Reklama

Wiadomości

Polski pilot wygrał plebiscyt RAF

Ostatni żyjący dowódca polskiego dywizjonu lotnictwa z II wojny światowej Franciszek Kornicki zwyciężył w plebiscycie Muzeum Królewskich Sił Powietrznych (RAF) i dziennika „The Telegraph” na bohatera wystawy na stulecie RAF w 2018 roku.

[ TEMATY ]

II wojna światowa

YouTube/Hillingdon London

Franciszek Komarnicki

Franciszek Komarnicki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kornicki zdobył 325 tys. głosów - szesnaście razy więcej niż wszyscy pozostali rywale łącznie - wyprzedzając Sir Douglasa Badera (6,3. tys.) i Jackie Moggridge (2,6 tys. głosów).

Podczas trwania głosowania Polacy motywowali się do wspierania polskiego pilota m.in. w mediach społecznościowych, gdzie jego historię opowiadała polska ambasada w Londynie, brytyjska ambasada w Warszawie, a także Polskie Radio Londyn i inne media polonijne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzięki zwycięstwu w plebiscycie podobizna Kornickiego zostanie umieszczona na zaplanowanej na przyszły rok wystawie z okazji 100-lecia RAF - tuż obok Spitfire’a VB BL614, słynnego samolotu myśliwskiego, który był używany przez RAF w trakcie II wojny światowej, m.in. przez pilotów Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii.

Reklama

W biografii Polaka podkreślono, że dostał się do Wielkiej Brytanii przez Rumunię i Francję, a w 1943 roku - w wieku zaledwie 26 lat - został najmłodszym dowódcą w polskim lotnictwie, obejmując dywizjon 308. Po wojnie pozostał w Wielkiej Brytanii, nie uznając komunistycznego rządu w Polsce i nadal służył w RAF.

Dodano także, że został wyróżniony Virtuti Militari, najwyższym wojskowym odznaczeniem w Polsce, za godne naśladowania dowodzenie, kiedy chroniąc grupy brytyjskich bombowców nad północną Francją nakazał pilotom brawurowy atak na grupę wrogich samolotów.

W piątek dziennik opublikował szerszą biografię Kornickiego wraz z krótką rozmową ze 100-letnim weteranem. Polski pilot przyznał, że jest „zaskoczony i nieco oszołomiony” swoją popularnością, ale dodał szybko, że był jedynie „jednym z bardzo wielu”, którzy przyłożyli się do triumfu w II wojnie światowej.

Syn Kornickiego, Richard, który odpowiada m.in. za pomnik poświęcony polskim pilotom w pobliżu bazy RAF Northolt w zachodnim Londynie powiedział, że rodzina jest „zachwycona” wynikami plebiscytu. Dodał jednocześnie, że jego ojciec „chciałby, aby równą uwagę poświęcano wszystkim, którzy wzięli udział w tej walce”.

Polska była jedynym krajem w Europie, który był okupowany przez nazistów, ale nigdy się nie poddał, utrzymując rząd i siły zbrojne walczące na emigracji, a wszystko zgodnie z mottem „za waszą wolność i naszą” - przypomniał.

2017-09-25 10:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zbrodnie bez kary

Niedziela Ogólnopolska 36/2023, str. 38-39

[ TEMATY ]

II wojna światowa

pl.wikipedia.org

Warszawa w styczniu 1945 r.

Warszawa
w styczniu 1945 r.

Niemcy, sprzymierzone z sowiecką Rosją, rozpoczęły 1 września 1939 r. II wojnę światową od agresji na Polskę. Trwający blisko 6 lat konflikt zbrojny miał zasięg i charakter, jakiego dotychczas ludzkość nie znała.

Polacy, którzy w swym historycznym doświadczeniu wiele przeżyli, również nie zaznali wcześniej takiego okrucieństwa, takich – dokonywanych planowo i z premedytacją – grabieży, konfiskat mienia, zniszczeń, które miały miejsce od chwili wtargnięcia na nasze ziemie niemieckich wojsk. W porządku światowym, do którego dążył przywódca III Rzeszy Adolf Hitler, nazywając go Neue Ordnung, czyli „nowy ład”, nie było miejsca dla narodów uznanych za „podludzi”. Żydzi mieli zostać unicestwieni, natomiast Polacy – przekształceni w „masę niewolniczą” służącą „nadludziom”, czyli Niemcom. Niewolnicy nie mieli prawa mieć przywódców, dlatego podjęto wiele zbrodniczych akcji eksterminacyjnych wymierzonych w polskie elity. Niewolnicy nie mieli prawa szczycić się jakimikolwiek zabytkami kultury, dlatego z premedytacją je niszczono, a co cenniejsze grabiono. Niewolnicy nie mieli prawa mieć własnego szkolnictwa, przemysłu czy szczycących się przed wojną wspaniałych ośrodków miejskich, stąd – tak jak Warszawę – zrównywano je z ziemią. Taką wizję świata i takie działania popierała ochoczo zdecydowana większość Niemców.

CZYTAJ DALEJ

Pomorskie/ Podczas ćwiczeń WOT zaginął karabin wyborowy BOR

2024-05-13 18:48

[ TEMATY ]

Wojska Obrony terytorialne

Biuro Prasowe Dowództwa WOT

Żandarmeria Wojskowa i Służba Kontrwywiadu Wojskowego prowadzi postępowanie wyjaśniające w sprawie zagubienia karabinu BOR - poinformowało Dowództwo Obrony Terytorialnej. Do zdarzenia doszło podczas ćwiczeń 7. Pomorskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej.

Informację o zagubieniu karabinu wyborowego BOR jako pierwszy przekazał Onet.pl. Według ustaleń portalu, żołnierze 71. Batalionu Lekkiej Piechoty z Malborka wrócili z poligonu bez karabinu wyborowego BOR, którego używali podczas szkolenia na poligonie w Tczewie.

CZYTAJ DALEJ

Po pomoc do św. Andrzeja Boboli

2024-05-13 20:41

Archiwum parafii

W parafii św. Andrzeja Boboli w Lublinie rozpoczęły się uroczystości odpustowe ku czci patrona. Doroczne święto, obchodzone 16 maja, poprzedza modlitewne triduum w intencji pokoju i jedności.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję