Reklama

Małe vademecum pokarmów

Poczęstunek żałobny dawniej i dziś

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obchodzona w Kościele katolickim uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny miały w przeszłości nieco odmienny charakter. Obrzędy zaduszkowe o rodowodzie jeszcze przedchrześcijańskim odprawiano nad grobami zmarłych. Prawdopodobnie obejmowały one w dawnych wiekach tereny całej Polski, dziś nieliczne ślady obrzędów zachowały się w rejonach wschodnich. Obrzędy zaduszkowe w dawnych czasach miały miejsce w pierwszy wtorek po niedzieli przewodniej. Zgromadzeni przy grobach swoich bliskich mężczyźni i kobiety „jaja tarzają [czerwone farbowane, czyli kraszanki], które potem żebrakom (...) oddają. Rozścielać zwykli na grobowcu obrus, stawiają potrawy, zlewają mogiłę wódką i sytą miodową, zapraszają umarłych na ucztę (...) sami do uczty zasiadają. Potrawy nie powinny być parzyste (...). Trzeba, żeby koniecznie były: miód, twaróg, bliny, rodzaj naleśników z mąki hreczanej, jaja, kiełbasa lub świnina wędzona” (Łukasz Gołębiowski, Lud polski).
Do zwyczajów dziś już zapomnianych należał poczęstunek przy zwłokach zmarłego. Jeszcze w XIX w. powszechny był na polskiej wsi obyczaj odwiedzania zmarłego w domu. Rodzina bliższa i dalsza, sąsiedzi, znajomi i przyjaciele brali udział w nabożnym czuwaniu przy zwłokach. Oprócz podstawowych zachowań, którymi było witanie się z obecnymi, klękanie przy zmarłym i odmówienie pacierza, należało wypić po kilka kieliszków (lub szklanek) podanego alkoholu. Do wódki podawano chleb, czasami coś jeszcze. Natomiast po rozejściu się odwiedzających pozostawiano w izbie na noc kieliszek wódki lub szklankę piwa oraz kawałek chleba, pieczeni i ciasta. Był to posiłek dla duszy zmarłego.
Zwyczaj goszczenia odwiedzających alkoholem był bardzo tępiony, gdyż żałobnicy, wypiwszy zbyt dużo, stawali się krzykliwi i zakłócali spokój i atmosferę żalu po zmarłym. Huczne pożegnanie zmarłego było nie tylko domeną mieszkańców wsi. Również wśród szlachty istniał obyczaj spotykania się całej rodziny, która licznie zjeżdżała do domu żałobnego. Mówiło się, że śmierć kogoś z rodziny była okazją do odwiedzenia żywych.
W czasach współczesnych tego typu zachowania są nam już zupełnie obce. Pozostałością po nich są powszechnie urządzane stypy, czyli spotkania z poczęstunkiem dla rodziny i przyjaciół. Stypa odbywa się bezpośrednio po uroczystościach pogrzebowych. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu stypy odbywały się wyłącznie w domach i miały charakter obiadu przygotowanego przez osoby najbliższe zmarłemu. Żal i smutek po śmierci kogoś bliskiego nie pozwalały na szykowanie wymyślnych potraw. Natomiast ostatnio modne stało się urządzanie styp w lokalach i restauracjach, przez co stały się one mniej lub bardziej eleganckimi przyjęciami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Orędzie Leona XIV na Światowy Dzień Dziadków i Osób Starszych

2025-07-27 07:58

[ TEMATY ]

orędzie

osoby starsze

Papież Leon XIV

Vatican Media

„Błogosławiony, kto nie stracił nadziei” (por. Syr 14, 2) – tak brzmi temat V Światowego Dnia Dziadków i Osób Starszych i orędzia przygotowanego przez papieża Leona XIV na tę okazję. Dzień ten – ustanowiony przez papieża Franciszka – będzie obchodzony w Kościele katolickim w niedzielę, 27 lipca tego roku.

„Chrześcijańska nadzieja zawsze pobudza nas do większej odwagi, do myślenia z rozmachem, do niezadowalania się status quo. W tym przypadku: do zaangażowania na rzecz zmiany, która przywróci osobom starszym szacunek i miłość” - akcentuje Papież.
CZYTAJ DALEJ

W dzisiejszej Ewangelii na plan pierwszy wysuwają się zawołania-prośby

2025-07-24 13:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Można się zgodzić, że w dzisiejszej Ewangelii na plan pierwszy wysuwają się następujące zawołania-prośby: „Panie, naucz nas!”, „Przyjacielu, użycz mi!”, „Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam”.

Jezus, przebywając w jakimś miejscu, modlił się, a kiedy skończył, rzekł jeden z uczniów do Niego: «Panie, naucz nas modlić się, tak jak i Jan nauczył swoich uczniów». A On rzekł do nich: «Kiedy będziecie się modlić, mówcie: Ojcze, niech się święci Twoje imię; niech przyjdzie Twoje królestwo! Naszego chleba powszedniego dawaj nam na każdy dzień i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto przeciw nam zawini; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie». Dalej mówił do nich: «Ktoś z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: „Przyjacielu, pożycz mi trzy chleby, bo mój przyjaciel przybył do mnie z drogi, a nie mam co mu podać”. Lecz tamten odpowie z wewnątrz: „Nie naprzykrzaj mi się! Drzwi są już zamknięte i moje dzieci są ze mną w łóżku. Nie mogę wstać i dać tobie”. Powiadam wam: Chociażby nie wstał i nie dał z tego powodu, że jest jego przyjacielem, to z powodu jego natręctwa wstanie i da mu, ile potrzebuje. I Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a zostanie wam otworzone. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu zostanie otworzone. Jeżeli któregoś z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, to o ileż bardziej Ojciec z nieba udzieli Ducha Świętego tym, którzy Go proszą».
CZYTAJ DALEJ

Kard. Sarah do Francuzów: Nie profanujcie Francji swoimi barbarzyńskimi i nieludzkimi prawami!

2025-07-28 06:21

[ TEMATY ]

Francja

kard. Robert Sarah

zrzut ekranu

„Nie profanujcie Francji swoimi barbarzyńskimi i nieludzkimi prawami, które głoszą śmierć, podczas gdy Bóg chce życia” – powiedział do Francuzów 26 lipca w sanktuarium Sainte-Anne-d'Auray w Bretanii kardynał Robert Sarah. Papieski wysłannik przewodniczył obchodom 400. rocznicę objawień św. Anny w trzecim pod względem liczby przybywających pielgrzymów francuskim sanktuarium.

W obecności około 30 tys. wiernych były prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów przypomniał, że Pan Bóg poprzez objawienie św. Anny chciał, aby ten skrawek Francji, był miejscem świętym. „Wybrał to miejsce, aby być tu czczony. Pragnął nam powiedzieć, że Bóg jest pierwszy, że chwała Boża poprzedza nas i nie należy do nas. Bóg stworzył nas z bezinteresownej miłości, całe stworzenie jest dziełem Jego rąk, darmowym darem Jego miłości” – stwierdził kaznodzieja. Podkreślił, iż oddawanie chwały Bogu nie jest opcjonalnym wyborem, lecz obowiązkiem, koniecznością. Bardzo ważne jest, abyśmy ponownie uświadomili sobie tę prawdę – powiedział kard. Sarah.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję