Reklama

Bielska Oczyszczalnia Ścieków spełnia normy unijne

Aby Podlasie było bardziej czyste

14 listopada 2003 r. w Bielsku Podlaskim oddano do użytku zmodernizowany obiekt Miejskiej Oczyszczalni Ścieków. Modernizacja 20-letniej oczyszczalni trwała dwa lata i kosztowała ponad 6 mln zł. Poświęcenia obiektu dokonali bp Antoni Dydycz i prawosławny dziekan, ks. Jerzy Tokarewski. To kolejna już inwestycja, dzięki której Podlasie ma szanse stać się bardziej czyste i zdrowe. Uroczystość uświetnił występ Dziecięcego Zespołu Artystycznego Studia Piosenki przy BDK.

Niedziela podlaska 4/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Przypadł mi w udziale zaszczyt otwarcia dzisiejszej uroczystości związanej z oddaniem do użytku zmodernizowanej, a w zasadzie zupełnie nowej Miejskiej Oczyszczalni Ścieków” - powiedział w Bielskim Domu Kultury Bogdan Sokołowski, przewodniczący Rady Nadzorczej Spółki, który powitał dostojnych gości: bp. Antoniego Dydycza, ks. dziekana Ludwika Olszewskiego, ks. dziekana Jerzego Tokarewskiego, Jana Syczewskiego - członka Zarządu Województwa Podlaskiego, Józefa Staniaszka - reprezentanta wojewody, Sławomira Snarskiego - starostę bielskiego, Eugeniusza Berezowca - burmistrza miasta, radnych, przedstawicieli wykonawców, zaprzyjaźnionych przedsiębiorstw i banków.
E. Berezowiec w swoim wystąpieniu podkreślił, że wielką rolę w aglomeracji miejskiej spełnia jej infrastruktura techniczna - komunikacja, zaopatrzenie w energię, ciepło i wodę, odprowadzenie i oczyszczenie ścieków.
Starosta, S. Snarski podziękował Prezesowi, przyjaznym instytucjom wspierającym sfinalizowanie modernizacji.
Ks. dziekan J. Tokarewski. odczytał list biskupa prawosławnego Grzegorza: „Nowe czasy stawiają nowe wyzwania często niewiarygodnie wysokich parametrów. Choć niewątpliwie są to trudne przedsięwzięcia, to widzimy, że nie są trudniejsze od naszych możliwości. Dzisiaj Przedsiębiorstwo Komunalne daje świadectwo tego, że stoi na wysokości zadania i potrafi stawiać czoło wymaganiom unijnym. Pragnę w tym miejscu i w tym historycznym momencie wyrazić wdzięczność całemu Przedsiębiorstwu za to wielkie przedsięwzięcie. My, mieszkańcy miasta widzimy w naszym egzystowaniu poprawę warunków ekonomicznych”. Bp Grzegorz zapewnił o swojej modlitwie i udzielił zebranym błogosławieństwa w dalszej pracy i w życiu osobistym.
„Inwestycja służyć będzie na rzecz poprawy środowiska naturalnego w dziedzinie ochrony wód w naszym mieście, a także poza obszarem miasta” - mówił w swoim wystąpieniu Jan Ostaszewicz - prezes Przedsiębiorstwa Komunalnego w Bielsku Podlaskim.
Do modernizacji oczyszczalni przystąpiono w 1999 r. W lipcu 2000 r. ukończono I etap. We wrześniu 2003 r. zakończono realizację pełnego zakresu prac objętych dokumentacją techniczną. Pracę prowadzono przy otwartym, przyjmującym ścieki obiekcie, dlatego też zaszła konieczność skorzystania z usług płetwonurków. Zmodernizowany obiekt został wyposażony w nowoczesne urządzenia kontrolno-pomiarowe. Spełnia on normy polskie i europejskie. Wodę codziennie bada aparatura. Teraz czysta woda płynie do rzeki Białki i Orlanki. Pracą oczyszczalni steruje komputer.
Po informacyjno-artystycznym spotkaniu w Bielskim Domu Kultury goście zwiedzili zmodernizowaną oczyszczalnię, po czym nastąpiło jej odsłonięcie. Nowe obiekty poświęcili: biskup drohiczyński Antoni Dydycz i prawosławny dziekan bielski, ks. Jerzy Tokarewski.
Zmodernizowana oczyszczalnie to kolejna inwestycja na Podlasiu. Przypomnijmy, że tylko w tym roku zmodernizowano oczyszczalnię m.in. w Kolnie, Szepietowie, Drohiczynie, Nurcu Stacji, Narwi, Wiźnie i Michałowie. Obecnie kończy się modernizacja w Nowym Dworze i Orli. W przyszłym roku planuje się wyremontować oczyszczalnię w Dąbrowie Białostockiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Kard. Camillo Ruini: Musimy zwrócić Kościół katolikom

2025-05-01 09:26

[ TEMATY ]

konklawe

kard. Camillo Ruini

Włodzimierz Rędzioch

Kard. Camillo Ruini - zdjęcie z kwietnia 2025 r.

Kard. Camillo Ruini - zdjęcie z kwietnia 2025 r.

Kard. Camillo Ruini skończył niedawno 94 lata. Pomimo podeszłego wieku i problemów z poruszaniem się pozostaje uważnym obserwatorem życia Kościoła i sytuacji we Włoszech i na świecie.

Przez wiele lat ten najbliższy współpracownik Jana Pawła II był jedną z najbardziej wpływowych osobistości w Kościele we Włoszech. 1 lipca 1991 r. Jan Paweł II mianował go swoim wikariuszem dla diecezji rzymskiej oraz archiprezbiterem Bazyliki św. Jana na Lateranie - funkcje te pełnił do 2008 r. Od 1986 r. był sekretarzem generalnym Konferencji Episkopatu Włoch, a w 1991 r. został jej przewodniczącym – był nim aż do marca 2007 r. Przez wiele lat przewodniczył też projektowi kulturalnemu Konferencji Episkopatu. Jako wikariusz Rzymu był jednym z głównych organizatorów Roku Jubileuszowego 2000.
CZYTAJ DALEJ

Zakończyła się peregrynacja Obrazu Matki Bożej w archidiecezji częstochowskiej

2025-05-03 01:35

Karol Porwich / Niedziela

Podczas tej peregrynacji obraz Maryi opuścił swój dom i dotarł do wielu ludzi i miejsc, być może nawet do ludzi i miejsc, w których Bóg został zapomniany, a nawet odrzucony – powiedział abp Antonio Guido Filipazzi, Nuncjusz Apostolski w Polsce, który 2 maja przewodniczył na Jasnej Górze Mszy św. dziękczynnej za peregrynację Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w archidiecezji częstochowskiej.

Mszę św. poprzedziły nieszpory w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie i procesja z Ikoną Nawiedzenia na Jasną Górę. Modlitwie nieszporów i procesji przewodniczył abp Antonio Guido Filipazzi, Nuncjusz Apostolski w Polsce w asyście abp. Tadeusza Wojdy, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski oraz abp. Wacława Depo, metropolity częstochowskiego.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję