Reklama

„Po górach, dolinach...”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Istnieją w roku dwa może najpiękniejsze miesiące: maj - miesiąc wiosny i kwiatów oraz październik - miesiąc słonecznej jesieni, barwnych liści i nici snującego się, babiego lata. Oba poświęcone Najświętszej Pannie Maryi.
W maju śpiewamy Litanie do Matki Bożej oraz wspaniałe pieśni, w październiku - czcimy Najświętszą Pannę modlitwą różańcową i pieśniami maryjnymi, czcimy także i wysławiamy Boga. Często ta ilość modlitw, które składamy, jest wyrażana jakby bukietem z najpiękniejszych kwiatów tj. róż. Stąd też te modlitwy przyjęliśmy nazywać Różańcem, materialnie składającym się z paciorków. Ten nieocenionej wartości przedmiot bierzemy do ręki częściej właśnie w październiku.
„Rozważamy życie, śmierć i chwałę Pana Jezusa oraz jego Matki”. Czynimy to we wspaniałych świątyniach, jak również przy przydrożnych kapliczkach. Bo wszędzie ludzie szukają wsparcia Bożego, szukają pomocy Matki Bożej. Tak jest w całej Polsce, tak jest też i w Łańcucie.
Jednak dużym zaskoczeniem był dla mnie usłyszany na osiedlu Braci Śniadeckich dźwięk dzwonu o godz. 18.00. Zdawałem sobie sprawę, że to nie może być dzwon z kościoła farnego w Łańcucie, ponieważ jest on znacznie oddalony. Po kilku minutach dzwon przestał dzwonić, dały się słyszeć pieśni Czarna Madonno, Zdrowaś Maryja, Gwiazdo śliczna wspaniała i inne.
Okazało się, że to Józef Ładoński, zamieszkały przy ul. Braci Śniadeckich 17, nagrał na taśmę magnetofonową dźwięk dzwonu i pieśni maryjne, zainstalował w domu aparaturę nagłaśniającą i przez silny głośnik emitował te dźwięki.
Jak wytłumaczył mi jego sąsiad - St. Kościak, w ten właśnie sposób pan Ładoński zwoływał ludzi do nabożeństwa różańcowego.
I gdy zwróciłem się w stronę płynących melodii, zauważyłem piękna statuę Matki Bożej, oświetloną, tonącą w kwiatach. W samej zaś kapliczce były wspaniałe postacie Pana Jezusa i św. Józefa. Nosi ona nazwę „Kapliczki Najświętszej Rodziny z Nazaretu”.
Pomysł jej zbudowania zrodził się wraz z pomysłem budowy domu przez małżeństwo Heleny i Józefa Ładońskich.
Wybudowano też ławki, które właściciel nakrywa kocem, aby w czasie adoracji nie zmarzli ludzie starsi i dzieci. I tak cały październik wierni odmawiają Różaniec. Gromadzą się w liczbie nawet kilkudziesięciu osób. Bo istnieje tu potrzeba kontaktu z Bogiem, tak w tym miejscu, jak i w odległej o 300 m. innej kapliczce Matki Bożej.
Kto zaś z przyczyn obiektywnych nie może przyjść na miejsce wspólnoty, otwiera okna i łączy się duchowo z modlącymi. I następuje jedno wspólne pojednanie, integracja modlitewna całego osiedla. A ludzie składają swoje modlitewne intencje za Papieża, za dusze w czyśćcu cierpiące, za ofiary wypadków, za Kościół i duchownych, za ludzi wiernych Bogu, a nawet w intencji nawrócenia błądzących.
Pieśni słychać bardzo daleko, bo osiedle leży na górce. Słychać nawet na odległym o kilometr cmentarzu. Ta modlitwa łączy żywych i umarłych. Jest potwierdzeniem obcowania świętych. I znów przychodzi na myśl dźwięcząca w uszach Po górach, dolinach...
Jak już wcześniej wspomniałem, jest wiele miejsc, gdzie ludzie się modlą, ale taka oprawa i zachęta do kontaktu z Bogiem i modlitwy jest szczególnie budująca i chyba rzadko spotykana. Bowiem każdy wierny winien być apostołem Chrystusa i Najświętszej Maryi, misjonarzem naszej wiary. A poprzez Różaniec ludzie otrzymują od Najświętszej Maryi i Jej Syna jako orędzie nadziei XXI wieku.
A może ktoś zechce taką formę misyjną Różańca naśladować?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Krzysztofa

[ TEMATY ]

nowenna

św. Krzysztof

Karol Porwich/Niedziela

Nowenna jest szczególną formą modlitwy, odprawianą przez dziewięć dni. Jest więc wytrwałym przypominaniem so­bie o potrzebie realizacji słów Chrystusa: „Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam” (Mt 7,7). To swoista modlitwa wstawiennicza, polecana we własnej, czy też intencji bliźnich, ale opierająca się na szczególnym wstawiennictwie Pośredników, jakich Bóg postawił na naszej drodze życia.

CZYTAJ DALEJ

ONZ: zaatakowany kościół w Strefie Gazy służy też jako schronienie dla cywilów

2025-07-18 07:29

[ TEMATY ]

Izrael

PAP

Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres stanowczo potępił czwartkowy atak armii Izraela na jedyny katolicki kościół w Strefie Gazy. Zaatakowana świątynia stanowi nie tylko miejsce kultu, ale również schronienie dla cywilów - podkreśliła rzeczniczka .

Podziel się cytatem Podkreśliła, że konieczne jest natychmiastowe zawieszenie broni oraz bezwarunkowe uwolnienie przez palestyński Hamas wszystkich zakładników porwanych z Izraela w 2023 roku.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: XVI niedziela zwykła

2025-07-18 13:05

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

BP Episkopatu

Bp Andrzej Przybylski

Bp Andrzej Przybylski

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Pan ukazał się Abrahamowi pod dębami Mamre, gdy ten siedział u wejścia do namiotu w najgorętszej porze dnia. Abraham, spojrzawszy, dostrzegł trzech ludzi naprzeciw siebie. Ujrzawszy ich, podążył od wejścia do namiotu na ich spotkanie. A oddawszy im pokłon do ziemi, rzekł: «O Panie, jeśli darzysz mnie życzliwością, racz nie omijać Twego sługi! Przyniosę trochę wody, wy zaś raczcie obmyć sobie nogi, a potem odpocznijcie pod drzewami. Ja zaś pójdę wziąć nieco chleba, abyście się pokrzepili, zanim pójdziecie dalej, skoro przechodzicie koło sługi waszego». A oni mu rzekli: «Uczyń tak, jak powiedziałeś». Abraham poszedł więc śpiesznie do namiotu Sary i rzekł: «Prędko zaczyń ciasto z trzech miar najczystszej mąki i zrób podpłomyki». Potem Abraham podążył do trzody i wybrawszy tłuste i piękne cielę, dał je słudze, aby ten szybko je przyrządził. Po czym, wziąwszy twaróg, mleko i przyrządzone cielę, postawił przed nimi, a gdy oni jedli, stał przed nimi pod drzewem. Zapytali go: «Gdzie jest twoja żona, Sara?» – Odpowiedział im: «W tym oto namiocie». Rzekł mu jeden z nich: «O tej porze za rok znów wrócę do ciebie, twoja zaś żona, Sara, będzie miała wtedy syna».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję