Reklama

Wiadomości

Uratowani z hotelu opowiedzieli o 50 godz. pod lawiną

[ TEMATY ]

katastrofa

shotscreen/bbc

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Nikt nie ostrzegł nas przed zagrożeniem lawinowym” - mówili na konferencji prasowej w środę młodzi Włosi, którzy zostali uratowani z gruzów zasypanego w Abruzji hotelu.

Strażacy wyciągnęli nas za stopy — dodali Giorgia Galassi i jej narzeczony Vincenzo Forti.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To dwie z dziewięciu osób wyciągniętych z rumowiska w pierwszych kilkudziesięciu godzinach po katastrofie z 18 stycznia. Jej najnowszy bilans to 25 zabitych i 4 zaginionych, którzy są nadal poszukiwani przez ponad 200 ratowników.

Reklama

Giorgia i Vincenzo opowiadali dziennikarzom podczas spotkania w miejscowości Giulianova w Abruzji, że kiedy przed tygodniem doszło do kilku wstrząsów sejsmicznych, ludzie przebywający w górskim hotelu Rigopiano byli przerażeni i wszyscy chcieli wyjechać.

Zgromadziliśmy się w holu, gdzie czekaliśmy na przybycie pługu śnieżnego. Uspokajali nas i powiedzieli, żebyśmy czekali w sali kominkowej — mówili uratowani, którzy opuścili szpital w dobrym stanie.

Według ich relacji zaniepokojenie budziły wstrząsy sejsmiczne.

Mówili nam, żebyśmy byli spokojni, bo hotel wytrzymał poprzednie trzęsienia ziemi — podkreślali.

Schowałem już walizki do samochodu i chciałem jak najszybciej odjechać — powiedział Vincenzo.

Tuż przed zejściem lawiny siedzieliśmy na kanapie i piliśmy herbatę. Trzy sekundy później byliśmy pod śniegiem

— opowiadała Giorgia Galassi. Dodała, że uratowała ich właśnie ta kanapa w niszy, w jakiej się znaleźli.

W takim momencie nie można myśleć, bo jeśli się myśli, można zwariować, ale trzeba tylko skoncentrować się na tym, że wcześniej czy później ktoś nadejdzie — wspominała.

Mieliśmy wokół siebie lód, nim się żywiliśmy. Na szczęście tam był. Podawaliśmy sobie lód, z którego piliśmy wodę, i rozmawialiśmy — opowiadali.

Giorgia wyjaśniła, że strażacy zrobili dziurę w kanapie, przez którą wyciągnęli ich, ciągnąc za stopy. Wcześniej, jak mówiła, jeszcze przed wydobyciem, strażacy cały czas rozmawiali z nimi, podnosili ich na duchu, a nawet żartowali, by nie tracili nadziei.

Ocaleni dodali, że w pokoju hotelowym spali tylko jedną noc. Potem 50 godzin spędzili w rumowisku.

2017-01-26 14:14

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Amerykanie przekazali Ukrainie "ważne dane" ws. katastrofy samolotu w Teheranie

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i szef MSZ Wadym Prystajko otrzymali od strony amerykańskiej informacje na temat katastrofy samolotu pasażerskiego ukraińskich linii UIA, który rozbił się w środę w Teheranie - poinformował w piątek na Twitterze szef ukraińskiej dyplomacji.

Nie uściślił przy tym, jakiego rodzaju wiadomości przekazali przedstawiciele USA.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: cnoty teologalne pozwalają nam działać jako dzieci Boże

2024-04-24 10:07

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

O znaczeniu cnót teologalnych: wiary, nadziei i miłości w życiu moralnym chrześcijanina mówił dziś Ojciec Święty podczas audiencji ogólnej. Zaznaczył, że pozwalają nam one działać jako dzieci Boże.

Na wstępie papież przypomniał, że każdy człowiek jest zdolny do poszukiwania dobra, jednakże chrześcijanin otrzymuje szczególną pomoc Ducha Świętego, jaką są wspomniane cnoty teologalne. Cytując Katechizm Kościoła Katolickiego Franciszek podkreślił, że „są one wszczepione przez Boga w dusze wiernych, by uzdolnić ich do działania jako dzieci Boże i do zasługiwania na życie wieczne” (n. 1813).Dodał, iż wielkim darem cnót teologalnych jest egzystencja przeżywana w Duchu Świętym. Są one wielkim antidotum na samowystarczalność i zarozumiałość, czy pokusę wywyższania samych siebie, obracania się wokół swego „ja”.

CZYTAJ DALEJ

Co nam w duszy gra

2024-04-24 15:28

Mateusz Góra

    W parafii Matki Bożej Częstochowskiej na osiedlu Szklane Domy w Krakowie można było posłuchać koncertu muzyki gospel.

    Koncert był zwieńczeniem weekendowych warsztatów, podczas których uczestnicy doskonalili lub nawet poznawali tę muzykę. Warsztaty gospelowe to już tradycja od 10 lat. Organizowane są przez Młodzieżowy Dom Kultury Fort 49 „Krzesławice” w Krakowie. Ich charakterystycznym znakiem jest to, że są to warsztaty międzypokoleniowe, w których biorą udział dzieci, młodzież, a także dorośli i seniorzy. – Muzyka gospel mówi o wewnętrznych przeżyciach związanych z naszą wiara. Znajdziemy w niej szeroki wachlarz gatunków muzycznych, z których gospel chętnie czerpie. Poza tym aspektem muzycznym, najważniejszą warstwą muzyki gospel jest warstwa duchowa. W naszych warsztatach biorą udział amatorzy, którzy z jednej strony mogą zrozumieć swoje niedoskonałości w śpiewaniu, a jednocześnie przeżyć duchowo coś wyjątkowego, czego zawodowcy mogą już nie doznawać, ponieważ w ich śpiew wkrada się rutyna – mówi Szymon Markiewicz, organizator i koordynator warsztatów. W tym roku uczestników szkolił Norris Garner ze Stanów Zjednoczonych – kompozytor i dyrygent muzyki gospel.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję