Papież do osób konsekrowanych o charyzmatach i sprawach finansowych
Charyzmaty nie są w Kościele czymś statycznym i niezmiennym jak obiekty muzealne, ale mają być jak „rzeki wody żywej”, by na gruncie historii nawadniać ją i sprawiać, że posiane w niej nasiona kiedyś wykiełkują. Przypomniał o tym Franciszek w orędziu do uczestników sympozjum zorganizowanego przez Kongregację ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego na Papieskim Uniwersytecie Antonianum w Rzymie w dniach 25-27 listopada. Celem tego spotkania, przebiegającego pod hasłem „W wierności charyzmatowi nowe spojrzenie na ekonomię”, jest refleksja nad niektórymi aspektami finansowymi dzieł apostolskich, prowadzonych przez zakony w świetle wierności zasadom Ewangelii i specyfice charyzmatu każdego z nich.
Ojciec Święty przekonuje, że życie konsekrowane ze swej natury ma być znakiem i proroctwem królestwa Bożego. Stąd też osoby Bogu poświęcone muszą pozostawać czujne i uważne na to, co dzieje się wokoło. W ten sposób charyzmaty założycieli i założycielek winny być dopasowane do konkretnych sytuacji, miejsc i czasów, w których powołani mają świadczyć o Chrystusie. Mówiąc zatem o charyzmacie mamy na myśli dar, bezinteresowność i łaskę. Dotyczy to również spraw ekonomicznych. Gospodarka i zarządzanie nią nigdy nie są etycznie i antropologicznie neutralne: albo wpisują się w budowanie stosunków sprawiedliwości i solidarności, albo rodzą sytuacje wykluczenia i odrzucenia.
CZYTAJ DALEJ