Reklama

Polska

Tauron Arena Kraków: wolontariusze czekają na spotkanie z Franciszkiem

Tauron Arena Kraków powoli wypełnia się wolontariuszami ŚDM, którzy spotkają się w niedzielę popołudniu z papieżem Franciszkiem. Na scenie trwa program muzyczny, a wolontariusze opowiadają o swojej pracy i związanych z tym przeżyciach. „Za wszystkie dary, jakie w tym czasie otrzymaliśmy – chwała Panu!” – mówią.

[ TEMATY ]

wolontariat

ŚDM w Krakowie

Franciszek w Polsce

31.07

wikipedia.pl

Tauron Arena Kraków

Tauron Arena Kraków

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojciec Święty przyjedzie do Tauron Areny Kraków o godz. 17.00, ale już od godz. 14.00 trwa specjalnie przygotowany na tę okazję program artystyczny. Plan całego wydarzenia podzielony został na dwie części: pierwsza jest czasem podsumowania ostatnich kilkunastu miesięcy przygotowań do Święta Młodych, które nie byłyby możliwe bez udziału wolontariuszy. Prowadzi będzie trójka młodych ludzi zaangażowanych w wolontariat długoterminowy oraz program Wolontariatu Plus.

Druga część spotkania odbędzie się już w obecności Ojca Świętego. Przewodniczyć jej będzie bp Damian Muskus i ks. Rafał Buzała – szef sekcji wolontariatu w KO ŚDM. Papież Franciszek wygłosi przemówienie skierowane do wolontariuszy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oprawę muzyczną wydarzenia zapewniają dwa zespoły: chrześcijański chór Gospel Rain i muzyczno-rodzinny duet Golec uOrkiestra. Poza częścią koncertową, w programie przewidziane są również świadectwa młodych ludzi zarówno z Polski jak i z innych krajów oraz prezentacja przygotowane przez sekcję wolontariatu filmów.

Reklama

W przerwach między kolejnymi punktami programu muzycznego wolontariusze prezentują swoje świadectwa na temat pracy w przygotowaniach do Światowych Dni Młodzieży. Przyznają, że wolontariat przed i w trakcie kończącego się dziś spotkania młodych z całego świata bardzo wiele ich nauczył. Zdarzały się niekiedy nieporozumienia oraz problemy z komunikacją w językach obcych z pielgrzymami, jednak ten czas pozwolił im poczuć siłę i radość z bycia razem, ze współpracy i pomocy.

„Za wszystkie dary, jakie w tym czasie otrzymaliśmy – chwała Panu!” – mówią.

Poszczególne sektory Tauron Areny powoli wypełniają się wolontariuszami ŚDM. Krzesełka zapełniają się charakterystycznymi niebieskimi koszulkami młodych z całego świata. Na scenie ustawiono już tron, na którym zasiądzie papież Franciszek, a obok drewniany krzyż. Barierki przed siedzeniami na trybunach zakryte zostały flagami narodowymi krajów, z których pochodzą wolontariusze.

O godz. 15.00 wolontariusze odmówili Koronkę do Miłosierdzia Bożego w języku polskim, angielskim, włoskim i hiszpańskim.

2016-07-31 15:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na Campus Misericordiae modlono się za prześladowanych z powodu swej wiary

[ TEMATY ]

ŚDM w Krakowie

31.07

Mazur/episkopat.pl

Za prześladowanych z powodu swej wiary modlono się m. in. podczas Mszy św. posłania z udziałem papieża Franciszka na Campus Misericordiae w Brzegach. Modlitwę wiernych odmówiono w językach: francuskim, hebrajskim, angielskim, polskim, chińskim i hiszpańskim. W wezwaniach polecano potrzeby całego świata, a motywem przewodnim było Boże Miłosierdzie.

W pierwszym wezwaniu, odczytanym po francusku, modlono się za Kościół, aby "przez swe dzieła i swe nauczanie był w stanie ukazać prawdziwą wartość godności ludzkiej i bezinteresownej miłości". Drugie, w języku hebrajskim, odnosiło się do prawodawców i rządzących, aby Bóg obdarzył ich "prawdziwą miłością do każdego człowieka oraz wolą wielkodusznej pracy w służbie wszystkich obywateli".

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Abp Gądecki: chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo

2024-04-24 20:12

[ TEMATY ]

abp Stanisław Gądecki

Karol Porwich / Niedziela

„Chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo i ze szczególnym szacunkiem odnosiło się do najwyższych jego postaci, czyli do bohaterstwa, heroizmu i męczeństwa za wiarę” - mówił abp Stanisław Gądecki podczas Mszy św. w kościele pw. św. Jerzego z okazji 25. rocznicy konsekracji poznańskiej świątyni.

W Eucharystii uczestniczyli m.in. gen. w stanie spoczynku Piotr Mąka, dowódca Oddziału Prewencji Policji insp. Jarosław Echaust, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej Kinga Fechner-Wojciechowska i wicenaczelnik Paweł Mikołajczak oraz kompania honorowa Policji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję