Podczas liturgii Wigilii Paschalnej biskup Ignacy Dec, udzielił sakramenty inicjacji chrześcijańskiej jednej osobie dorosłej, która przyjęła chrzest, bierzmowanie i przystąpiła do Pierwszej Komunii św. „Chrzest jest naszym zanurzeniem w śmierć Chrystusa oraz wkroczeniem w nowe życie, które jest zadatkiem życia wiecznego” – mówił w homilii bp Dec.
Nawiązując do fragmentu Listu św. Pawła Apostoła do Rzymian (Rz 6,3-4), ordynariusz świdnicki, zwrócił szczególną uwagę, że przez chrzest, mocą Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego staliśmy się kandydatami do życia wiecznego w zmartwychwstaniu i będziemy na zawsze żyć dla Boga. „Takie jest nasze ostateczne powołanie, aby z życia ziemskiego przenieść się do życia wiecznego. To przejście na pewno kiedyś nastąpi. Przeżywamy je na każdym pogrzebie” – tłumaczył kaznodzieja.
Następnie przypominając 105. rocznicę katastrofy morskiej, zatonięcia na Atlantyku największego statku pasażerskiego w tamtym czasie ‘Titanica’, która wydarzyła się 15 kwietnia 1912, bp Dec zwrócił uwagę na ostatnie kazanie, które wygłosił do wiernych na statku ksiądz Thomas Byles podczas Mszy św., w niedzielę 14 kwietnia 1912 roku. „W kazaniu ksiądz Thomas posłużył się porównaniem, że tak jak potrzebne jest koło ratunkowe w chwili katastrofy, tak potrzebujemy duchowego koła ratunkowego w postaci modlitwy i sakramentów, żeby ratować swoją duszę” – mówił celebrans, dopowiadając: „w różny sposób odchodzą ludzie z tej ziemi. Tydzień temu w pobliskich Świebodzicach przeszło do wieczności 6 osób w znanej nam katastrofie budowlanej. Niech naszym kołem ratunkowym będzie nasza modlitwa i przyjaźń z Jezusem, który za nas umarł i dla nas zmartwychwstał. Jemu powierzajmy nasze życie tu na ziemi i w wieczności” – zakończył biskup świdnicki.
Wigilię Paschalną rozpoczął obrzęd poświęcenia ognia i paschału. Następnie odśpiewano Orędzie Wielkanocne.
Obrzęd liturgii chrzcielnej rozpoczął śpiew „Litanii do wszystkich świętych”. Podczas liturgii wszyscy zgromadzeni odnowili swoje przyrzeczenia złożone podczas sakramentu chrztu. Następnie biskup Ignacy Dec udzielił sakramentu chrztu i bierzmowania jednej osobie dorosłej.
Prawdopodobnie wszyscy kojarzymy wodę z życiem. Jeśli szukamy życia na obcych planetach, to szukamy przede wszystkim śladów wody. Ona jest życiem, daje życie i zarazem oczyszcza, czyli chroni życie.
Apostoł Narodów w Liście do Tytusa wyraźnie zaznaczył, że Bóg zbawił nas nie ze względu na nasze dobre uczynki (to nie one zbawiają), ale kierował się miłosierdziem wobec nas. Użyty przez Pawła Apostoła czas przeszły wskazuje, że dzieło zbawienia już się dokonało, a nie dopiero się dokona. Co więcej, każdy z nas ma udział w tym zbawieniu poprzez „obmycie odradzające i odnawiające”. Według św. Pawła, „obmycie odradzające” to powtórne narodzenie (kąpiel powtórnego narodzenia). Użyty tu grecki rzeczownik paliggenesia (dosłownie: narodzenie od nowa) jest tak rzadki, że występuje jedynie jeszcze w Ewangelii według św. Mateusza, gdy Chrystus opisuje rzeczywistość swojego powtórnego przyjścia. Nawet Septuaginta, czyli starożytne greckie tłumaczenie Starego Testamentu, nie zawiera wspomnianego słowa. Ciekawe natomiast jest znaczenie terminu paliggenesia w starożytnej grece. Dla niektórych filozofów paliggenesia miała wymiar kosmiczny i oznaczała odrodzenie świata. Dla innych jest ona odrodzeniem moralnym dotyczącym przede wszystkim jednostki. Może także wskazywać na odrodzenie o charakterze politycznym czy społecznym. Rzeczownika tego używano również, by opisać powrót chorego do zdrowia – otrzymuje on wtedy nowe życie. Wreszcie paliggenesia może oznaczać odrodzenie duchowe – i do tego właśnie nawiązuje św. Paweł. Dla niego przylgnięcie wiarą do Pana Jezusa rozpoczyna nowe życie. Apostoł używa także innej metafory Bożego zbawienia: mamy udział w obmyciu odnawiającym, czyli każdy, kto został obmyty przez Chrystusa, został także przemieniony i stał się kimś nowym (por. 2 Kor 5, 14-17). Nie ulega wątpliwości, że tym obmyciem, ową duchową kąpielą jest sakrament chrztu. To wtedy poprzez znak wody rodzimy się na nowo (o tym przecież mówi Jezus do Nikodema) – to, co było wcześniej, już się nie liczy i nic nie znaczy. Teraz rozpoczynamy nowe życie z Chrystusem, a nawet w Chrystusie. Stajemy się kimś nowym – należymy bowiem do Chrystusa. Zgodnie z poleceniem Jezusa chrzest udzielany jest w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, i wywołuje w nas podwójny skutek: obmywa z grzechu (pozwala żyć po Bożemu) i w sposób widzialny włącza do wspólnoty Kościoła, który żyje nadzieją zbawienia. A zatem Niedziela Chrztu Pańskiego przypomina nam wartość naszego chrztu. Jezus od momentu chrztu w Jordanie rozpoczął swoją zbawczą działalność, a my od momentu chrztu zaczynamy wielką przygodę przyjaźni z Panem, ale też zaczynamy nowe życie dzięki Bożej łasce. Warto jednak pamiętać, że nasze dobre uczynki są jedynie odpowiedzią na Boże Miłosierdzie, a nie sposobem uzyskania zbawienia.
Jeden z najbardziej popularnych polskich świętych, Andrzej Bobola, nie doczekał się do tej pory filmu fabularnego na swój temat. Taki film był jednak planowany, i to z wielkim rozmachem, tuż przed wojną - pisze portal poświęcony męczennikowi andrzejbobola.info. Przygotowania zaczęły się w sierpniu 1939 r. na Polesiu, a premiera była planowana na 1940 r.
Miała to być - mówiąc dzisiejszym językiem - superprodukcja. Grać miały ówczesne gwiazdy - w świętego miał się wcielić Kazimierz Junosza-Stępowski, a ks. Piotra Skargę miał zagrać Ludwik Solski. Prasa z sierpniu 1939 r. zapowiadała dzieło jako wielki film historyczny.
Stanisław Soyka, wokalista, pianista, skrzypek, kompozytor i aranżer, jeden z najważniejszych artystów na rodzimej scenie muzycznej ostatnich dekad zmarł w czwartek w wieku 66 lat - podało Polskie Radio.
Stanisław Soyka, wokalista, pianista, skrzypek, kompozytor i aranżer, łączył jazz, pop, soul, poezję śpiewaną i muzykę klasyczną, a jego charakterystyczny głos i emocjonalny sposób interpretacji sprawiły, że zyskał miano jednego z najwybitniejszych interpretatorów polskiej piosenki. W czwartek wieczór artysta miał wystąpić na scenie w Sopocie podczas Top of the Top Festival. Z powodu jego śmierci ostatni dzień festiwalu w Sopocie został przerwany w połowie.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.