Reklama

Koło

Podzielmy się dobrocią

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Opłatek głuchoniemych

12 grudnia w parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Kole odbyło się spotkanie opłatkowe członków Kolskiego Stowarzyszenia Osób Głuchoniemych. To tradycja, która dopiero się tworzy; po raz pierwszy takie spotkanie odbyło się w 2002 r.
30 osób przybyło do salki katechetycznej kościoła, gdzie ustawiono świątecznie nakryte stoły. Na poczesnym miejscu znajdował się opłatek, nie zabrakło nakrycia dla niezapowiedzianego gościa.
Część potraw wigilijnych przynieśli z sobą uczestnicy spotkania, jednak obficie zastawiony polskimi postnymi daniami stół zawdzięczać należy dobroci Grzegorza Mokrzyckiego - właściciela restauracji „Mieszko”.
Spotkanie rozpoczęła przewodnicząca Stowarzyszenia Stefania Skąpska, która witając zebranych, powiedziała:
- Cieszę się, że mogę przebywać razem z Państwem, że podzielimy się opłatkiem. Niech święta Bożego Narodzenia będą dla Państwa radosne i szczęśliwe.
W spotkaniu uczestniczył również proboszcz parafii - ks. prał. Janusz Ogrodowczyk. Wiceprzewodnicząca Stowarzyszenia Anna Krzemińska rozpoczęła dzielenie się opłatkiem. Uczestnicy wieczerzy, porozumiewając się językiem migowym, składali sobie życzenia. Panowała pełna życzliwości, rodzinna atmosfera.

Opłatek niewidomych

15 grudnia w sali Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Kole zebrało się 150 członków miejscowego koła Polskiego Związku Niewidomych. Wśród zaproszonych gości byli m.in.: starosta kolski Wieńczysław Oblizajek, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie - Urszula Polewska, dyrektor Domu Pomocy Społecznej - Anicetta Dudziak, ks. prał. Janusz Ogrodowczyk oraz dyrektor okręgu wielkopolskiego Polskiego Związku Niewidomych w Poznaniu - Aleksander Rodziewicz.
Zebranych powitał przewodniczący kolskiego Związku Niewidomych - Zdzisław Kaszczyński. W toku spotkania wręczono trzy legitymacje członka nadzwyczajnego PZN w Kole. Otrzymali je: dyrektor szpitala miejskiego - Maciej Goździkowski, właścicielka apteki „Centrum” - Halina Malicka i ks. prał. Janusz Ogrodowczyk, który w imieniu wyróżnionych podziękował za uhonorowanie, a następnie wygłosił okolicznościowe słowo do zebranych, zakończone złożeniem życzeń.
Po wspólnym dzieleniu się opłatkiem i życzeniach przyszedł czas na wieczerzę, podczas której do najmłodszych uczestników spotkania przybył św. Mikołaj z podarkami gwiazdkowymi. Obdarowany został każdy, kto nie ukończył 16. roku życia.
Dalszą część uroczystości wypełniło wspólne śpiewanie kolęd, wspominanie dawnych czasów, pogawędki znajomych i przyjaciół. Całość spotkania uświetnił występ zespołu muzycznego z Domu Pomocy Społecznej.
- Cieszę się, że przybyło tyle zaproszonych osób, że spotkanie przebiegło w atmosferze miłości bliźniego, serdeczności i dobroci. Wierzę, że daliśmy trochę radości naszym podopiecznym - powiedział Zdzisław Kaszczyński.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Św. Franciszku, naucz nas nie tyle szukać pociechy, co pociechę dawać, nie tyle szukać zrozumienia, co rozumieć, nie tyle szukać miłości, co kochać!

Wszechmogący, wieczny Boże, któryś przez Jednorodzonego Syna Swego światłem Ewangelii dusze nasze oświecił i na drogę życia wprowadził, daj nam przez zasługi św. Ojca Franciszka, najdoskonalszego naśladowcy i miłośnika Jezusa Chrystusa, abyśmy przygotowując się do uroczystości tegoż świętego Patriarchy, duchem ewangelicznym głęboko się przejęli, a przez to zasłużyli na wysłuchanie próśb naszych, które pokornie u stóp Twego Majestatu składamy. Amen.
CZYTAJ DALEJ

Wincenty, czyli tam i z powrotem

Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.

Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV do studentki medycyny: nie możemy utracić nadziei na lepszy świat

2025-09-26 18:43

[ TEMATY ]

student

list papieża

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

To prawda, że żyjemy w trudnych czasach. Żyjmy dobrze, a czasy będą dobre - odpowiedział Leon XIV na list studentki medycyny, opublikowany we wrześniowym numerze czasopisma „Piazza San Pietro”. Studentka, 21-letnia Veronica, pisała: „Wydaje się niemal niemożliwe, by żyć w pokoju. Jaka przyszłość nas czeka?”.

List Veroniki ukazał się we wrześniowym numerze magazynu „Piazza San Pietro”, wydawanego przez Bazylikę Watykańską i redagowanego przez ojca Enzo Fortunato. Magazyn rozpoczyna się tradycyjną sekcją Dialog z Czytelnikami. Tam zamieszczono pytanie Veroniki i odpowiedź Papieża.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję