- to skądinąd ciekawe określenie, które funkcjonuje, choć pewnie nie spotykamy go często, w mowie potocznej. Występuje przy różnych okazjach. „Chciałbym zobaczyć, jak żyją prawdziwi
ludzie” - usłyszymy tak wyrażoną tęsknotę, a także pełen wyrzutu nakaz: „Zachowuj się jak przystało na prawdziwego człowieka!” Co znaczy to sformułowanie? Sugeruje ono
- po pierwsze, że stąpają po tej ziemi także ludzie nieprawdziwi, że można być człowiekiem nieprawdziwym. Ten podział ma - po drugie - charakter wartościujący. Człowiek nieprawdziwy
to ktoś gorszy. A co decyduje o tym, czy ktoś jest prawdziwy, czy nie? Na to pytanie padają różne odpowiedzi. Jezus przyniósł i realizował jedną propozycję. Gdyby poszukiwać
jednego słowa na jej określenie, należałoby powiedzieć, że istotą życia i kryterium prawdziwości człowieka jest Proegzystencja. Życie jest życiem o tyle, o ile jest życiem
DLA INNYCH.
Proegzystencja - to trudne słowo, tak trudne, jak trudne jest życie całkowicie DLA. Rzadko używane, być może dlatego, że niełatwo jest osiągnąć ideał życia całkowicie DLA.
Proegzystencja to życie Boga. Mówił Jezus - Nikt nie ma większej miłości nad tę, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Wy jesteście przyjaciółmi moimi - dodał zaraz
potem.
Takim symbolicznym w kulturze polskiej dniem proegzystencji jest Wigilia. Niby jeszcze do niej daleko. Prawie miesiąc, ale tak naprawdę nie musimy być niewolnikami kalendarza. Wigilia jest
bowiem wtedy, kiedy my tego chcemy.
Uczestnicy popularnego tanecznego show postanowili zabłysnąć humorem i zamieścili w sieci nagranie, które – w ich zamyśle – miało bawić i promować program. Efekt okazał się jednak zupełnie odwrotny. Zamiast lekkości i żartu otrzymaliśmy nieudolną próbę rozbawienia widzów, która przerodziła się w żenujący spektakl z wyraźnie antykatolickim podtekstem. Trudno było patrzeć na to bez poczucia wstydu.
Na nagraniu „gwiazdy” programu – Barbara Bursztynowicz, Maja Bohosiewicz, Aleksander Sikora i Tomasz Karolak wraz z partnerami tanecznymi (Michałem Kassinem, Albertem Kosińskim, Darią Sytą i Izabelą Skierską) – odgrywają scenkę stylizowaną na modlitwę. Za stolikiem ustawione są zdjęcia jurorów, a uczestnicy wznoszą ręce i wygłaszają swoje „intencje”, które wspólnie kończą słowami: „wysłuchaj nas parkiet”.
Papież Leon XIV w poniedziałek, podczas czuwania modlitewnego w Watykanie, zwracając się do ofiar wykorzystywania, oświadczył, że Kościół, którego niektórzy członkowie niestety ich zranili, dziś klęka razem z nimi przed Matką Bożą.
W homilii wygłoszonej w bazylice Świętego Piotra papież stwierdził, że Kościół wezwany jest do dzielenia się Bożym pocieszeniem z tymi, którzy przeżywają słabość, smutek i cierpienie.
Uczestnicy popularnego tanecznego show postanowili zabłysnąć humorem i zamieścili w sieci nagranie, które – w ich zamyśle – miało bawić i promować program. Efekt okazał się jednak zupełnie odwrotny. Zamiast lekkości i żartu otrzymaliśmy nieudolną próbę rozbawienia widzów, która przerodziła się w żenujący spektakl z wyraźnie antykatolickim podtekstem. Trudno było patrzeć na to bez poczucia wstydu.
Na nagraniu „gwiazdy” programu – Barbara Bursztynowicz, Maja Bohosiewicz, Aleksander Sikora i Tomasz Karolak wraz z partnerami tanecznymi (Michałem Kassinem, Albertem Kosińskim, Darią Sytą i Izabelą Skierską) – odgrywają scenkę stylizowaną na modlitwę. Za stolikiem ustawione są zdjęcia jurorów, a uczestnicy wznoszą ręce i wygłaszają swoje „intencje”, które wspólnie kończą słowami: „wysłuchaj nas parkiet”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.