Reklama

„Złota lira” w Łowiczu

W województwie łódzkim działa około 100 orkiestr dętych przy oddziałach Ochotniczych Straży Pożarnych. Dziewięć najlepszych z nich w niedzielę 28 września spotkało się w Łowiczu podczas II Przeglądu Orkiestr Dętych Województwa Łódzkiego „Złota Lira”. Można więc powiedzieć, iż na kilka godzin prymasowski gród stał się stolicą muzyki dętej województwa łódzkiego.

Niedziela łowicka 42/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Muzycy przyjechali do Łowicza w godzinach południowych. Po kilkunastominutowej odprawie krótko po godz. 12.00 zostali rozwiezieni do różnych miejsc na terenie miasta, skąd wyruszyli paradnie, by w gwiaździstym pochodzie przy taktach muzyki dętej dotrzeć na Stary Rynek. Przez prawie pół godziny w różnych zakątkach Łowicza dało się słyszeć muzykę dętą, która zbliżała się ku Staremu Rynkowi. Tutaj poszczególne orkiestry zaprezentowały jeden, dwa utwory, po czym około godz. 14.00 w rytm batuty swoich dyrygentów przemaszerowali ul. Podrzeczną i św. Floriana do muszli koncertowej na łowickie Błonia. Niektórym zespołom towarzyszyły cheerleaderki, co dodawało paradzie kolorytu i przyciągało mieszkańców Łowicza. Szczególnie kolorowo prezentowały się czirliderki Orkiestry Dętej OSP z Makowa koło Skierniewic.
O godz. 15.00 rozpoczął się w muszli koncertowej przegląd konkursowy. Zaprezentowały się strażackie orkiestry dęte z następujących miejscowości: Maków, Smardzewice, Longinówka, Zelów, Łubnice, Łask, Aleksandrów Łódzki, Sieradz, Poddębice i Kleszczów. Po wysłuchaniu programów konkursowych jury przyznało Złotą Lirę Grand Prix orkiestrze dętej z Aleksandrowa Łódzkiego. Także dyrygent tej orkiestry, Marek Tyrka, został wybrany za najlepszego dyrygenta przeglądu. Przyznano także dwie równorzędne pierwsze nagrody dla orkiestr z Makowa i Poddębic. Ta pierwsza dodatkowo otrzymała puchar burmistrza. Puchar starosty i II miejsce otrzymały Łubnice, a III miejscem nagrodzono Orkiestrę Dętą Łaskiego Domu Kultury.
Szkoda tylko, że gospodarz Przeglądu - Łowicz nie przedstawił żadnej orkiestry strażackiej, bowiem jak do tej pory nie posiada takowej. Dlatego w swoim wystąpieniu burmistrz Łowicza Ryszard Budzałek zdeklarował, że będzie czynił starania, aby taką orkiestrę powołać do życia, gdyż jak stwierdził: „Wiele osób nie wyobraża sobie uroczystości strażackich bez udziału orkiestr. Nadają one swoim graniem specyficznego charakteru, który zawsze podnosi rangę uroczystości”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 2.): No to trudno

2024-05-01 20:20

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co zrobić, jeśli w ogóle nie czuję Maryi? Albo relacja z Nią jest dla mnie trudna bądź po prostu obojętna? Zapraszamy na drugi odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski mówi o możliwych trudnościach w relacji z Maryją oraz o tym, jak je pokonać.

CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję