innymi członkowie prezydium KEP.

Mszę św. koncelebrował jałmużnik papieski kard. Konrad Krajewski. Obecni byli również członkowie Prezydium Konferencji Episkopatu Polski: przewodniczący KEP i metropolita gdański abp Tadeusz Wojda, metropolita wrocławski abp Józef Kupny, pomocniczy biskup łódzki Marek Marczak. Przybyli oni do Rzymu na spotkanie z Papieżem Leonem XIV oraz przedstawicielami poszczególnych instytucji Kurii Rzymskiej. W koncelebrze był też biskup świdnicki Marek Mendyk.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję