Reklama

Polska

Kraków: mieszkańcy i przyjezdni pożegnali kard. Macharskiego

Na placu przed Katedrą Wawelską odprawiona została Msza św. pogrzebowa śp. kard. Franciszka Macharskiego. Wzięli w niej licznie udział krakowianie i przyjezdni, którzy podkreślali, że nie mogło ich dzisiaj tutaj zabraknąć.

[ TEMATY ]

Kraków

pogrzeb

kard. Macharski

Małgorzata Pabis

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Z księdzem kardynałem jako Towarzystwo br. Alberta związani jesteśmy już kilkanaście lat. Kiedy zamieszkał u sióstr albertynek zawsze służył nam do Mszy św. Musiałem tu przyjść, bo tuż przed jego wypadkiem mieliśmy pielgrzymkę do sanktuarium 'Ecce Homo' i udało nam się jeszcze z nim zobaczyć i porozmawiać, a także otrzymać osobiste błogosławieństwo" - przyznał Bogdan Aniszczyk, prezes towarzystwa.

Obecni na Wawelu nie kryli łez i wzruszenia. "Jest to wręcz niemożliwe by tutaj nie być i nie pożegnać takiego pasterza Kościoła krakowskiego. Pamiętam go z obecności na wielu uroczystościach w mojej parafii. To był kapłan, który zawsze widział drugiego człowieka. W mojej pamięci został także jego serdeczny uśmiech, kiedy spojrzał na mnie podczas jednej z pielgrzymek do Częstochowy" - wspominała pani Elżbieta z Krakowa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na ostatnie pożegnanie kardynała Macharskiego przybyli też licznie kapłani i osoby konsekrowane. "Obecnie jestem kapłanem diecezji bielsko-żywieckiej, ale to ks. kardynał udzielał mi święceń. Jako hierarcha był bardzo prostym człowiekiem. Można było do niego podejść i porozmawiać o zwyczajnych sprawach. Jestem tutaj, by mu za to wszystko podziękować" - powiedział ks. Marek Droździk.

Reklama

Z kolei s. Radosława ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebniczek Krzyża z Lasek zaznaczyła, że przyszła wyrazić wdzięczność za niesamowite świadectwo wiary kard. Franciszka oraz jego braterskość. "W naszym ośrodku bardzo mocno doświadczaliśmy czułości kardynała wobec dzieci niewidomych. Kiedy nas odwiedzał zawsze pozwalał dotykać swojego krzyża czy pierścienia. To była taka żywa ikona św. Franciszka z Asyżu" - opowiedziała.

Wielu uczestniczących we Mszy św. podkreślało, że mają bardzo osobiste wspomnienia związane z osobą metropolity seniora archidiecezji krakowskiej. "Jestem jeszcze bardzo młoda, ale pamiętam kard. Franciszka z okresu dzieciństwa. Byłam z mamą w kościele Mariackim i strasznie płakałam. A ksiądz kardynał zaprosił nas gestem ręki i pozwolił usiąść obok siebie. Przytulił mnie, chwilkę porozmawiał i od razu się uspokoiłam. To jedno spotkanie, ale będzie w mojej pamięci na zawsze" - opowiedziała studentka Patrycja. Po Mszy św. trumna z ciałem kard. Franciszka Macharskiego złożona została w krypcie biskupów krakowskich, znajdującej się pod konfesją św. Stanisława w Katedrze Wawelskiej. Metropolita senior spoczął obok swojego poprzednika, księcia kard. Adama Sapiehy.

2016-08-05 16:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Serce zostawiłem w Starym Czarnowie

Niedziela szczecińsko-kamieńska 51/2019, str. III

[ TEMATY ]

kapłan

pogrzeb

kapłan

Zygmunt Piotr Cywiński

Poświęcenie pomnika

Poświęcenie pomnika

15 października ubiegłego roku pochowany został na cmentarzu komunalnym w Kętach na Podbeskidziu sercanin ks. Alojzy Kegel (1930-2018).

Zmarły kapłan przepracował w różnych parafiach archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej 27 lat. Wszędzie pozostawił po sobie dobrą pamięć wdzięcznych mu za kapłańską posługę wiernych. Ostatnią parafią, w której pracował najdłużej, była parafia pw. Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Starym Czarnowie (1994-2000).

CZYTAJ DALEJ

Kraków: uroczystości pogrzebowe poety Leszka Długosza

2024-03-27 19:12

[ TEMATY ]

pogrzeb

PAP/Łukasz Gągulski

- Żegnamy człowieka niezwykłego, o którego prawdziwym duchu mówi jego poezja - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie uroczystości pogrzebowych śp. Leszka Długosza w kościele Świętego Krzyża w Krakowie. Doczesne szczątki artysty spoczęły na Cmentarzu Rakowickim.

- Żegnamy człowieka niezwykłego, o którego prawdziwym duchu mówi jego poezja, a także często poezja śpiewana - stwierdził abp Marek Jędraszewski na początku Mszy św. pogrzebowej w kościele Świętego Krzyża w Krakowie. Zwrócił uwagę na zbiór wierszy „Ta chwila, ten blask lata cały”. - Ten zbiór mówi wiele o miłości pana Leszka Długosza do życia; do tego, by tym życiem umieć się także upajać - dodawał metropolita krakowski cytując fragmenty poezji, wśród których był wiersz „Końcowa kropka”. - Odejście pana Leszka Długosza jest jakąś kropką, ale tylko kropką w jego wędrówce ziemskiej - mówił abp Marek Jędraszewski. - Głęboko wierzymy, że dopiero teraz zaczyna się pełne i prawdziwe życie; że z Chrystusem zmartwychwstałym będziemy mieć udział w uczcie cudownego życia bez końca. Tym życiem będziemy mogli się upajać i za nie Bogu dziękować i wielbić - dodawał metropolita krakowski.

CZYTAJ DALEJ

Msza Krzyżma. W Chrystusie wzrastamy i przynosimy owoce

2024-03-28 13:30

Archikatedra lubelska

Kapłani są namaszczeni i posłani, aby głosić Chrystusa i dawać świadectwo Ewangelii słowem i życiem - powiedział abp Stanisław Budzik.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję