Reklama

Temat tygodnia

Piękno, które rani, by uleczyć

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stara mądrość łacińska mówi, że o gustach nie należy dyskutować. Niejeden raz mieliśmy zapewne okazję sprawdzić, ile racji kryje się w tym powiedzeniu. Ale jak wiele zasad, tak i ta wyraża pewien aspekt prawdy. Jest i drugi, na który w czasie kończących się wakacji warto zwrócić uwagę.
Gianfranco Ravasi, znany włoski biblista, kilka lat temu rozpoczynał cykl artykułów, które stawiały sobie za cel przybliżenie czytelnikowi najpiękniejszych stron Biblii. W artykule, który otwierał ten cykl, pochylił się nad zdaniem zaczerpniętym z Psalmu 34, które w polskim tłumaczeniu brzmi: „Skosztujcie i zobaczcie, jak dobry jest Pan” (Ps 34, 9).
Ravasi zwrócił uwagę, że tłumaczenie tego psalmu na język nowożytny nie do końca wyraża piękno oryginału, w którym słowo oddane przez przymiotnik „dobry” ma o wiele więcej znaczeń, jak choćby: piękny, słodki, fascynujący. Jakże inaczej brzmi wówczas owo zaproszenie poety-psalmisty, by skosztować i zobaczyć…
W Biblii znajdziemy więcej tekstów, które w innych słowach powtarzają to zaproszenie do odkrywania Boga na drodze piękna. By dać tylko jeden przykład, wystarczy przytoczyć znane słowa z Księgi Mądrości: „Bo z wielkości i piękna stworzeń poznaje się przez podobieństwo ich Stwórcę” (Mdr 13, 5). Co należy więc mieć na myśli, kiedy Biblia mówi, że Boga można spotkać, doświadczając piękna?
Najpierw za tymi słowami kryje się prawda, że spotkanie z Bogiem na „drodze piękna” jest poznaniem zupełnie innego rodzaju, niż to, które dokonuje się przez odnajdywanie różnego rodzaju argumentów. Słusznie zauważył kard. Ratzinger, że zwłaszcza dzisiaj, kiedy różnego rodzaju argumentacje konkurują ze sobą, argumenty często trafiają w pustkę, a zarazem spełnia się celna uwaga średniowiecza, że rozum ludzki jest jak nos z wosku - kiedy uchwycą go zdolne palce, potrafią wykręcić w każdą stronę. Właśnie dlatego doświadczenie piękna może pokazać swoją wyjątkową zdolność do wskazywania na Boga.
W doświadczeniu piękna istotne jest bowiem to, co niektórzy nazywają swego rodzaju „zranieniem duszy”. Owo „zranienie” pozwala człowiekowi otworzyć oczy i wśród różnego rodzaju argumentów poruszać się właściwym tropem, wyczuciem dobrego smaku. To właśnie spotkanie z pięknem pozwala powrócić do pierwotnej jedności, gdzie prawda, dobro i piękno były jednym, gdzie to, co dobre, nie było mdłe i bez smaku, a zło nie wydawało się bardziej apetyczne.
Pozostaje wszakże jeszcze jedna kwestia. Kto pamięta opis kuszenia Ewy w rajskim ogrodzie, wie dobrze, że także zło kusi pięknem - przynajmniej tym pozornym. Ewa, kiedy spojrzała na drzewo, z którego Bóg zakazał człowiekowi zrywania owocu, spostrzegła, iż „drzewo to ma owoce dobre do jedzenia, że jest ono rozkoszą dla oczu”. Ten natchniony opis uchwycił prawdę wpisaną w ludzkie dzieje. Od ich początków zło kryje się pod pozorem piękna, a prawda przedstawiana jest jako coś nudnego i niepociągającego.
Gdzie jest rozwiązanie dla tej zdawałoby się nieprzekraczalnej trudności? Przyniósł je Chrystus, o którym można powiedzieć za autorem natchnionym, że jest „najpiękniejszym z synów ludzkich”, a zarazem, że to Ten, który został okrutnie oszpecony i „nie miał wdzięku ani wyglądu”. W Nim bowiem piękno objawia się jako złączone do końca z miłością. W Nim też piękno zostało uchronione przed podwójną pokusą współczesności, jak pisze o tym kard. Ratzinger. Z jednej strony uniżenie i cierpienie Chrystusa przeciwstawiło się zakłamanemu pięknu, które pomniejsza człowieka i nie ukazuje jego wielkości; z drugiej - piękno Chrystusa i Jego godność sprzeciwiły się kultowi brzydoty oraz przekonaniu, że tylko przedstawienie okrucieństwa i podłości wyraża prawdę.
Znane są słowa Dostojewskiego: „Piękno zbawi świat”. Dla kard. Ratzingera, ten, kto czyta te słowa i do nich się odwołuje, nie powinien zapominać, że rosyjski pisarz miał na myśli zbawiające piękno Chrystusa - kiedy Jego paradoksalne piękno trafia nas jak strzała… Wówczas przed nami rozpościera się horyzont, który jest zaproszeniem do tego, co wyżej i co piękniejsze ponad tę ziemię.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Eksperci: Zarządzenie prezydenta stolicy ws. symboli religijnych narusza Konstytucję RP

2024-05-17 19:16

[ TEMATY ]

konstytucja

wolność religijna

prezydent Warszawy

flickr.com

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski nie chce symboli religijnych w publicznych przestrzeniach stołecznych urzędów. "Urząd jest świecki i jest neutralny światopoglądowo i religijnie, takich symboli, w przestrzeniach wspólnych, tam, gdzie przyjmowani są klienci urzędu, nie powinno być" - przekonuje rzeczniczka urzędu. Zdaniem Łukasza Bernacińskiego z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego, zarządzenie prezydenta stolicy narusza gwarantowaną konstytucyjnie wolność sumienia i religii. Profesor UKSW, politolog ks. Piotr Mazurkiewicz ocenia z kolei, że takie inicjatywy nie mają nic wspólnego z neutralnością lecz są próbą ateizowania przestrzeni publicznej.

Stołeczne urzędy bez symboli religijnych

CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie rzecznika prasowego

2024-05-17 19:43

[ TEMATY ]

oświadczenie

Rafał Trzaskowski

Ks. Przemysław Śliwiński

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik prasowy kard. Kazimierza Nycza i archidiecezji warszawskiej, wydał dzisiaj oświadczenie w związku z decyzją Rafała Trzaskowskiego, prezydenta Warszawy, zakazującej umieszczania symboli religijnych w publicznych przestrzeniach stołecznych urzędów. Publikujemy treść oświadczenia.

Oświadczenie

CZYTAJ DALEJ

Święcenia kapłańskie w Przemyśl

2024-05-18 13:30

kl. Krzysztof Bilik

Neoprezbiterzy z Pasterzami i Przełożonymi

Neoprezbiterzy z Pasterzami i Przełożonymi

Kapłan jutra ma mieć zatem serce podobne do serca Jezusowego, ma poznać swoje serce i mieć to serce otwarte tak jak serce Jezusa, otwarte na Pana Boga, na wolę Bożą, ale także na drugiego człowieka – mówił abp Adam Szal – metropolita przemyski w czasie święceń kapłańskich, w czasie których udzielił tego sakramentu sześciu diakonom Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu.

W czasie homilii abp Szal zwrócił się do kandydatów do święceń: „jesteście drodzy bracia diakoni w ręku Pana Boga, za chwilę przyjmiecie szczególną posługę jako kapłani jak przypomniał nas Chrystus. To On nas wybrał na tę służbę. Wybrał was po to, abyście szli w Jego imieniu na cały świat – mówił metropolita przemyski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję