Reklama

Wojna postu z karnawałem

Niedziela w Chicago 8/2004

Pieter Bruegel, „Walka karnawału z postem”

Pieter Bruegel, „Walka karnawału z postem”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czas ten nazywany bywa jakże trafnie „wojną postu z karnawałem”. Tak jak słynny obraz Pietera Bruegela Starszego czy song Jacka Karczmarskiego. Nastał czas graniczny. Jeszcze w uszach brzmią nam karnawałowe rytmy, jeszcze w głowie nam „tłuste czwartki” i „śledziki”, ale już powoli i cicho nadchodzi inny w klimacie i wyrazie czas. Rzec można - poważniejszy. W kościele ksiądz w najbliższą środę posypie nam głowy popiołem, mówiąc: „Prochem jesteś i w proch się obrócisz” lub „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. Oba te zdania brzmią ostrzegawczo, pouczająco, i jakby napominająco. Dlaczego akurat popiół, kojarzony ze śmiercią, z unicestwieniem, z marnością, z czymś co znika rzucone na wiatr? I gdyby nie znak krzyża, który ksiądz czyni na naszym czole, byłoby tak rzeczywiście. Wszystko to marność nad marnościami, że zacytujemy biblijnego mędrca Koheleta. Ten graniczny czas skupia w sobie cały dramat ludzkiego życia - ciągłą konieczność wyboru, nastające po sobie karnawały i posty. Od tej środy - Środy Popielcowej rozpocznie się Wielki Post.
Może to pytanie wyda się niektórym dziecinnie proste, ale co wiemy o Wielkim Poście? Ostatnie badania dotyczące stanu wiedzy religijnej tzw. szarego katolika nie nastrajają optymistycznie - więc tym, którzy wiedzą dla przypomnienia, natomiast mało zorientowanym dla jasności:
Wielki Post to szczególny okres naznaczony działaniem Ducha Świętego i przeznaczony dla nawrócenia się ludzi do Boga. Chwila na opamiętanie się, na powrót do Domu Ojca. W tym celu musimy dokonać „przewietrzenia” duszy. Duchowego liftingu. Przebudzenia z głębokiego, trwającego czasem wiele lat letargu. Wielu z nas trwa w tym stanie hibernacji z wygody, przyzwyczajenia, lęku przed nieznanym, lęku przed tym, czego może od nas zażądać Jezus.
- Ludziom Wielki Post kojarzy się ze smutkiem, umartwieniami, jakąś szarością. Tymczasem okres ten może stać się źródłem wielkiej radości, jeśli poszukujemy duchowego wzrostu - przekonuje Kamil. - Cenna rzecz zawsze kosztuje. Także w wymiarze duchowym. Najtrudniej zatrzymać się w tym codziennym pędzie... Pracuję po 10,12 godzin na dobę, plus dojazdy. Potem obowiązki rodzinne - bo jestem mężem i ojcem. Ile czasu zostaje? Myślałem, że nic. Zasypiałem z Ojcze nasz na ustach i wszystko. Teraz wiem, że czas na modlitwę, nawet na rekolekcje to numer jeden. Dopiero do tego dopasowuję resztę życia. I wiecie co - mam na wszystko czas.
- Kiedyś na rekolekcjach kazano mi zrobić taki eksperyment - pół godziny w zupełnej ciszy, bez ruchu, sam na sam ze swoimi myślami. Wiecie, co zrobiłem - zwyczajnie zasnąłem... - wspomina Witold. - Byłem tak zmęczony codzienną harówką, że nawet nie wiem, kiedy zleciałem z hukiem z krzesła. Moim zdaniem Wielki Post jest po to, by odnaleźć w sobie jakąś pierwotną potrzebę duchowej przemiany. Ktoś, kto przeznacza życie na zarabianie pieniędzy, powinien zrozumieć, że na Sądzie Ostatecznym Bóg go nie zapyta, ile godzin spędził w biurze czy na budowie. Powiedziałem sobie kiedyś - czy ja kogoś zabiłem, żeby tak gnać, jakbym uciekał? Trzeba się kiedyś zatrzymać. Być może wtedy zauważymy u siebie wiele złych nawyków, słabości i niemocy. Cechy, które utrudniały nam kontakt z bliskimi, ze współpracownikami, z przyjaciółmi. Może nie jesteśmy tacy cacy, idealni, szlachetni i w ogóle nienaganni. Być może jesteśmy zdolni do robienia rzeczy okropnych i jakoś to sobie zawsze wytłumaczyć. I, daj Boże, że w ten właśnie Wielki Post zechcemy zrobić coś ze swoim życiem...
- W słowach, że Chrystus nie przyszedł do tych, którzy są w porządku, jest nadzieja dla tych, którym nieustannie plączą się w życiu drogi - tłumaczy Staszek. - Dla tych wszystkich grzesznych, roztrzepanych, zapominalskich, małodusznych egoistów, którzy nieustannie upadają. Jedyne co w nich (w nas) piękne - to siła, z jaką podnoszą się po kolejnym ciosie. Skąd czerpiemy tę siłę?
- Czas Wielkiego Postu to czas powrotu do miłosiernego Ojca; to czas dla trzech rzeczy: dla docenienia siły modlitwy, siły jałmużny i siły postu. Przez 40 dni, licząc od Środy Popielcowej, ten plan zajęć powinien zostać wkalkulowany w rozkład dnia katolika. Bez rozgłosu, hałasu, szumnych obietnic - po prostu - zróbmy to - przekonuje ks. Marek, ceniony rekolekcjonista. - Wykorzystajmy ten czas na nawrócenie serca. Bez tego pokuta i jałmużna staną się pokazówką bez większego znaczenia.
- Niektórzy specjaliści od diet odchudzających powołują się na Pismo Święte zalecające post jako metodę utrzymania ciała w zdrowiu. Ograniczenie jedzenia nie może być jednak celem samym w sobie. To głupie - mówi Joasia, która eksperymentuje z dietami. - Post pojmowany jest przez chrześcijan z wyższych racji - z natchnienia Ducha Świętego, by przypomnieć sobie, że „nie samym chlebem żyje człowiek”, by umartwiając ciało, zwrócić swoje myśli ku Bogu. Oczyścić umysł, oczyszczając ciało. Zwrócić uwagę, że w świecie ludzi sytych mieszkają także głodni, cierpiący niedostatek. Ta myśl nie powinna dawać nam spokoju, skłaniając do pomocy biednym, opuszczonym, samotnym, pozbawionym szans na choćby rozmowę z drugim człowiekiem.
- Zastanówmy się w ciszy modlitwy, co chcielibyśmy zmienić w sobie, w swoim życiu. - radzi Kamil - to dobry temat do myślenia na pierwszy tydzień Wielkiego Postu. Nikt nie mówi o rewolucji, ale chodzi o rzecz drobniejszą. - Czy wytrzymam 40 dni bez papierosa? Oho, już widzę miny nałogowców. Bez kieliszka alkoholu, nawet wina do obiadu? Bez cukierka, ciastka z kremem czy choćby snikersa? Bez kina w weekend, dyskoteki, baru z kolegami... Czegokolwiek, czego odmawianie sprawi nam trudność. Wybierz coś na miarę twoich sił, a potem ćwicz ten zwyczaj codziennie. Nie zrażaj się niepowodzeniami czy nikłym skutkiem twoich wysiłków. Pamiętaj - od czasu do czasu, zamiast szukać uporczywie swoich błędów, warto wyłowić to, co szlachetne, dostrzec darowane ci dobrodziejstwa i podziękować.
Każdy z nas nosi w sobie niezmierne skarby. Wielki Post jest po to, abyśmy mogli odkryć to bogactwo i się nim ucieszyć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Poruszające świadectwo choroby nowotworowej księdza: kłóciłem się z Panem Bogiem

2025-06-15 21:54

[ TEMATY ]

świadectwo

Parafia w Pierśćcu

Ks. Piotr Góra

Ks. Piotr Góra

Poruszającym świadectwem swojej choroby nowotworowej, zdiagnozowanej niespodziewanie w 2022 roku, podzielił się ks. dr Piotr Góra podczas uroczystości odpustowych odnalezienia relikwii św. Mikołaja, które odbyły się 15 czerwca 2025 r. w sanktuarium w Pierśćcu.

Sekretarz biskupa diecezji opisał emocje towarzyszące diagnozie, przebieg leczenia i towarzyszącą mu intensywną modlitwę. Wskazał na ważną rolę wspólnoty modlącej się w sanktuarium w Pierśćcu, a także na szczególne znaczenie figury św. Mikołaja, która wędrowała między chorymi kapłanami jako znak duchowego wsparcia.
CZYTAJ DALEJ

Bp Muskus: Wciąż wierzę, że komisja powstanie

2025-06-17 11:02

[ TEMATY ]

bp Damian Muskus

Mazur/episkopat.pl

Wciąż wierzę, że rozpoczętego procesu nie da się zatrzymać, i że wcześniej czy później powstanie komisja, która przedstawi i opisze zjawisko wykorzystania małoletnich przez duchowych - stwierdził bp Damian Muskus OFM. W ten sposób skomentował niedawną decyzję zebrania plenarnego KEP w Katowicach na temat dalszych prac nad powołaniem “Komisji niezależnych ekspertów do zbadania zjawiska wykorzystania seksualnego osób małoletnich przez niektórych duchownych”.

Podczas obrad w Katowicach biskupi podjęli decyzję o zakończeniu prac Zespołu kierowanego przez abp. Wojciech Polaka i zdecydowali o powołaniu nowego Zespołu, który ma prowadzić dalsze prace w kierunku powołania Komisji. Jego przewodniczącym został wybrany bp Sławomir Oder.
CZYTAJ DALEJ

Koncert, który łączy

2025-06-17 14:04

[ TEMATY ]

Częstochowa

Boże Ciało

koncert uwielbienia

Materiały organizatora

Zapraszamy na wyjątkowe uwielbienie „Ja Jestem”.

To wszystko w Roku Jubileuszu 2025 lat od narodzin Jezusa Chrystusa, 100-lecia Kościoła częstochowskiego i Archidiecezjalnego Kongresu Eucharystycznego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję