Radość, pojednanie, nadzieja - z tym kojarzą się nam święta Bożego Narodzenia. W cudowną noc narodzin Bożego Syna ponoć nawet zwierzęta mówią ludzkim głosem, by razem z nami
i aniołami oznajmiać nadejście Zbawiciela. Nie przeszkadza nam nawet to, że data Bożego Narodzenia jest w zasadzie umowna. W Piśmie Świętym nie ma informacji, kiedy narodził
się Chrystus. Dla chrześcijan bowiem nie data jest istotna, ale fakt, że Jezus Chrystus, syn Boży, „przyjął ciało z Maryi Dziewicy i stał się człowiekiem”.
Święta Bożego Narodzenia wiążą się z całym bogactwem zwyczajów i obrzędów. Jednym z nich jest żywe misterium. Stajenkę ze żłóbkiem po raz pierwszy zainscenizował
św. Franciszek z Asyżu w 1223 r. Szopka bardzo się spodobała i wkrótce znała ją już cała Europa. Nowością ostatnich lat są żywe szopki, w których obok
ludzi głównymi aktorami są zwierzęta przyprowadzane z gospodarstw rolnych i ogrodów zoologicznych.
Kolejny zwyczaj to ubieranie choinki. Już ponoć poganie ozdabiali w zimie domy gałązkami drzew iglastych. Zawsze zielone rośliny miały w chłodne dni przypominać mieszkańcom,
że wkrótce nadejdzie wiosna. Świerk symbolizował rajskie drzewo życia. Na choince umieszczano też świeczki symbolizujące światło Chrystusa, a czubek drzew zdobiła gwiazda betlejemska -
zwiastun narodzin Zbawiciela. Na drzewku wieszano jabłka, aby zaznaczyć, że grzech pierworodny został odkupiony, a owoce wróciły na swoje miejsce.
Pomóż w rozwoju naszego portalu