Świdnickie Towarzystwo Muzyczne zorganizowało koncert pt. Kolędy Świata, który odbył się 25 stycznia br. w kościele pw. Chrystusa Odkupiciela. Koncert, zorganizowany z okazji 50-lecia
Świdnika pod patronatem Starosty Powiatu Świdnickiego, Burmistrza i Przewodniczącego Rady Miasta, w niedzielne popołudnie zgromadził nie tylko rodziny artystów, ale przede wszystkim
tych, którzy chcieli posłuchać kolęd i pastorałek wykonywanych w różnych językach. W programie koncertu, przygotowanego i prowadzonego przez Jerzego Oleszczuka,
znalazły się kolędy śpiewane po polsku, włosku, niemiecku, hiszpańsku, angielsku, ukraińsku, a także po łacinie i w egzotycznie brzmiącym dialekcie kameruńskim. Na scenie
zaprezentowały się chóry, zespoły oraz indywidualni artyści.
Koncert rozpoczął się polską kolędą Narodził się w stajni, wykonaną przez Chór Gimnazjum nr 2 w Świdniku pod dyrekcją Ewy Bieniek, później śpiewał chór Immo Pectore, kierowany
przez Bogdana Lipińskiego oraz schola dziecięca z kościoła parafialnego w Kazimierzówce. Spośród solistów ciekawie zaprezentowała się Monika Kowalczyk, wykonując pastorałkę Śpij
Jezu, śpij we własnej aranżacji. Publiczność gromkimi brawami przyjęła występ Jean’a Gargant’a z Kamerunu, który śpiewał w swoim rodzinnym języku i po
francusku. Jean zaprosił wszystkich do wspólnego śpiewu i cały kościół wypełnił się melodyjnym refrenem Sango. Afrykańskie rytmy harmonijnie łączyły się z bożonarodzeniowym klimatem
polskiej świątyni. „Tak gorąco uwielbiać Jezusa może tylko Afrykańczyk” - słowa wypowiedziane przez prowadzącego koncert z pewnością odzwierciedlały odczucia większej części
widowni.
Koncert trwał ponad godzinę, ale zdawało się, że czas wspólnego kolędowania minął jeszcze szybciej. Na zakończenie dziekan i gospodarz parafii, ks. kan. Andrzej Kniaź serdecznie podziękował
organizatorom za trud zorganizowania koncertu kolęd, które „pięknie brzmią nie tylko po polsku”. Ksiądz Dziekan podziękował także licznie prezentującym się młodym artystom oraz
zgromadzonej publiczności za wspólne uwielbienie Jezusa.
Ewangeliści określili zawód, jaki wykonywał św. Józef, słowem oznaczającym w tamtych czasach rzemieślnika, który był jednocześnie cieślą, stolarzem, bednarzem - zajmował się wszystkimi pracami związanymi
z obróbką drewna: zarówno wykonywaniem domowych sprzętów, jak i pracami ciesielskimi.
Domami mieszkańców Nazaretu były zazwyczaj naturalne lub wykute w zboczu wzgórza groty, z ewentualnymi przybudówkami, częściowo kamiennymi, częściowo drewnianymi. Taki był też dom Świętej Rodziny.
W obecnej Bazylice Zwiastowania w Nazarecie zachowała się grota, która była mieszkaniem Świętej Rodziny. Obok, we wzgórzu, znajdują się groty-cysterny, w których gromadzono deszczową wodę do codziennego
użytku. Święta Rodzina niewątpliwie posiadała warzywny ogródek, niewielką winnicę oraz kilka oliwnych drzew. Możliwe, że miała również kilka owiec i kóz. Do dziś na skalistych zboczach pasterze wypasają
ich trzody. W dolinie rozpościerającej się od strony południowej, u stóp zbocza, na którym leży Nazaret - od Jordanu po Morze Śródziemne - rozciąga się żyzna równina, ale Święta Rodzina raczej
nie miała tam swego pola, nie należała bowiem do zamożnych. Tak Józef, jak i Maryja oraz Jezus mogli jako najemnicy dorabiać przy sezonowym zbiorze plonów na polach należących do zamożniejszych właścicieli.
Prezydent USA Donald Trump ogłosił w czwartek powstanie "komisji wolności religijnej", która ma doradzać Białemu Domowi w kwestiach dotyczących ochrony praw religijnych. Podczas wystąpienia Trumpa w ramach Narodowego Dnia Modlitwy obecny był kandydat na prezydenta RP Karol Nawrocki.
W wystąpieniu w Ogrodzie Różanym prezydent USA mówił, że "przywrócił religię krajowi". Twierdził, że dotąd "ludzie wiary nigdy nie byli wpuszczani do Białego Domu", i wspominał słowa swoich doradców, mówiących mu, że wygrał wybory, bo "Bóg jest z nim". Podpisał też rozporządzenie tworzące "komisję wolności religijnej".
Większość biskupów w Polsce, w tym metropolita warszawski, gdański, białostocki i przemyski, wydali dekrety dotyczące dyspensy od wstrzemięźliwości spożywania pokarmów mięsnych w piątek 2 maja. Wiernych zobowiązano w zamian np. do modlitwy za ojczyznę, pokój na świecie, czy jałmużny.
Podziel się cytatem
Piątkowa wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych nie obowiązuje w trzech przypadkach: w piątki, w które wypada uroczystość; dni w randze uroczystości (np. piątek w Oktawie Wielkanocy) oraz gdy zostanie udzielona dyspensa zgodnie z przepisami prawa kanonicznego.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.