Reklama

Kultura

Wystawa fotografii w Legnicy i Lubinie

„Miłość niekochana” z dziecięcą twarzą

[ TEMATY ]

wystawa

Stanisław Obertaniec

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Te dzieci dostają dużo miłości, ale nie od tych osób, od których powinny, czyli od rodziców” - powiedziała Anna Wyszkoni, znana polska piosenkarka, otwierając wystawę fotografii pt. „Miłość niekochana”. Wystawę, której autorką jest Katarzyna Stępień, można oglądać w Galerii Piastów w Legnicy.

Zdjęcia pokazują dzieci niepełnosprawne - podopiecznych Zakładu Opiekuńczo - Leczniczego w Jaszkotlu, prowadzonego przez Zgromadzenie Sióstr Maryi Niepokalanej. „Poprzez te fotografie chcemy pokazać piękno, godność, niewinność, która jest obarczona niepełnosprawnością” - powiedział na otwarciu wystawy ks. Janusz Wilk, asystent kościelny Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży diecezji legnickiej, które zorganizowało tę wystawę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ten szczególny ośrodek zaprezentowała Karolina Mazur, manager zakładu, w którym znajduje się ponad 60 niepełnosprawnych dzieci z całej Polski, w wieku od kilku miesięcy do 18. roku życia. „Placówka jest niepublicznym zakładem długoterminowej opieki zdrowotnej, która obejmuje swoją opieką dzieci pokrzywdzone przez los, które z uwagi na zły stan zdrowia oraz stopień niepełnosprawności, jak również trudną sytuację w rodzinie, wymagają stałej, profesjonalnej opieki lekarskiej, pielęgniarskiej i rehabilitacyjnej. Zakład leczy oraz usprawnia dzieci z różnego rodzaju schorzeniami, min.: Zespół Downa, zespół FAS, zanik mięśni, wodogłowie, dziecięce porażenie mózgowe i wiele innych. Oprócz głównego zadania, jakim jest usprawnianie oraz usamodzielnianie podopiecznych, ośrodek pragnie stworzyć im dom, którego nie miały możliwość nigdy wcześniej zaznać, zapewniając im rodzinną, ciepłą atmosferę” - mówiła Karolina Mazur.

Fotograf i autorka portretów Katarzyna Stępień przyznała, że wizyta w ośrodku i praca z dziećmi pozostawiła niezatarte wspomnienia. „Podczas naszej wizyty poznałam historie tych dzieci oraz choroby, jakie je dotknęły. To był trudny czas. Były łzy, ale też była radość. Te dzieci są ogromnie wdzięczne, szczęśliwe, mimo dramatu, jakie je dotknął. Zdjęcia wykonałam w naturalnych wnętrzach, bez użycia żadnych gadżetów. Chciałam, by te dzieci zostały ukazane naturalnie” - mówiła autorka prac. Podkreśliła też, że ma nadzieję, że dzięki tej wystawie wielu ludzi dowie się o tym miejscu i zechce wesprzeć jego funkcjonowanie.

Reklama

Ambasadorem tego domu jest Anna Wyszkoni - wokalistka, kompozytorka i autorka tekstów, która była na otwarciu wystawy. „To są fantastyczne dzieci, które dostają dużo miłości, ale nie od tych osób, od których powinny, czyli od rodziców. Dla mnie to ogromny zaszczyt być ambasadorką tego miejsca” - mówiła Anna Wyszkoni. Dodała też: „Możemy opowiadać w pięknych słowach o tych dzieciach, ale nikt nie będzie miał pojęcia, jak wspaniałe są to istoty, dopóki sam ich nie pozna. Odwiedziny, przytulenie takiego dziecka znaczy o wiele więcej, niż jakakolwiek pomoc finansowa”.

Pomoc finansowa nie jest jednak bez znaczenia. Mówił o tym ks. Janusz Wilk. Podkreślił, że prezentacja tej wystawy ma również na celu zachęcenie ludzi do wsparcia tego zakładu. Ta inicjatywa stanowi część przygotowań do kolejnego, VIII Legnickiego Marszu dla Życia i Rodziny, jakie przejdzie ulicami miasta w Niedzielę Palmową.

„Każdego roku w ramach przygotowań organizujemy też akcje charytatywne. Była już pomoc dla Domów Samotnej Matki, dla wychowanków Domów Dziecka, czy pomoc dla chrześcijan prześladowanych na Bliskim Wschodzie czy budowa studni w Nigerii. Tym razem chcemy wesprzeć Zakład w Jaszkotlu” - mówił ks. Wilk.

Portrety prezentowane na wystawie zostały wykonane przez fotografa Małgorzatę Stępień z Polkowic. System wystawienniczy wykonała firma Glass Alum z Sosnowca. Druk i przygotowanie ekspozycji to dzieło drukarni Grafodruk z Legnicy.

Reklama

Ekspozycja składa się z pięciu dwustronnych ścianek, na których znajduje się 45 fotografii portretowych dzieci z Jaszkotla. Na pierwszej planszy znajduje się informacja o Zakładzie Opiekuńczo - Leczniczym w Jaszkotlu oraz o możliwości wsparcia finansowego tej instytucji.

Wystawa ta jest do obejrzenia w Galerii Piastów w Legnicy, pojawi się także w Galerii Cuprum Arena w Lubinie.

2016-02-16 19:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dotknięcie wieczności

Tym właśnie jest ta wyjątkowa wystawa, która powstała z „zachwycenia” nad przekazem norbertańskiej krypty i dorobku artystów, dla których wierność Chrystusowi jest w sztuce najważniejsza. Wystawa „Dotknięcie wieczności” otwarta niemal w przededniu Wszystkich Świętych, potrwa do końca stycznia 2013 r.

CZYTAJ DALEJ

Świętość na wyciągnięcie ręki

Niedziela Ogólnopolska 48/2022, str. 8-11

[ TEMATY ]

Carlo Acutis

bł. Carlo Acutis

bł Carlo Acutis

Fot. z publikacji abp Domenico Sorrentino

O fenomenie „świętego w trampkach”, który skradł serca współczesnej młodzieży i stał się dowodem na to, że świętość jest osiągalna dla każdego, z abp. Domenico Sorrentino z Asyżu, autorem książki Oryginały, nie fotokopie. Karol Acutis i Franciszek z Asyżu, rozmawia ks. Jarosław Grabowski.

Ks. Jarosław Grabowski: Błogosławionego Carla Acutisa pochowano w Asyżu, mieście św. Franciszka. Święty Biedaczyna i „święty w trampkach” to dość oryginalne zestawienie. Czterdziestopięcioletni Franciszek zmarł w 1226 r., a zaledwie 15-letni Carlo – w 2006 r. Ksiądz Arcybiskup napisał książkę na ten temat. Wiemy, że te osoby dzieli wiele, nie tylko czas, a co je łączy?

Abp Domenico Sorrentino: Jest wiele elementów wspólnych. Obydwaj byli zakochani w Stwórcy i stworzeniu. U Franciszka natura lśni blaskiem w sposób bardzo poetycki jak w Pieśni słonecznej. Carlo, który żył w naszych czasach, kochał przyrodę, ale także sport, muzykę, a przede wszystkim internet – to współczesne medium komunikacji. Obydwaj wiedli głębokie życie duchowe. I choć żyli w jakże różnych epokach, to obydwaj uznawali, że cały wszechświat – w tym także technologie – jest wielkim darem Boga.

CZYTAJ DALEJ

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję