Reklama

Wydarzenia z diecezji

Dramat dzieci Afryki

25 marca w siedzibie Wyższej Szkoły Humanistycznej im. Aleksandra Gieysztora w Pułtusku odbyło się seminarium „Dzieci Afryki”, zorganizowane przez Komisję Misyjną Episkopatu, Papieskie Dzieła Misyjne oraz WSH. W seminarium wzięło udział kilkuset studentów pułtuskiej uczelni.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie otworzyła prorektor ds. studenckich WSH prof. Irena Szybiak, która poprosiła uczestników seminarium o uczczenie minutą ciszy śmierci zmarłego niedawno założyciela i rektora pułtuskiej uczelni prof. Andrzeja Bartnickiego. Seminarium poprowadziła dziekan Wydziału Pedagogicznego prof. Elżbieta Karney, która zaprosiła słuchaczy do uważnego uczestnictwa w obradach.
Dramatyczną sytuację dzieci afrykańskich przedstawił słuchaczom ks. dr Dariusz Kisiel, sekretarz krajowy Papieskiej Unii Misyjnej. Opierając się na danych statystycznych, zauważył, że w Afryce przybiera na sile problem tzw. dzieci ulicy, których na kontynencie afrykańskim jest już ponad 10 mln. - W skali świata liczba ta szacowana jest nawet na 90 mln - zauważył ks. Kisiel. Prelegent omówił również sposoby zarabiania na życie, jakimi posługują się dzieci ulicy. Należą do nich m.in. żebractwo, pilnowanie i mycie samochodów, a także prostytucja. - Szacuje się, że ponad 50% afrykańskich dzieci powyżej 11. roku życia jest aktywnych seksualnie - stwierdził ks. Kisiel. Za podstawowe zagrożenie dla dzieci Afryki Prelegent uznał jednak głód. Jak zaznaczył, z powodu niedożywienia co 8 sekund umiera na świecie jedno dziecko. W tym kontekście ks. Kisiel napiętnował wielkie marnotrawienie żywności, jakie ma miejsce w krajach wysoko rozwiniętych, niestety, również w Polsce. - Niejednokrotnie widzimy chleb wyrzucony na ulicę czy do śmietnika. Za tę kromkę chleba afrykańskie dzieci mogłyby przeżyć cały dzień. Głód w Afryce to hańba, ale i wyzwanie dla świata - stwierdził sekretarz PUM.
W trakcie seminarium głos zabrała także prodziekan Wydziału Pedagogicznego dr Maria Ruszczyńska, która podzieliła się doświadczeniami z pracy w afrykańskiej szkole. Przyznała, że afrykańskie dzieci bardzo chcą się uczyć, jednak ubóstwo uniemożliwia większości z nich podjęcie edukacji. - Najcięższy jest los dziewcząt, które zabierane są ze szkoły, gdy ojciec podejmie decyzję o ich zamążpójściu. Tam, gdzie pracowałam, uznawano, że dziewczynka może wyjść za mąż, gdy jej nogi podczas siedzenia na krześle dotykają podłogi - mówiła dr Ruszczyńska. Prelegentka poruszyła także problem afrykańskich „dzieci wojny”. Jak przyznała, nawet dzieci poniżej siódmego roku życia rekrutowane są do różnych zbrojnych band, gdzie uczą się zabijania.
W trakcie spotkania wystąpił również sekretarz Komisji Misyjnej Episkopatu ks. dr Czesław Noworolnik, pracujący niegdyś na misjach w Tanzanii. Jak zaznaczył, obecnie na całym świecie pracuje 2026 misjonarzy z Polski, z czego 881 osób poświęca się misjom afrykańskim. - Ważne jest, by przełamywać stereotypy dotyczące misji - mówił ks. Noworolnik. Misje bowiem to przede wszystkim głoszenie orędzia nadziei, nie zaś - jak bywa to przedstawiane - narzucanie obcej kultury czy cywilizacji. Ks. Noworolnik podziękował władzom WSH za współorganizację seminarium, jak również za udostępnienie miejsca dla wystawy fotograficznej pn. Dzieci Afryki, przygotowanej przez Komisję Misyjną Episkopatu.
Sekretarz Komisji zapoznał słuchaczy z inicjatywami tego gremium, do których obok wystaw i sympozjów należy m.in. organizowana od 2 lat olimpiada wiedzy o misjach.
Zapoznał on zebranych z inicjatywami Komisji Misyjnej Episkopatu. W trakcie spotkania został wyświetlony też film pt. Dzieci Afryki, z którego studenci mogli poznać dramatyczną sytuację afrykańskich maluchów, skazanych na głód, wojny i AIDS. Rozprzestrzenianiu się tej choroby sprzyja m.in. bardzo niska liczba lekarzy. Np. w Burkina Faso jeden lekarz przypada na 250 tys. mieszkańców.
Seminarium podsumowała prof. Elżbieta Karney, która stwierdziła, że studenci mogli zapoznać się nie „z płynącą ze szklanego ekranu szkołą głupoty, lecz z prawdziwymi dramatami ludzkości, z którymi być może przyjdzie im się zmierzyć”.
Dopełnieniem spotkania stało się otwarcie przygotowanej przez Komisję Misyjną Episkopatu wystawy fotograficznej zatytułowanej Dzieci Afryki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Od wieków chodzi o świadectwo wiary

2024-05-08 20:16

ks. Łukasz Romańczuk

Arcybiskup Józef Kupny głosi homilię

Arcybiskup Józef Kupny głosi homilię

Uroczystość świętego Stanisława, biskupa i męczennika była okazją do świętowania w parafii św. Stanisława, Doroty i Wacława we Wrocławiu. Tego dnia młodzież z tej parafii oraz św. Mikołaja przyjęła sakrament Bierzmowania z rąk abp. Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego.

W homilii abp Kupny nawiązał do czasów apostolskich i faktu, że Apostołowie poszli na różne krańce świata i nieśli Ewangelię, choć nie było to takie oczywiste i wymagało wysiłku. Działali oni mocą Ducha Świętego. - W tamtych czasach ludzie świetnie się komunikowali. Używano języka greckiego [koine], było też bezpiecznie na szlakach i inne warunki podawano, jako argumenty za tym, że Ewangelia dotarła tak daleko. Oczywiście, te warunki były dogodne, ale dlaczego nie korzystały z nich innowiercy czy sekty? Po Zesłaniu Ducha Świętego, napełnieni Jego mocą i światłem Apostołowie poszli głosić. A nie było to łatwe, bo stawiano ich przed sądem, bo burzyli porządek, który wskazywał na bożków pogańskich - wskazał arcybiskup.

CZYTAJ DALEJ

Konferencja naukowa "W obronie państwa prawa"

2024-05-08 13:21

[ TEMATY ]

Konferencja naukowa

Mat.prasowy

Ogólnopolskie Zrzeszenie Sędziów „Sędziowie RP” w Krakowie i Akademia Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu zapraszają na konferencję naukową W OBRONIE PAŃSTWA PRAWA.

Toruń, 25 maja (sobota) 2024 r.

CZYTAJ DALEJ

37 lat temu w Lesie Kabackim rozbił się samolot Ił-62M „Tadeusz Kościuszko”

2024-05-09 07:29

[ TEMATY ]

lotnictwo

samolot

pl.wikipedia.org

Ił-62 w starych barwach PLL LOT (1978)

Ił-62 w starych barwach PLL LOT (1978)

37 lat temu, 9 maja 1987 r., w warszawskim Lesie Kabackim doszło do największej katastrofy w dziejach polskiego lotnictwa cywilnego. Zginęły 183 osoby - wszystkie, które znajdowały się na pokładzie. Katastrofa ponownie obnażyła dramatyczny stan bezpieczeństwa lotnictwa w krajach komunistycznych.

W drugiej połowie lat pięćdziesiątych po obu stronach żelaznej kurtyny trwały prace nad rozwojem samolotów odrzutowych dalekiego zasięgu. Jedną z pierwszych konstrukcji tego typu był sowiecki Iljuszyn Ił-62. Przeznaczony dla maksymalnie 195 pasażerów odrzutowiec został wprowadzony do służby w liniach Aerofłot w 1967 r. Wykorzystywano go do lotów transkontynentalnych oraz krajowych na najdalszych trasach, m.in. z Moskwy do Chabarowska i Władywostoku. W kolejnych latach wprowadzono zmodernizowaną wersję „M” z cichszymi silnikami. Iły i podobne do nich brytyjskie Vickersy VC10 (struktury były na tyle zbliżone, że podejrzewano Sowietów o kradzież technologii) charakteryzowały się wyjątkową konstrukcją. Obie maszyny posiadały aż cztery silniki na ogonie. W przypadku dużej awarii, np. pożaru jednego z silników, wszystkie pozostałe były narażone na szybkie zniszczenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję