Reklama

Grudziądzkie Centrum Caritas

Wolontariat i aktywizacja zawodowa

Niedziela toruńska 8/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z ks. Markiem Borzyszkowskim, dyrektorem Grudziądzkiego Centrum Caritas, rozmawia Rafał Parol.

Rafał Parol: - Projekt „Aktywizacja personalna, zawodowa i społeczna osób długotrwale bezrobotnych zagrożonych marginalizacją” pilotowany przez Caritas Polska dobiega końca i w związku z tym można pewnie pokusić się już o pewne wnioski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Marek Borzyszkowski: - Co do słuszności realizacji projektu akurat w Grudziądzu, nie trzeba podejmować żadnych dyskusji, bowiem w tym względzie wszyscy są zgodni. W mieście na prawach powiatu grodzkiego o 33% bezrobociu, gdzie brak, jak na razie, perspektyw na szybki rozwój gospodarczy, każdy podejmowany wysiłek na rzecz przeciwdziałania bezrobociu, a co za tym idzie marginalizacji społecznej, jest nad wyraz konieczny. Stąd przez cały czas funkcjonowania Biura Aktywizacji Bezrobotnych było duże zainteresowanie projektem, zarówno osób bezrobotnych, jak i instytucji zajmujących się kwestią bezrobocia np. Urzędu Miasta, Powiatowego Urzędu Pracy, mediów lokalnych itd.

- Do chwili uruchomienia Biura Aktywizacji Bezrobotnych Caritas w Grudziądzu kojarzyło się z posiłkami, dziećmi w świetlicy i na koloniach, także bezdomnymi i chorymi. W jaki sposób Biuro i rodzaj świadczonych w nim usług wpisało się w misję Grudziądzkiego Centrum Caritas?

Reklama

- Misją Caritas jest pomagać ludziom będącym w potrzebie, bez względu na wyznanie, rasę czy kolor skóry. Dotychczasowe formy pomocy organizowane w Grudziądzu przez Caritas dają niejako gotowe rozwiązania (posiłek, odzież). Oczywiście, nie zrezygnujemy z tej formy działalności, bo chcemy nadal pomagać ludziom, których nie stać nawet na podstawowe artykuły życia codziennego. Ale chcemy również pójść o krok dalej, chcemy coś zrobić, aby zaczęła maleć, a przynajmniej aby się nie powiększała, 750-osobowa kolejka po codzienny posiłek. Biuro Aktywizacji Bezrobotnych to nowatorskie metody pracy z osobą potrzebującą. To zmuszanie do pewnej samodzielności, aktywności, to motywowanie do zmiany dotychczasowego sposobu życia polegającego na biernej postawie. Akompaniatorzy, tzn. towarzyszący bezrobotnym przeszkoleni wolontariusze - na indywidualnych spotkaniach doradzają jak stworzyć własne CV, jak napisać list motywacyjny, projekt zawodowy, jak przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej. W Biurze są do dyspozycji: telefon, faks, ksero, komputer, internet, prasa lokalna i ogólnopolska, literatura specjalistyczna. Ideą tego programu jest towarzyszenie osobie bezrobotnej na jej drodze zmierzającej do aktywności zawodowej, dlatego na naszej ulotce promującej Biuro znalazło się hasło: „Jeśli masz trudności w poszukiwaniu pracy, skontaktuj się z akompaniatorem Biura Aktywizacji Bezrobotnych. Pomożemy Tobie, ale to Ty znajdziesz zatrudnienie dla siebie”.

- Co dzisiaj można powiedzieć o efektach działania Biura?

- Proszę pozwolić, że wezmę pod uwagę okres pierwszych 10 miesięcy działania Biura. W tym czasie do Biura przyszło 385 bezrobotnych poszukujących pracy. Wielu bywało po kilka razy, dlatego też suma wizyt wyniosła 1080, podczas których osoby te skorzystały z 3160 różnych rodzajów pomocy. Na podstawie analiz doszliśmy do wniosków, że około 20% spośród petentów Biura potrafi samodzielnie zredagować treść dokumentów aplikacyjnych (CV, list motywacyjny), około 15% osób jest w stanie samodzielnie poruszać się po obecnym rynku pracy, co 3 osoba deklaruje większe niż na początku zainteresowanie ofertami pracy, natomiast zaledwie 10% opracowało swój projekt zawodowy - głównie w oparciu o swoje poprzednie doświadczenie zawodowe lub wykształcenie. Około 30 osób, które korzystały z pomocy BAB w Grudziądzu, podjęło pracę zarobkową. Liczba ta może być wyższa, bowiem część osób od pewnego czasu nie pojawia się, a przynajmniej o niektórych wiemy, że podjęły pracę.

- Jakie korzyści, oprócz poczucia zrealizowanej misji, czyli pomocy ludziom będącym w potrzebie, osiągnęło Grudziądzkie Centrum Caritas realizując taki projekt?

Reklama

- Sam projekt, oprócz wielu korzyści społecznych i niewątpliwej pożyteczności publicznej, równie pozytywnie wpłynął na samo Grudziądzkie Centrum Caritas. Nowe doświadczenia zdobyte na bazie realizacji „unijnego projektu” stanowią solidne podstawy do tego, aby stale odpowiadać na pojawiające się potrzeby społeczne, realizując projekty inne, lecz niemniej potrzebne. Wzrosła też ranga Caritas jako poważnego partnera dla różnych instytucji i podmiotów, zarówno w Grudziądzu, jak i w województwie kujawsko-pomorskim. Caritas w Grudziądzu zyskał też grupę sprawdzonych, wyszkolonych osób, na bazie których można oprzeć i zaplanować dalsze funkcjonowanie Biura.

- Zakończyło się finansowanie Biura ze środków europejskich. Co będzie z kontynuacją tego dzieła?

- Na razie utrzymywane jest ze środków własnych Caritas. Już niedługo jednak otrzymamy środki z programu Phare 2001 Rozwój Społeczeństwa Obywatelskiego. Nadal będzie nam potrzebne wsparcie ludzi dobrej woli, gdyż musimy mieć zapewniony udział własny, tak więc pojawia się szansa na rozwój.

- Jaki będzie główny cel nowego projektu?

- Celem projektu jest przeciwdziałanie narastaniu bezrobocia szczególnie wśród absolwentów i ludzi młodych, poprzez zagwarantowanie dostępu do wszelkich informacji mogących zwiększyć szanse na zatrudnienie, poprzez promowanie kształcenia ustawicznego oraz szerzenie idei wolontariatu. Projekt jest adresowany przede wszystkim do absolwentów i ludzi młodych, do osób długotrwale bezrobotnych i wreszcie osób gotowych zaangażować się w działania wolontarystyczne.

- Skoro planowany jest rozwój, to pewnie będą nowe zadania? Kto będzie uczestniczyć w realizacji projektu?

Reklama

- Osoby związane z realizacją projektu będą stanowiły częściowo kadrę Grudziądzkiego Centrum Caritas, posiadającą już odpowiednie doświadczenie zawodowe w pracy z osobami bezrobotnymi, m.in. z uwagi na dotychczasowe działania Caritas na polu przeciwdziałania bezrobociu. Pozostałe osoby to bezrobotni młodzi wolontariusze pozyskani celowo do projektu. Podzieleni zostaną na trzy zespoły zadaniowe do spraw: wolontariatu, public relations i pozyskiwania informacji i aktywizacji i poradnictwa osobom bezrobotnym. Pracownicy i wolontariusze przejdą również cykl szkoleń w zakresie umiejętności interpersonalnych, zarządzania zasobami ludzkimi, komunikacji społecznej, planowania przedsięwzięć, pozyskiwania funduszy.

- Jak będzie wyglądała bieżąca działalność Centrum Informacji, Aktywizacji Zawodowej i Wolontariatu?

- Bieżąca działalność w dużej mierze uzależniona będzie od solidności wykonania poprzednich zadań. Pracownicy i wolontariusze posiadający odpowiedni zasób wiedzy i mający do dyspozycji w pełni wyposażone biuro będą podejmować działania zmierzające do osiągnięcia celów projektu, czyli: informować, aktywizować, propagować, usamodzielniać, pośredniczyć itd. Planujemy również zorganizować dwie konferencje nawiązujące tematyką do problematyki projektu. Konferencje będą stanowiły dopełnienie programu. Problemy poruszane podczas takowych spotkań i ukazywanie pewnych możliwości mają na celu skuteczniejsze dotarcie do świadomości osób bezrobotnych. Będzie to doskonała okazja do zwrócenia uwagi bezrobotnej części grudziądzkiego społeczeństwa na takie działania, jak przekwalifikowania zawodowe, kursy dokształcające, w istocie będące podnoszeniem własnych kwalifikacji. Druga dotyczyć będzie szerzenia idei wolontariatu, a przede wszystkim ukazania nowych obszarów i możliwości pracy wolontarystycznej oraz jej prawnych usankcjonowań po wejściu w życie ustawy.

- Dziękuję za rozmowę i życzę jak najlepszego zrealizowania zamierzonych planów.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Kolejne rezygnacje z pogrzebów? Wstrząsające dane

2025-04-18 11:26

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

„Jeśli człowiek przestaje grzebać swoich zmarłych, to co to mówi o jego duszy?” W tym odcinku rozmawiamy o wierze, ale też… o braku wiary – tak głębokim, że nawet pogrzeby stają się zbędne. Opowiadam o wstrząsających faktach z pewnego państwa, gdzie ludzie nie odbierają urn z prochami swoich bliskich, a zakłady pogrzebowe zakopują ich anonimowo, zbiorowo, bez pożegnania. To coś więcej niż społeczny kryzys – to pytanie o to, czy nie zbliżamy się do duchowego punktu zerowego.

"Ta książka nie chciała zostać napisana… a zmieniła życie tysięcy." Kto przesunął kamień? To pytanie zmieniło życie sceptyka – prawnika, który chciał obalić zmartwychwstanie Jezusa, a został jego gorliwym świadkiem. Poznajcie niezwykłą historię Franka Morrisona, który odkrył, że fakty potrafią prowadzić do wiary.
CZYTAJ DALEJ

Chrystus nie musi udowadniać swojego zmartwychwstania

2025-04-15 10:00

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Grażyna Kołek

Chrystus nie musi udowadniać swojego zmartwychwstania. On żyje niezależnie od tego, czy ja tego chcę czy nie, czy w to wierzę czy neguję. Kwestia zmartwychwstania nie jest problemem Jezusa, ale naszym problemem. To ja muszę podjąć decyzję, czy w to wierzę czy to odrzucam.

Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra oraz do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: «Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono». Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą w jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych.
CZYTAJ DALEJ

Kto zarządza sprawami Kościoła po śmierci papieża?

2025-04-21 18:52

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Po śmierci papieża Franciszka najważniejszą osobą w Watykanie został 77-letni, urodzony w Irlandii, a następnie naturalizowany w USA kardynał Kevin Farrell, który jest Kamerlingiem Świętego Kościoła Rzymskiego. Zarządza on administracją Kościoła i troszczy się o dobra i prawa doczesne Stolicy Apostolskiej w okresie wakansu.

Urodzony w Dublinie w 1947 roku należy do Zgromadzenia Legionistów Chrystusa. Ukończył uniwersytet w Salamance w Hiszpanii i Papieski Uniwersytet Gregoriański w Rzymie, a następnie Uniwersytet Notre Dame w USA.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję