Reklama

Polska

Bp Ryś: Brama Miłosierdzia to znak Boga bliskiego

W sobotę wieczorem w Sanktuarium św. Jana Pawła II na Białych Morzach w Krakowie poprzez otwarcie Bramy Miłosierdzia przez kard. Stanisława Dziwisza zainaugurowano uroczyście Jubileuszowy Rok Miłosierdzia. „Przejście przez tą Bramę oznacza dwie rzeczy – rzucenie się w ramiona Boga, który jest blisko, a więc jest miłosierny, a następnie zdecydowanie się na radość dawania” – mówił w homilii do zebranych biskup krakowski Grzegorz Ryś.

[ TEMATY ]

abp Grzegorz Ryś

Rok Miłosierdzia

youtube.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bp Ryś zaznaczył na wstępie, że fragment z Pisma św. odczytany w Liturgii słowa błogosławi wszystkich wiernych. „To jest słowo, które niesie nam wielkie orędzie szczęścia i radości (…) Św. Paweł mówi do nas: ‘Radujcie się Pan jest z Tobą, Pan jest blisko’” – powiedział. Pytał zgromadzonych czy te słowa, podobnie jak u Maryi, powodują u nich wstrząs.

„Ta nowina wszystko zmienia (…) Nie to, że Bóg jest, że istnieje. Tylko, że jest tutaj, że jest blisko, że jest obecny. To, że Bóg ma na imię ‘Jestem, który jestem blisko’, ‘Jestem, który jestem obecny’, ‘Jestem, który jestem tutaj’” – mówił hierarcha. Wskazał, że skoro Bóg jest tutaj, blisko, nikt już nie jest sam ze swoim problemem, ze swoim cierpieniem czy złem, go otacza i które sam czyni oraz jego konsekwencjami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Biskup zaznaczył, że bliskość Boga powoduje, że miłosierdzie staje się najważniejszym z Jego przymiotów. „Skoro jest tu, nie przyszedł tylko, żeby mnie podglądać. Nie przyszedł po to, żeby mnie osądzać i potępiać. Nie przyszedł po to, by się tylko patrzeć i być biernym. Przyszedł, żeby działać, wyzwolić i żeby wyprowadzić. Skoro jest tu – wszystko będzie dobrze!” – nauczał.

Bp Ryś mówił także o radości w perspektywie bezradności Jana Chrzciciela, który wobec zgromadzonych wokół niego ludzi nad Jordanem, mówiących o swoich grzechach, miał tylko wodę. Był jednak świadomy, że właśnie tam pośród nich stał Bóg, który ma moc Ducha św. – i to było źródłem jego wewnętrznego szczęścia.

„To jest radość, której świat dzisiejszy nie pojmuje. Być może także Kościół tej radości nie pojmuje. Być może wcale nie jesteśmy tak bardzo zdumieniu cudem, który się wydarza w każdym konfesjonale na każde nasze zawołanie, kiedy Chrystus nas rozgrzesza?” – nie unikał trudnych pytań.

Kaznodzieja uwypuklił, że to właśnie grzesznicy są zaproszeni do tego wyjątkowego czasu Roku Miłosierdzia. Jak ocenił tacy właśnie ludzie przychodzili do Jana Chrzciciela, który nie bał się do nich mówić, żeby oddali połowę majątku czy jedzenia. „Oni już ze strony Jana doświadczają takiego miłosierdzia, które jest możliwe. I oni będą słuchać Jezusa, za Nim pójdą. I będą doświadczać tego, jak ich wyrywa ze zła. I nie będzie dla nich żadnym zdumieniem czy zbytnim wezwaniem, że mają oddać połowę majątku” – tłumaczył.

Reklama

„Miłosierdzie czynią ludzie, którzy go doznali. I jeśli go doznali, nie mają wątpliwości, że jest sensowne. Bo być miłosiernym to znaczy kochać drugiego miłością, którą doznałem od Boga. I wtedy radość otrzymania wybaczenia staje się także radością dawania” – stwierdził.

Hierarcha zachęcił, aby wierni wchodzili w przestrzeń miłosierdzia każdego dnia – zarówno w pryzmacie zawierzenia Bogu, jak i pomocy bliźnim. „Obyśmy byli pobłogosławieni radością całego tego Jubileuszu i każdego dnia po nim” – zakończył.

2015-12-13 10:39

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

“Usłyszeliśmy twarz Boga” – cuda, gwiazdy i niespodzianki koncertu Deus Meus

[ TEMATY ]

Łódź

abp Grzegorz Ryś

muzyka chrześcijańska

Piotr Drzewiecki

Ponad tysiąc osób z całej Polski, ponad dwie godziny modlitwy, muzyki i dobrego słowa, ponad 11 tysięcy zł. zebrane na budowę pierwszego hospicjum dla dzieci na Litwie – tak w skrócie można opisać jubileuszowy koncert Deus Meus w Łodzi. Ale zamknąć to wydarzenie w tym jednym zdaniu to jakby… nie powiedzieć prawie nic. Abp Grzegorz Ryś zdradził z czego musiał zrezygnować, by z nami być.

Koncert zaczął się w małej salce, tak jak cała historia Deus Meus. Na modlitwie. Staliśmy w tej małej salce wszyscy razem. Mietek Szcześniak, ks. Jakub Bartczak, Joszko Broda, Daga Gregorowicz, młodzi z kwartetu smyczkowego i wszyscy artyści Deus Meus. Mały pokoik wielkiego pragnienia. Wieczernik Adwentu. Była 19.50. Wyszliśmy z salki do kościoła, gdzie – jak się potem okazało – czekało grubo ponad tysiąc osób z całej Polski: z Krakowa, Cieszyna, Szczecina, Aleksandrowa, Częstochowy, Wrocławia, Warszawy, Łodzi (oczywiście) i z wielu innych miast i wiosek.

CZYTAJ DALEJ

Przypadki św. Feliksa

Niedziela przemyska 20/2015, str. 8

[ TEMATY ]

sylwetka

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Feliks z Cantalice jest szczególnie czczony w kościołach kapucyńskich; ponieważ Feliks bardzo kochał dzieci i wielu z nich pomagał istnieje zwyczaj święcenia w dniu jego święta specjalnego oleju i namaszczania nim dzieci (tu obraz św. Feliksa z koś

Św. Feliks z Cantalice jest szczególnie czczony w kościołach kapucyńskich;
ponieważ Feliks bardzo kochał dzieci i wielu z nich pomagał istnieje
zwyczaj święcenia w dniu jego święta specjalnego oleju i namaszczania
nim dzieci (tu obraz św. Feliksa z koś

Dwadzieścia lat pracował ciężko jako oracz. Do zakonu Kapucynów wstąpił jako dojrzały mężczyzna, dopiero w wieku trzydziestu lat. Kiedy zmarł 18 maja 1587 r. ludzie już wtedy oddawali mu cześć jak świętemu...

Wypadek przy pracy w polu, kiedy to dwa niebezpieczne byki zerwały się z zaprzęgu i powaliły Feliksa na ziemię, a jemu nic się nie stało, spowodował podjęcie przez niego decyzji o wstąpieniu do zakonu Kapucynów.

CZYTAJ DALEJ

Komisja Wychowania Katolickiego KEP przeciwna propozycjom MEN dotyczącym organizacji lekcji religii w szkole

2024-05-18 13:04

[ TEMATY ]

religia

religia w szkołach

Karol Porwich/Niedziela

Komisja Wychowania Katolickiego KEP wyraziła sprzeciw wobec proponowanych przez MEN rozwiązań dotyczących łączenia uczniów różnych klas podczas lekcji religii w szkole. Czytamy o tym w komunikacie z posiedzenia Komisji, która obradowała 17 maja pod przewodnictwem bp. Wojciecha Osiala. Komisja przypomniała, że wszelkie zmiany winny dokonywać się zawsze zgodnie z obowiązującym prawem i w porozumieniu z wszystkimi Kościołami i związkami wyznaniowymi.

Spotkanie członków i konsultorów Komisji Wychowania Katolickiego KEP miało miejsce pod przewodnictwem bp. Wojciecha Osiala. Głównym tematem były kwestie związane z wprowadzanymi przez Ministerstwo Edukacji Narodowej zmianami w organizacji lekcji religii w szkole. „Komisja Wychowania Katolickiego wciąż przypomina, że wszelkie zmiany winny dokonywać się zawsze zgodnie z obowiązującym prawem, na drodze wzajemnego dialogu i w porozumieniu z wszystkimi Kościołami i związkami wyznaniowymi” - czytamy w komunikacie po obradach.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję