Reklama

Temat tygodnia

K+M+B 2004

Niedziela sosnowiecka 51/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czas Bożego Narodzenia od wieków wiąże się z wizytą duszpasterską - kolędą. Jest to wizyta inna niż wszystkie pozostałe. Odbywa się tylko raz w roku i towarzyszy jej wyjątkowa atmosfera, odmienna sceneria. Domownicy starają się odświętnie wyglądać, podobnie jak mieszkanie, a zwłaszcza stół, na którym palą się świece, jest figurka Jezusa oraz woda święcona i kropidło.
Zwyczaj duszpasterskiej wizyty związany jest z obrzędowością Bożego Narodzenia. Czas ten trwa od 25 grudnia do Niedzieli Chrztu Pańskiego. W Polsce jest on tradycyjnie przedłużany do 2 lutego. Korzeni duszpasterskiej wizyty, zwanej potocznie kolędą, można szukać w zwyczajach związanych z uroczystością Objawienia Pańskiego. W naszym kraju został wzbogacony o zwyczaj zaznaczania drzwi, na których kredą pisze się litery K+M+B z datą bieżącego roku. Litery te interpretuje się jako imiona trzech mędrców - Kacpra, Melchiora i Baltazara. W wiekach średnich ten skrót wyglądał nieco inaczej - C M B i odczytywano go jako „Christus mansionem benedicat”, co oznacza „Niech Chrystus błogosławi ten dom”.
Na początku XVII w., w 1604r., jeden z biskupów Maciej Pstrokoński wydał specjalny list, który był swego rodzaju instrukcją dla księży podejmujących trud wizyty kolędowej. Dokument ten jest niczym współczesna taśma wideo ukazująca kolędę na przełomie XVI i XVII w. Wizytę kolędową kapłan winien rozpocząć po wejściu do odwiedzanego domu chrześcijańskim pozdrowieniem: „Pokój temu domowi”. W spotkaniu kolędowym winni wziąć udział wszyscy domownicy, których proboszcz powinien dokładnie spisać w specjalnej księdze, sporządzając w ten sposób spis wszystkich parafian. Po tej części urzędowej następował egzamin z prawd wiary. Egzaminator, czyli duszpasterz, polecał odmówić Modlitwę Pańską, Zdrowaś Maryjo, Wierzę w Boga Ojca, Dziesięć Przykazań Bożych oraz Pięć Przykazań Kościelnych. W zależności od stopnia znajomości prawd wiary kolejnym etapem kolędy była pewnego rodzaju katecheza. Kapłan miał okazję wytłumaczyć niektóre prawdy wiary, przypomnieć obowiązki chrześcijanina. pouczał m.in. o postach, o obowiązku przystępowania do spowiedzi i Komunii św., zwłaszcza wielkanocnej, a także nakazywał udział w niedzielnej i świątecznej Mszy św. Wizyta duszpasterska była także okazją do podjęcia prób godzenia skłóconych rodzin i sąsiadów. Kapłan miał uczyć: „cierpliwości, trzeźwości”, upomnieć błądzących, pocieszyć biednych, sieroty, wdowy, wesprzeć potrzebujących.
Wizyta duszpasterska to czas niezwykle trudny dla kapłanów. W ciągu zaledwie kilku tygodni od rana do wieczora odwiedzają swoich parafian. Przez ten czas bardziej przybliżają się do ich codziennych problemów, trosk, zmartwień, kłopotów i radości. Spotkanie z duszpasterzem w rodzinnym gronie stanowi niepowtarzalną okazję do podjęcia rozmowy na tematy związane nie tyle z pogodą czy aktualnymi trudnościami finansowymi. Byłoby dobrze, gdyby rozmowa dotyczyła przede wszystkim spraw naszego zbawienia. Przecież dla naszego zbawienia Syn Boży stał się Człowiekiem. Nie dziwmy się więc kapłanowi, który chce podjąć rozmowę na temat naszego zaangażowania w życie parafialne, który przypomina nam o naszych obowiązkach wobec Boga i bliźniego. Jest to jego obowiązek duszpasterski wynikający z odpowiedzialności przed Bogiem za nasze zbawienie. Dla każdego kapłana jest to też sposobność do poznania tych wiernych, którzy w ogóle lub bardzo rzadko przestępują próg parafialnego kościoła. Wizyta duszpasterska obfituje również w szereg nieprzewidzianych sytuacji, czasem przykrych i przygnębiających, a czasem zaskakująco zabawnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

El. MŚ 2026 - mecz z Maltą o ostatnie punkty i jednocześnie test przed barażami

2025-11-17 07:22

[ TEMATY ]

sport

PAP/Leszek Szymański

Poniedziałkowy mecz na wyjeździe z Maltą będzie dla polskich piłkarzy zakończeniem rywalizacji w grupie G eliminacji mistrzostw świata i jednocześnie sprawdzianem przed marcowymi barażami. Jest już niemal przesądzone, że z pierwszego miejsca awans na mundial wywalczy Holandia.

Na jedną kolejkę przed zakończeniem kwalifikacji kadra Jana Urbana, która w piątek zremisowała w Warszawie z Holandią 1:1, zgromadziła 14 punktów i traci trzy do „Pomarańczowych”. Podopieczni Ronalda Koemana mają znacznie lepszy bilans bramkowy (plus 19 do plus 6), a w eliminacjach MŚ właśnie to kryterium jest najważniejsze w przypadku równej liczby punktów.
CZYTAJ DALEJ

Św. Elżbieta Węgierska - patronka dzieł miłosierdzia

[ TEMATY ]

św. Elżbieta Węgierska

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Elżbieta z Turyngii (XIII wiek) posługuje wśród chorych (obraz tablicowy z XV wieku)

Św. Elżbieta z Turyngii (XIII wiek) posługuje wśród chorych
(obraz tablicowy z XV wieku)

17 listopada Kościół wspomina św. Elżbietę Węgierską, patronkę dzieł miłosierdzia oraz bractw, stowarzyszeń i wielu zgromadzeń zakonnych. Jest świętą dwóch narodów: węgierskiego i niemieckiego.

Elżbieta urodziła się 7 lipca 1207 r. na zamku Sárospatak na Węgrzech. Jej ojcem był król węgierski Andrzej II, a matką Gertruda von Andechts-Meranien, siostra św. Jadwigi Śląskiej. Ze strony ojca Elżbieta była potomkinią węgierskiej rodziny panującej Arpadów, a ze strony matki - Meranów. Dziewczynka otrzymała staranne wychowanie na zamku Wartburg (koło Eisenach), gdzie przebywała od czwartego roku życia, gdyż była narzeczoną starszego od niej o siedem lat przyszłego landgrafa Ludwika IV. Ich ślub odbył się w 1221 r. Mała księżniczka została przywieziona na Wartburg z honorami należnymi jej królewskiej godności. Mieszkańców Turyngii dziwił kosztowny posag i dokładnie notowali skarby: złote i srebrne puchary, dzbany, naszyjniki, diademy, pierścienie i łańcuchy, brokaty i baldachimy. Elżbieta wiozła w posagu nawet wannę ze szczerego srebra. Małżeństwo młodej córki królewskiej stało się swego rodzaju politycznym środkiem, mającym pogłębić i wzmocnić związki między oboma krajami. Elżbieta prowadziła zawsze ascetyczny tryb życia pod kierunkiem franciszkanina Rüdigera, a następnie Konrada z Marburga. Rozwijając działalność charytatywną założyła szpital w pobliżu zamku Wartburg, a w późniejszym okresie również w Marburgu (szpital św. Franciszka z Asyżu). Konrad z Marburga pisał do papieża Grzegorza IX o swojej penitentce, że dwa razy dziennie, rano i wieczorem, osobiście odwiedzała swoich chorych, troszcząc się szczególnie o najbardziej odrażających, poprawiała im posłanie i karmiła. Życie wewnętrzne Elżbiety było pełną realizacją ewangelicznej miłości Boga i człowieka. Wytrwałość czerpała we Mszy św., na modlitwie była niezmiernie skupiona. Wiele pracowała nad cnotą pokory, zwalczając odruchy dumy, stosowała ostrą ascezę pokuty.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: Potrzeba nowych form biblijnego przekazu

2025-11-17 20:35

[ TEMATY ]

Pismo Święte

Katolicka Federacja Biblijna

Vatican Media

Ojciec Święty spotykając się z przedstawicielami Katolickiej Federacji Biblijnej, (Catholic Biblical Federation, CBF) powołanej do promowania obecności i znaczenia Słowa Bożego na całym świecie, podkreśllił, że „Kościół czerpie życie nie z siebie samego, lecz z Ewangelii”, dlatego istnieje potrzeba korzystania z nowych form biblijnego przekazu, by Pismo Święte docierało i inspirowało ludzi z różnych środowisk oraz kultur.

Leon XIV wskazał, że dziś społeczeństwo skupia się na mediach i korzysta głównie z internetu. Często zdarza się, że inne treści przysłaniają Słowo Boże. Istnieją też takie miejsca na świecie, “w których Ewangelia jest nieznana lub zniekształcana przez oddolne interesy”. Wobec tych wyzwań należy zastanowić się jak szeroko docierać z Pismem Świętym do ludzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję