Reklama

10. lecie katolickiej szkoły podstawowej

Uczniowie od "świętej Jadwigi"

Niedziela lubelska 24/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W całej Polsce jest około czterystu szkół katolickich. Po 1989 r. wyrosły one niczym grzyby po deszczu; zrodziły się z potrzeby ludzkich serc i pragnień, których nie można było zrealizować w czasach niewoli komunistycznej. Najwięcej jest szkół ponadpodstawowych, czyli gimnazjów i różnego typu liceów, szkół podstawowych jest w sumie niewiele, bo około trzydziestu. W samym Lublinie jest aż dziewięć szkół katolickich: cztery gimnazja, cztery licea i jedna szkoła podstawowa. Łącznie uczy się w nich blisko tysiąc czterystu uczniów. Z całą pewnością byłoby ich więcej, gdyby koszty utrzymania, podobnie jak pozostałych szkół publicznych, pokrywane były w całości z budżetu państwa.

Dwadzieścia lat temu, gdy ks. Jan Mitura rozpoczął budowę kościoła pod wezwaniem bł. Jadwigi Królowej na lubelskim Czechowie, zbudował tymczasowy barak. Gdy już powstała świątynia, w baraku mieściły się salki katechetyczne. 1 września 1989 r. z inicjatywy Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców w tym niewielkim budynku powstała Społeczna Szkoła Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców. Początki były trudne. 12 grudnia 1994 r. szkoła otrzymała z rąk ówczesnego abp. Bolesława Pylaka dekret potwierdzający jej katolicki charakter. Katolicka Szkoła Podstawowa im. św. Jadwigi Królowej - bo tak brzmi pełna nazwa szkoły - obchodzi w tym roku swoje dziesięciolecie. Uczy się w niej stu uczniów, którzy pochodzą z różnych rodzin, często niezbyt bogatych. Łączy ich niespotykana w dużych szkołach, rodzinna atmosfera. Tutaj wszyscy, zarówno uczniowie jak i ich nauczyciele, "starają się od siebie wymagać, choćby inni od nich nie wymagali". Przede wszystkim jednak uczą się i wzajemnie wychowują, aby wyrosnąć na mądrych i dobrych ludzi.

Kalendarium szkoły zapisane jest ważnymi wydarzeniami. Przy okazji jubileuszu warto niektóre z nich przypomnieć. 1 września 1991 r. odbyło się uroczyste otwarcie szkoły oraz poświęcenie jej przez bp. Jana Śrutwę. Naukę w szkole rozpoczęły dzieci z klas O - III, a pierwszym dyrektorem została Anna Wiśniewska. Rok później szkoła została przejęta przez Stowarzyszenie Wspólnota Życia i Miłości, w następnym roku szkołę przejęło Towarzystwo Edukacyjne Przyszłość Dziecka. Od 1 września 1994 r. dyrektorem szkoły jest Jadwiga Ożóg. Kilka miesięcy później szkoła otrzymała dekret potwierdzający jej katolicki charakter, a organem prowadzącym szkołę została parafia pw. bł. Jadwigi. Od września 1996 r. w szkole zaczęły się uczyć dzieci i młodzież we wszystkich oddziałach (kl. 0 - VIII), uczniowie startowali w konkursach przedmiotowych i zdobywali laury (język polski i historia) . Dyrekcja szkoły nawiązała kontakty z innymi szkołami katolickimi, uczniowie mogli więc spędzić ferie zimowe 1997 r. wspólnie z uczniami katolickiego Liceum w Rabce. Z czasem współpraca rozszerzyła się na Białoruś, tym razem młodzież lubelska gościła uczniów z Baranowicz. Na wiosnę odbyła się wycieczka do Dachau i Revensbruck poprzez Częstochowę, Pragę, Monachium, Berlin, Licheń. Wyjazd został zorganizowany przy współpracy Stowarzyszenia Chrześcijańskich Dzieł Wychowania i dofinansowaniu przez Fundację Polsko-Niemiecką. Młodzież szkolna oraz nauczyciele pielgrzymowali także do Krakowa na spotkanie z Ojcem Świętym, uczestniczyli w uroczystej kanonizacji Patronki Szkoły - Królowej Jadwigi. W 1997 r. po raz pierwszy w szkole gościł abp Józef Życiński, uczestnicząc w święcie patronalnym. Zimą 1998 r. młodzież znów odpoczywała w Rabce, a wiosną ponownie gościła uczniów z Baranowicz. W maju dyrekcja szkoły we współpracy z Prezesem Fundacji Pomocy Polskim Szkołom na Wschodzie zorganizowała wycieczkę "Szlakiem Mickiewicza" przez Białoruś i Litwę. W programie były m.in. spotkania z przyjaciółmi w polskiej szkole w Baranowiczach oraz Msza św. w kaplicy Matki Bożej Ostrobramskiej w Wilnie. Nowy rok szkolny rozpoczął się ważnym wydarzeniem - we wrześniu został przywieziony sztandar szkoły, wykonany przez Siostry Klaryski z Ostrowa Wielkopolskiego. Kolejny rok to także nowi laureaci olimpiad - tym razem języka niemieckiego, historii i matematyki. W 1999 r. dyrekcja szkoły we współpracy z polskim księdzem pracującym w Szwajcarii zorganizowała wyjazd najlepszych uczniów do rodzin ministrantów w Genewie. W czerwcu społeczność szkoły pielgrzymowała na spotkanie z Janem Pawłem II w Sandomierzu, gdzie Ojciec Święty poświęcił sztandar. W czerwcu 2000 r. dyrekcja zorganizowała pieszą jubileuszową pielgrzymkę uczniów, nauczycieli i rodziców do Archikatedry Lubelskiej; w tym miesiącu szkoła od Prezydenta Miasta Lublina otrzymała dyplom za szczególne osiągnięcia dydaktyczne. Później były wycieczki na Ukrainę oraz przyjmowanie ukraińskich przyjaciół z Włodzimierza w lubelskich rodzinach. W bieżącym roku dzieci i młodzież znów gościli u siebie uczniów z Ukrainy, 1 czerwca najlepsi uczniowie udali się z wizytą do Premiera Jerzego Buzka, a na początku czerwca uczniowie klas V i VI zwiedzali polskie Wybrzeże.

19 czerwca to w tym roku dla społeczności szkoły data najważniejsza. W tym dniu odbędą się uroczyste obchody jubileuszu 10. lecia istnienia szkoły, które o godz. 10.00 rozpoczną się Mszą św. sprawowaną w kościele pw. św. Jadwigi przez abp. Józefa Życińskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV o płaczu matek w Gazie i cierpieniu Ukraińców

2025-05-28 13:05

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

W tych dniach moje myśli często kierują się ku narodowi ukraińskiemu, dotkniętemu nowymi, poważnymi atakami na ludność cywilną i infrastrukturę – mówił Leon XIV podczas audiencji ogólnej na Placu Świętego Piotra. Mówił też o Gazie, skąd „wznosi się ku niebu płacz matek i ojców, którzy trzymają w ramionach martwe ciała swoich dzieci”. Wezwał do wstrzymania ognia na tych terenach.

Papież nawiązał do ostatnich ataków na infrastrukturę cywilną na Ukrainie oraz ofiary cywilne w Gazie.
CZYTAJ DALEJ

Obrońca ks. Olszewskiego: Ta sprawa to proces polityczny. Może potrwać kilkanaście lat

2025-05-28 20:30

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

Red

Zaatakowano księdza w Wielkim Tygodniu także po to, żeby nasze środowisko, takie konserwatywne, oparte o wartości, oparte o chrześcijaństwo, o katolicyzm, wystraszyć, żeby nas spacyfikować strachem. To się nie udało, dzisiejsza konferencja jest tego dowodem - mówił podczas spotkania CPAC w Rzeszowie w rozmowie z Łukaszem Brodzikiem mec. Michał Skwarzyński.

Łukasz Brodzik: Co dalej w sprawie księdza Olszewskiego? Na jakim etapie jest śledztwo? Czy ruszyło do przodu?
CZYTAJ DALEJ

Ks. Tomasz Podlewski o „medialnym papiestwie", Leonie XIV i Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II

Gościem majowego spotkania z cyklu „Życie na gigancie” w częstochowskim duszpasterstwie akademickim „Emaus” był ks. dr Tomasz Podlewski – kapłan archidiecezji częstochowskiej, który obecnie mieszka w Rzymie, pracując jako dyrektor biura prasowego Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II. W poniedziałkowy wieczór 26 maja, licznie zebranym słuchaczom, na prośbę duszpasterza akademickiego ks. Michała Krawczyka, opowiedział on o swojej pracy i podzielił się rzymskim doświadczeniem czasu konklawe oraz wyboru i pierwszych celebracji Ojca Świętego Leona XIV. Poniżej przytaczamy fragmenty wypowiedzi ks. Podlewskiego.

W kontekście wyboru nowego papieża ks. Tomasz Podlewski mówił m. in.: „Dla mnie osobiście radość z wyboru nowego papieża to była radość podwójna. Najpierw bowiem, zanim na Placu Św. Piotra usłyszeliśmy konkretne nazwisko, wpierw w naszych uszach zabrzmiały znane wszystkim słowa Hamebus Papam. Dla mnie już same one były dostatecznym powodem wzruszenia, radości i wdzięczności wobec Boga. Przecież już sam fakt, że Kościół znowu ma papieża, jest w stanie napełnić serca katolików pokojem. I rzeczywiście tak było. Zdałem sobie sprawę, że ludzie wiwatują na cześć Ojca Świętego, nie wiedząc jeszcze, kto nim został. To była bardzo krótka i subtelna chwila, ale na mnie zrobiła wielkie wrażenie, dlatego starałem się ten moment jakoś uchwycić świadomością, objąć sercem i zachowuję go w pamięci bardzo żywo. Te słowa przyniosły nam wszystkim jasny przekaz: Łódź Piotrowa znowu ma kapitana! Na Watykanie znowu jest papież! Po czasie oczekiwania i sede vacante, nasz Kościół znów jest pod opieką Piotra! Dla mnie osobiście to był bardzo ważny moment i mimo że ten aplauz oddzielający słowa Hamebus Papam od konkretnych słów Cardinalem Prevost to była w sumie tylko chwila, dla mnie miała wielkie znaczenie. Ten ulotny moment, na który świadomie zwracam dziś uwagę, dla mojej duszy miał w sobie coś z radości dziecka, kiedy tata wraca do domu. Jeszcze nie wiedzieliśmy kim jest nowy papież, ale każdy zdał sobie sprawę, że Bóg po raz kolejny w dziejach Kościoła daje nam w prezencie przewodnika, którego sam dla nas zaplanował. Powiem szczerze, że ktokolwiek zostałby wówczas ogłoszony papieżem, przyjąłbym go z identyczną wdzięcznością i miłością, jako dar od samego Jezusa. Bo przecież tak jest”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję